Skocz do zawartości

Automatyczne przypisywanie gabarytu paczkomatu InPost w Sello.

Polecane posty

Dzień dobry,

czy komuś z Państwa udało się w jakiś sposób rozwiązać problem ręcznego wybierania gabarytu paczki przy tworzeniu przesyłek paczkomatowych? Jak wszyscy wiemy InPost od listopada nalicza dodatkowe opłaty za źle zdefiniowany gabaryt.

Przy kilkuset transakcjach dziennie wybieranie odpowiedniego gabarytu to dla mnie masa dodatkowej pracy - czy istnieje sposób na zautomatyzowanie tego procesu? Jakaś opcja przypisywania konkretnego gabarytu do konkretnego produktu/transakcji w Sello? 

Jeżeli taka funkcja nie istnieje w tym momencie to czy wiadomo coś na temat planowania wprowadzenia zmian i udogodnień ze strony Sello w tym temacie? 

Pozdrawiam! 

Link to postu

Żeby taka automatyzacja miała ręce i nogi to system to obsługujący musiałby mieć zdefiniowane wszystkie wymiary wszystkich produktów. Dodatkowo musiałby narzucać pracownikowi pakującemu to jak towary w przesyłce mają być ułożone itd. Dodatkowo byłaby potrzebna baza opakowań itd.

Bo co z tego jak jakiś program narzuci Tobie paczkomat B, a osoba pakująca zapakuje to w taki sposób, że zmieści się w A albo C.

Link to postu
9 minut temu, Michał Bulczak napisał:

Bo co z tego jak jakiś program narzuci Tobie paczkomat B, a osoba pakująca zapakuje to w taki sposób, że zmieści się w A albo C.

RACJA!

Z naszej praktyki wynika, że nic nie zastąpi znajomości towarów.

Uważam, że nie ma potrzeby szkolić Sello, tylko wyszkolić dwie osoby: kogoś, kto drukuje etykiety przed pakowaniem, i kogosia, który to pakuje. Oczywiście taki system musi się 'dotrzeć' (na przykład "pakowacz" na początku będzie przychodził do biura w trakcie drukowania etykiet), ale po takim procesie będzie to lepiej działało niż jakikolwiek system automatyczny (może czasem przy druku etykiety wymagać kontaktu, np. telefonicznego z magazynem).

 

PS

no chyba, że - jak w wielkim sklepie intenetowym na A (nie Allegro) do każdej paczki dać opakowanie C oraz odpowiednią ilość powietrza pozamykanego w woreczkach :) lub przykleić towar do ścianki... ?

Link to postu

Przy 20-30 paczkach dziennie jestem w stanie zrozumieć ręczne sprawdzanie generowanych etykiet, ale w sytuacji gdzie u mnie jest takich paczek 200 dziennie jest to ogromie duży nakład dodatkowej pracy, który wydaje mi się można by znacznie przyśpieszyć. 

Dnia 17.05.2019 o 14:20, Michał Bulczak napisał:

 Dodatkowo musiałby narzucać pracownikowi pakującemu to jak towary w przesyłce mają być ułożone itd. Dodatkowo byłaby potrzebna baza opakowań itd.

Bo co z tego jak jakiś program narzuci Tobie paczkomat B, a osoba pakująca zapakuje to w taki sposób, że zmieści się w A albo C.

Dokładnie o takie narzucenie osobie pakującej mi chodzi. Przecież magazynier/osoba pakująca widząc na etykiecie paczkomat B będzie to tak pakował żeby był to paczkomat B, w razie wątpliwości może zawsze podejść do biura i dopytać, ale z jedną-dwoma paczkami a nie z dwustoma. 

Dnia 17.05.2019 o 13:57, Bartosz Rosa napisał:

Obecnie całe nasze prace są ukierunkowane na obsługę nowego API Allegro. Później możemy o tym pomyśleć.

Co rozumie Pan przez później? Ciężko mi uwierzyć, że w firmach, które wysyłają dziennie 1000 paczek paczkomatowych ktoś siedzi i ręcznie przeklkuje je wszystkie aby sprawdzić czy odpowiednio został dopasowany gabaryt. Czy nie macie Państwo żadnej konkretnej propozycji jak można by przyśpieszyć ten proces? 

 

Dnia 17.05.2019 o 14:33, MARCIN e-kupowanie.pl napisał:

Uważam, że nie ma potrzeby szkolić Sello, tylko wyszkolić dwie osoby: kogoś, kto drukuje etykiety przed pakowaniem, i kogosia, który to pakuje.

Nie uważa Pan, że lepiej ułatwiać sobie życie dodatkową funkcją w programie, niż dokładać pracy pracownikom? 

Link to postu
1 minutę temu, Karol Partyka napisał:
Dnia 17.05.2019 o 14:33, MARCIN e-kupowanie.pl napisał:

Uważam, że nie ma potrzeby szkolić Sello, tylko wyszkolić dwie osoby: kogoś, kto drukuje etykiety przed pakowaniem, i kogosia, który to pakuje.

Nie uważa Pan, że lepiej ułatwiać sobie życie dodatkową funkcją w programie, niż dokładać pracy pracownikom? 

Uważam. Ale nie uważam, że w tej kwestii uda się stworzyć algorytm, który całkowicie zastąpi człowieka.

Link to postu
1 minutę temu, MARCIN e-kupowanie.pl napisał:

Uważam. Ale nie uważam, że w tej kwestii uda się stworzyć algorytm, który całkowicie zastąpi człowieka.

Oczywiście, nikt nie mówi o całkowitym zastąpieniu człowieka, pisałem o tym w poście wyżej. W razie jakiś wątpliwości zawsze można podejść i się dopytać. Chodzi mi o ułatwienie sobie i pracownikom życia. 

Link to postu

Sello Team będzie mieć problem, ponieważ Allegro w formie przesyłki ma zdefiniowany Allegro Paczkomaty Inpost. Gdyby Allegro podzieliło gabaryty na A, B, C, wtedy nie byłoby problemu, ponieważ automatycznie poprzez API transakcje by wpadały do odpowiedniego gabarytu w Sello. Czynnik ludzki ograniczałby się do grup transakcji i wielo sztuk, czy aby na pewno paczka mieści się do odpowiedniego gabarytu.

Takie moje zdanie.

Link to postu
Dnia 20.05.2019 o 11:02, Fentick napisał:

Gdyby Allegro podzieliło gabaryty na A, B, C, wtedy nie byłoby problemu, ponieważ automatycznie poprzez API transakcje by wpadały do odpowiedniego gabarytu w Sello. Czynnik ludzki ograniczałby się do grup transakcji i wielo sztuk, czy aby na pewno paczka mieści się do odpowiedniego gabarytu.

Tym sposobem wychodziłoby nam to samo, nad czym obecnie rozmyślamy. Można nawet powiedzieć, że byłoby to bardziej skomplikowane ;) A dlaczego? Na Allegro także ktoś musiałby ustawić gabaryt dla danego produktu (zapewne sprzedawca :D ). Wprawdzie jest już coś takiego jak parametry, które można szybko uzupełnić według innych wystawionych już na aukcjach rzeczy. Trzeba jednak przyjąć założenia, że nie wysyłamy samego produktu, a również opakowanie. Informacja o wielkości samego produktu jest więc tutaj zbędna - potrzebna nam jego wielkość w paczce. I tutaj robią się schody, bo co w przypadku, jak klient kupi dwa przedmioty na różnych aukcjach, o różnych gabarytach? A jak ja pakuję swoje paczki w 3 warstwy folii bąbelkowej, a nie dwie? Powracamy tutaj do zagadnienia, z którym borykamy się w Sello  :) Gdzie byśmy nie chcieli takiej funkcji, i tak wyglądałaby ona tak samo i była tak samo bardzo skomplikowana. Z tą różnicą, że z Allegro moglibyśmy otrzymać błędne wyliczenie gabarytu. Owszem, możemy sami takie coś poprawić, o ile dostrzeżemy błąd - przypomnę, co się działo jakiś czas temu ze zwykłą informacją o tym, czy klient chce fakturę, czy też nie. Niby zwykły błąd, a ilu ludziom namieszał w dokumentacji, a klientom stworzył dodatkowe koszty wysyłki? :)

Podsumowując - czy w Sello, czy na Allegro, zakres prac z dopasowywaniem gabarytu byłby taki sam. Nie wiem, co za innowacje musieliby wprowadzić, żeby to poprawnie wyliczać już na poziomie zakupu :)

Link to postu
1 minutę temu, Krzysztof Brzustowski napisał:

A nie wystarczy móc przypisać gabaryt do towaru?

 

 

Dla 1-towarowych zamówień tak. Ale jaki algorytm wyliczy gabaryt przy -nastu towarach? Gdzie np. jeden jesli jest 2x to jest już B (a 1x to A), a inny może być 100 szt. i nadal będzie A?

Link to postu

 

 

3 minuty temu, MARCIN e-kupowanie.pl napisał:

Dla 1-towarowych zamówień tak. Ale jaki algorytm wyliczy gabaryt przy -nastu towarach? Gdzie np. jeden jesli jest 2x to jest już B (a 1x to A), a inny może być 100 szt. i nadal będzie A?

Owszem, ale, przynajmniej u mnie, większość transakcji to pojedyncze sztuki, więc zdecydowanie ułatwi to proces, gdyż będzie trzeba sprawdzić gabaryty to tylko przy grupach transakcji.

 

 

Link to postu
21 godzin temu, Joanna S. napisał:

Tym sposobem wychodziłoby nam to samo, nad czym obecnie rozmyślamy. Można nawet powiedzieć, że byłoby to bardziej skomplikowane ;) A dlaczego? Na Allegro także ktoś musiałby ustawić gabaryt dla danego produktu (zapewne sprzedawca :D ). Wprawdzie jest już coś takiego jak parametry, które można szybko uzupełnić według innych wystawionych już na aukcjach rzeczy. Trzeba jednak przyjąć założenia, że nie wysyłamy samego produktu, a również opakowanie. Informacja o wielkości samego produktu jest więc tutaj zbędna - potrzebna nam jego wielkość w paczce. I tutaj robią się schody, bo co w przypadku, jak klient kupi dwa przedmioty na różnych aukcjach, o różnych gabarytach? A jak ja pakuję swoje paczki w 3 warstwy folii bąbelkowej, a nie dwie? Powracamy tutaj do zagadnienia, z którym borykamy się w Sello  :) Gdzie byśmy nie chcieli takiej funkcji, i tak wyglądałaby ona tak samo i była tak samo bardzo skomplikowana. Z tą różnicą, że z Allegro moglibyśmy otrzymać błędne wyliczenie gabarytu. Owszem, możemy sami takie coś poprawić, o ile dostrzeżemy błąd - przypomnę, co się działo jakiś czas temu ze zwykłą informacją o tym, czy klient chce fakturę, czy też nie. Niby zwykły błąd, a ilu ludziom namieszał w dokumentacji, a klientom stworzył dodatkowe koszty wysyłki? :)

Podsumowując - czy w Sello, czy na Allegro, zakres prac z dopasowywaniem gabarytu byłby taki sam. Nie wiem, co za innowacje musieliby wprowadzić, żeby to poprawnie wyliczać już na poziomie zakupu :)

Myślę, że za dużo chcemy i za dużo wymagamy. Może Pani mnie źle zrozumiała, więc napiszę o co mi chodziło.

Allegro tworzy przesyłki paczkomatowe zwykłe i dla allegro uwzględniając gabaryty A, B, C. W Sello dzielimy paczkomaty na 3 przesyłki, jedna dla domyślnego gabarytu A, B, C. Mapujemy w Sello przesyłki Allegrowe do przesyłek w Sello.

Tworzymy cennik dostaw dla gabarytów A, B, C. Dla A możemy ustawić 3 sztuki max, B 2 sztuki max, C 3 1 sztuka max w paczce.

Przypisujemy cenniki dostaw do towarów wystawionych na Allegro. (Trzeba znać towar magazynowy i mniej więcej uśrednić sobie jaki towar ma być w jakim gabarycie).

Tym sposobem, zamówienia z paczkomatem A lub B lub C trafiają automatycznie do Sello podzielonymi na gabaryty paczkomat.

Dla pracownika trzeba będzie sprawdzić wielo sztuki i grupę transakcji czy mieści się w odpowiednim gabarycie.

I tyle. Lepiej poświęcić powiedzmy 30 minut na sprawdzenie kilku transakcji niż podczas drukowania i tworzenia paczki przypisywać gabaryt ręcznie, co pewnie trwa do kilku godzin.

Link to postu
1 godzinę temu, Fentick napisał:

Myślę, że za dużo chcemy i za dużo wymagamy. Może Pani mnie źle zrozumiała, więc napiszę o co mi chodziło.

Allegro tworzy przesyłki paczkomatowe zwykłe i dla allegro uwzględniając gabaryty A, B, C. W Sello dzielimy paczkomaty na 3 przesyłki, jedna dla domyślnego gabarytu A, B, C. Mapujemy w Sello przesyłki Allegrowe do przesyłek w Sello.

Tworzymy cennik dostaw dla gabarytów A, B, C. Dla A możemy ustawić 3 sztuki max, B 2 sztuki max, C 3 1 sztuka max w paczce.

Przypisujemy cenniki dostaw do towarów wystawionych na Allegro. (Trzeba znać towar magazynowy i mniej więcej uśrednić sobie jaki towar ma być w jakim gabarycie).

Tym sposobem, zamówienia z paczkomatem A lub B lub C trafiają automatycznie do Sello podzielonymi na gabaryty paczkomat.

Dla pracownika trzeba będzie sprawdzić wielo sztuki i grupę transakcji czy mieści się w odpowiednim gabarycie.

I tyle. Lepiej poświęcić powiedzmy 30 minut na sprawdzenie kilku transakcji niż podczas drukowania i tworzenia paczki przypisywać gabaryt ręcznie, co pewnie trwa do kilku godzin.

Racja. Tutaj mogę się zgodzić, że w większości zastanawiamy się nad tym, co się stanie przy większej ilości zakupionych towarów nie biorąc pod uwagę pojedynczych sztuk. Te bowiem nie sprawiają takiego problemu :) Takie przypisanie ma jak najbardziej sens i pewnie ułatwiłoby pracę tym, co pakują po jednej rzeczy do zamówienia.

Problem zaczyna się, gdy trzeba kilka produktów ze sobą połączyć - tutaj niestety potrzebujemy wyobraźni człowieka aby stworzyć paczkę w odpowiednim gabarycie (albo bardzo dobrego algorytmu, a taki to raczej tworzą i wykorzystują większe sieci logistyczne, a nie mali użytkownicy serwisów aukcyjnych). Nie przeczę, że przypisanie gabarytu przedmiotowi jest złym pomysłem i taka opcja mogłaby się pojawić w Sello, czy też na Allegro, jednak przy większym zamówieniu będzie nieprzydatna. Możemy w tym momencie co najwyżej ustawić sobie, że będzie pokazywało się jakieś powiadomienie z uwagą, aby sprawdzić gabaryt przesyłki. Jeśli program sam miałby przypisywać gabaryt na podstawie kilku przedmiotów, byłoby to zbyt skomplikowane do napisania, aby było to opłacalne (nikt nie mówi, że nie możliwe ;) ).

Tak w ogóle, to Allegro ma już w sumie jakiś zalążek takiego systemu. Przy wystawianiu aukcji i tworzeniu cennika dostawy można ustawić, że przy większej ilości sztuk jest dopłata do przesyłki. Wymagałoby to jedynie dopracowania pod kątem przypisywania gabarytu. Podejrzewam jednak, że z ich strony nie mamy co liczyć na takie działania - przesyłki Allegro InPost mają z góry narzuconą cenę maksymalną do których nie można nawet dodatkowo narzucić opłaty za sztuki :)  (wydaje mi się, że jest ona za gabaryt A co jest absurdem, bo do wyższych gabarytów do przesyłki dopłaca wówczas sprzedawca). Allegro ponadto chciałoby taki gabaryt zapewne przypisać gdzieś dalej, aby sprzedawcy właśnie nie oszukiwali na "paczkę wypchaną powietrzem" i nie mogli wybrać dużo większego gabarytu dla danego przedmiotu - już teraz potrafią się przyczepić, jak wystawiony przedmiot posiada inne parametry, niż ten sam u innych sprzedawców.

Wiązałabym więc większe nadzieje na implementację tej funkcji w Sello :D

Edytowane przez Joanna S.
Link to postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Użytkownik forum
Odpowiedz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...