Klient zgłasza reklamację na towar i chce zwrot wszystkich kosztów ?

[PanBanBan Marcin 185]

Na pewno temat się przewijał ale u mnie jest to pierwsza reklamacja na towar z Allegro od bardzo długiego czasu więc trochę się zamotałem.

 

Klient kupił towar kilka miesięcy temu, odsyła że przestał działać i chce zwrot pieniędzy:

-za towar,

-za pierwszą wysyłkę do niego,

-za koszty odesłania do nas.

 

Ja chcę mu zwrócić tylko za towar bo niby czemu mam mu oddawać za wysyłki? To nie jest odstąpienie od umowy więc czemu miałbym oddawać za pierwszą wysyłkę. A i reklamację też klient dostarcza na swój koszt do sprzedawcy. A najlepsze jest to, że towar jest wart 2zł

 

Jak to jest zgodnie z przepisami?

[MARCIN e-kupowanie.pl 1 007]

Cześć!

 

Ja bym dla spokoju poodawał...

 

PS

https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/

Osobiście ten portal często dobrowolnie cytuję jak oddaję np. mniej za wysyłkę. Nikt do tej pory nie protestował...

[Ks. Robak 314]

Więc tak, nie musisz mu oddawać forsy,bo pierwszym elementem rozpatrzenia reklamacji jest usunięcie wady lub wymiana towaru na nowy.

 

Problemem jest oczywiście wartość towaru i idący tym tropem niewspółmiernie wysoki koszt przesyłki.

 

Zgodnie z przepisami musisz oddać klientowi za przesyłkę towaru z uzasadnioną reklamacją. I musisz odesłać sprawny towar także na swój koszt.

 

Tak więc jak by nie patrzeć, 2 koszty jesteś w plecy.

 

Jeżeli towar jest trefny, a klient wredny, lepiej będzie nie odsyłać mu drugiego takiego samego towaru, aby znowu po 2 miesiącach mieć to samo.

 

Lepiej zakończyć ten temat i oddać 2 koszty wysyłki + 2 zł.

 

 

[Sławomir B 9]

witam

podobny przypadek miałem

wartość towaru podobna

poprosiłem klienta o to by nawet nie odsyłał bo i po co generować dodatkowe koszty i zwróciłem środki

[PanBanBan Marcin 185]

1. Drugi koszt wysyłki rozumiem. Ale dlaczego mam oddawać ten pierwszy koszt wysyłki? Bo jest to wtedy traktowane jak odstąpienie od umowy? I czy do 14-tu dni, czy po X miesiącach mam mu oddać kasę za pierwszą wysyłkę?

 

2. A co jeśli nie oddam kasy za wysyłkę? Czy rzecznik praw konsumenta się tym będzie bawić za 2zł?

 

3. Jeśli tak jest faktycznie to wszyscy sprzedawcy są w D. bo gdyby klienci o tym wiedzieli to nawet oficjalny sklep Allegro nie utrzymałby się zwracając za koszty wysyłki na prawo i lewo A w 2 lata to klient jest w stanie uszkodzić każdy towar i twierdzić że samo się to stało

[Bartosz Rosa 1 762]

Może nie załapał się na zwroty z paczkomatów więc zwraca co może

[Ks. Robak 314]

1. Drugi koszt wysyłki rozumiem. Ale dlaczego mam oddawać ten pierwszy koszt wysyłki? Bo jest to wtedy traktowane jak odstąpienie od umowy? I czy do 14-tu dni, czy po X miesiącach mam mu oddać kasę za pierwszą wysyłkę?

 

2. A co jeśli nie oddam kasy za wysyłkę? Czy rzecznik praw konsumenta się tym będzie bawić za 2zł?

 

3. Jeśli tak jest faktycznie to wszyscy sprzedawcy są w D. bo gdyby klienci o tym wiedzieli to nawet oficjalny sklep Allegro nie utrzymałby się zwracając za koszty wysyłki na prawo i lewo A w 2 lata to klient jest w stanie uszkodzić każdy towar i twierdzić że samo się to stało

 

 

PanBanBanie masz rację, nie masz obowiązku zwracania pierwszego kosztu transportu, tj. tego przy zakupie.

 

 

 

[MARCIN e-kupowanie.pl 1 007]

Jak uszkodził - to nie uznajesz reklamacji. Koszt: 1 koszt za "odsyłkę". Kwestia, czy są solidne/logiczne dowody na uszkodzenie przez klienta.

 

Jak uznałes reklamację - zwrot za 2 przesyłki.

 

PS

Kiedyś w empiku wymieniłem kartę pamięci, która faktycznie się uszkodziła - żadne urządzenie jej nie czytało. Mój zysk (jednak) taki, że gwarancja była 5-letnia i zostało jej z 2 miesiące... Nikogo nie oszukałem, chociaż trochę trwało zanim pozytywnie załatwili reklamację. W cenie zwrotu kupiłem dużą współczesną kartę. No tak już jest...

[Ks. Robak 314]

Jak uszkodził - to nie uznajesz reklamacji. Koszt: 1 koszt za "odsyłkę". Kwestia, czy są solidne/logiczne dowody na uszkodzenie przez klienta.

 

Jak uznałes reklamację - zwrot za 2 przesyłki.

 

PS

Kiedyś w empiku wymieniłem kartę pamięci, która faktycznie się uszkodziła - żadne urządzenie jej nie czytało. Mój zysk (jednak) taki, że gwarancja była 5-letnia i zostało jej z 2 miesiące... Nikogo nie oszukałem, chociaż trochę trwało zanim pozytywnie załatwili reklamację. W cenie zwrotu kupiłem dużą współczesną kartę. No tak już jest...

 

 

Ja pamiętam jak w latach 90 wchodziły na rynek nagrywarki DVD i kupiłem model 4x firmy LG.

Po prawie 2 latach się zepsuł, oddałem na gwarancję i dali mi model 16x

 

Pozwolę sobie tylko przypomnieć, że wtedy napędy nie kosztowały 150 zł jak teraz, tylko bliżej 1000.

[legend 5]

jak juz stwierdzono, w przypadku uznania reklamacji oddajesz wszystko, a jak się gość uprze to nawet z kosztem mechanika i innymi takimi.

 

Jeśli towar wymieniasz to:

-zwracasz kupującemu koszt odesłania i wysyłasz na własny koszt

 

Jeśli to uznajesz reklamacje i towar do klienta nie wraca

-oddajesz za towar, za koszt wysyłki w jedną i w drugą

 

W KC jest zapis o utrudnionym wykonaniu takiej reklamacji i związku z tym masz prawo klientowi oddać kasę za towar i za przesyłkę i go nie wymieniać, ani nie naprawiać.

Ja w przypadku rzeczy o małej wartości się na to powołuję. ART 560, par 2.

W związku z tym, że jest to konsument to ma prawo do zażądania od Ciebie od razu wymiany na nowe.

 

 

[lagren ... eee kiedy 1.40? 31]

Zwracasz wszystko (to co na paragonie + koszt odesłania) - w przypadku uznania jeśli odsyłał towar. Jeśli uznajesz mu uznaniowo na odległość, zwracasz to co na paragonie.

 

A jak rozwiązać sprawę z towarem za 2zł i tym VIPem MNK? Prosisz grzecznie o numer rachunku, przelewasz wszystko, dodajesz na CL .... i nie marnujesz więcej czasu

 

PS. Nie chodzi tu o Twój czas , tylko Bartka, bo widzę, że się rozpisuje, a robota w lesie

[Ks. Robak 314]

Ciekawie mówicie.

 

I chyba faktycznie Konsument ma prawo żądać zwrotu wszelkich kosztów.

 

Ale co do odesłania towaru to jest ciekawy zapis na stronie UOKIK:

 

Koszty wymiany lub naprawy ponosi sprzedawca. W szczególności obejmuje to koszty demontażu i dostarczenia rzeczy, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia. Jeżeli koszt demontażu i ponownego montażu przewyższa cenę kupionego towaru, to konsument jest zobowiązany ponieść koszty przewyższające wartość zakupionego towaru lub ma prawo żądać od sprzedawcy pokrycia kosztów montażu i ponownego zamontowania – do wysokości ceny kupionego towaru.

 

 

I chyba z tego należałoby korzystać przy tanich towarach.

 

Pytanie tylko jak załatwiać takie reklamacje.

Jak powiem klientowi, że zwrócę mu kasę za przysłanie do mnie towaru, ale za odesłanie naprawionego, tylko do wysokości 2 zł, to będzie nieco mało logiczne.

 

Najlogiczniej będzie jeśli nie będę chciał wcale towaru, tylko od razu oddam forsę.

Ale to będzie oznaczało, że klienci mogą tak sobie oszukiwać i zarabiać.

[Ks. Robak 314]

 

:D

[PanBanBan Marcin 185]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Trochę to chore i doprowadzi do szybszego upadku małych firm, no ale trudno

 

Może nie załapał się na zwroty z paczkomatów więc zwraca co może

No widzisz ile my sprzedawcy musimy się nacierpieć za 2zł obrotu Mam nadzieję, że w programowaniu nie ma takich problemów?

 

A jak rozwiązać sprawę z towarem za 2zł i tym VIPem MNK? Prosisz grzecznie o numer rachunku, przelewasz wszystko, dodajesz na CL .... i nie marnujesz więcej czasu

Teraz już wiem, tylko to zawsze boli gdy tracę 20zł za 2zł, zwłaszcza gdy sprzedaż w tym roku i bez takich wydatków jest tragiczna

Co to MNK?

 

PS. Nie chodzi tu o Twój czas , tylko Bartka, bo widzę, że się rozpisuje, a robota w lesie

Ja tam nic nie chcę mówić ale odkąd Allegro zaczęło straszyć zmianami to ja już nikomu nie zawracam głowy a zwłaszcza Bartkowi Nie widzieliśmy się z chłopakiem już pewnie parę lat to chociaż jedno zdanie pasuje wymienić

 

:D

Sugerujesz żebym wysłał temu ziemniakowi schabowego?

[MARCIN e-kupowanie.pl 1 007]

MNK - Miłościwie Nam Kupujący

 

/ MNK to chyba zwrot panujący na innym forum sprzedawców... My tak na łasce tych MNK-ów ciągle... byle tylko u nas kliknęli...

 

[PanBanBan Marcin 185]

MNK - Miłościwie Nam Kupujący

 

/ MNK to chyba zwrot panujący na innym forum sprzedawców... My tak na łasce tych MNK-ów ciągle... byle tylko u nas kliknęli...

 

Dzięki za wytłumaczenie

 

Jakoś przez lata to mnie nie docierało

[Ks. Robak 314]

MNK - Miłościwie Nam Kupujący

 

 

 

Tak właśnie widzi to Allegro, szkoda, że naszymi rękami i naszymi kosztami.