Skocz do zawartości

Allegro blokuje po 10 latach współpracy konto.

Polecane posty

Dzień dobry.

Mieli Państwo wcześniej problemy typu blokada konta z Najważniejszą, Najmądrzejszą i Najbardziej Wpływową Instancją zwaną Allegro. Można by dopisać kolejne symbole idealizmu, lecz nie w tym rzecz; w tym roku wpłaciliśmy jak za nowego mercedesa tej krwiopijnej pasożytniczej organizacji, która utrudnia z każdym rokiem sprzedaż przedsiębiorcom. Niby obroty rosną a kasy proporcjonalnie się tam wrzuca znacznie więcej niż w ubiegłych latach.

Do rzeczy: Nastąpiła blokada sprzedaży po tym jak jeden z kupujących oczernił nasz produkt insynuując, że jest niezgodny z opisem - co jest całkowicie niezgodne z prawdą, gdyż produkt posiada mnóstwo pozytywnych opinii nie tylko w serwisie Allegro ale sprzedajemy go również w skrócie na export.
Pieniążki za towar były zwrócone w terminie, a nawet po zwrocie za koszt wysyłki w obie strony nie odblokowują nam konta.
Cały czas komunikują się z nami niby inne osoby, raz Zosia, raz Krysia a innym razem jeszcze Zenek lub nawet bez podpisu - tylko Zespół Allegro.

Czy kontaktowaliście się Państwo z jakimś naczelnikiem, kierownikiem albo inną osobą, która myśli przy pracy dalekowzrocznie ? Kontaktu wcześniej udzielały nam osoby bez doświadczenia, jak szeregowi z infolinii, którzy nie mają większego pojęcia o tym, że trzeba coś tam odpisać.

Macie może drodzy Państwo jakiś kontakt telefoniczny lub mailowy do osób decyzyjnych ?

Edytowane przez Kamil Kamil
Link to postu
46 minut temu, Kamil Kamil napisał:

Cały czas komunikują się z nami niby inne osoby, raz Zosia, raz Krysia a innym razem jeszcze Zenek lub nawet bez podpisu - tylko Zespół Allegro.

Czy kontaktowaliście się Państwo z jakimś naczelnikiem, kierownikiem albo inną osobą, która myśli przy pracy dalekowzrocznie ? Kontaktu wcześniej udzielały nam osoby bez doświadczenia, jak szeregowi z infolinii, którzy nie mają większego pojęcia o tym, że trzeba coś tam odpisać.

 

13 minut temu, Mariusz Kownacki napisał:

Jeżeli masz swojego opiekuna Allegro, spróbuj przez niego się skontaktować.

Z tekstu napisanego wcześniej wynika, że raczej nie.

Link to postu

Stawiam pytanie zatem jeszcze raz:

Dzień dobry.

Mieli Państwo wcześniej problemy typu blokada konta z Najważniejszą, Najmądrzejszą i Najbardziej Wpływową Instancją zwaną Allegro. Można by dopisać kolejne symbole idealizmu, lecz nie w tym rzecz; w tym roku wpłaciliśmy jak za nowego mercedesa tej krwiopijnej pasożytniczej organizacji, która utrudnia z każdym rokiem sprzedaż przedsiębiorcom. Niby obroty rosną a kasy proporcjonalnie się tam wrzuca znacznie więcej niż w ubiegłych latach.

Do rzeczy: Nastąpiła blokada sprzedaży po tym jak jeden z kupujących oczernił nasz produkt insynuując, że jest niezgodny z opisem - co jest całkowicie niezgodne z prawdą, gdyż produkt posiada mnóstwo pozytywnych opinii nie tylko w serwisie Allegro ale sprzedajemy go również w skrócie na export.
Pieniążki za towar były zwrócone w terminie, a nawet po zwrocie za koszt wysyłki w obie strony nie odblokowują nam konta.
Cały czas komunikują się z nami niby inne osoby, raz Zosia, raz Krysia a innym razem jeszcze Zenek lub nawet bez podpisu - tylko Zespół Allegro.

Czy kontaktowaliście się Państwo z jakimś naczelnikiem, kierownikiem albo inną osobą, która myśli przy pracy dalekowzrocznie ? Kontaktu wcześniej udzielały nam osoby bez doświadczenia, jak szeregowi z infolinii, którzy nie mają większego pojęcia o tym, że trzeba coś tam odpisać.

Macie może drodzy Państwo jakiś kontakt telefoniczny lub mailowy do osób decyzyjnych ?

Link to postu

Jak to było z tą blokadą? Czy odpisywaliście na czas w terminie Klientowi do 24h w sporach?

Czy na reklamacje odpowiadaliście w ustawowych terminach do 14 dni?

 

Jeśli nie, to za to pewnie jest blokada. Wystarczy tylko odpisać i tyle, no może odpisać trzeba ... wyczerpująco. Ale dobrze poprowadzona dyskusja na Allegro to:

- odpisywanie najpóźniej jak to mozliwe, nawet w terminie 23h:59min byle nie przekroczyć czasu 24h

- poinformowanie Klienta, że ma prawo do złożenia reklamacji i na taką reklamację możesz mu już odpisać w terminie do ... 14 dni - w taki sposób zniechęcasz skutecznie agresora

 

Jeśli nie masz opiekuna tzn. że masz małą sprzedaż i jesteś małym pionkiem i wiele nie wskórasz. Allegro nie ma telefonów, tzn można podobno zamówić rozmowę telefoniczną, ale w Twoim przypadku raczej dopraszam się o odblokowanie konta i tyle. Miesiąc dwa i Ci odblokują. Jeśli blokada jest uzasadniona - nie odpisywałeś na spory - nic prawnikiem raczej też nie zdziałasz, może ewentualnie drogą negocjacji pomóc taki prawnik w odblokowaniu konta na "wyższym" szczeblu, jeśli zwykli Admini odciągają blokadę z jakiegoś powodu.

Link to postu

Poszło dokładnie o to, że Klient dokonał zwrotu, który cieszy się pozytywnymi opiniami. Oczywiście miał do tego prawo i zwrot został od razu przyjęty. Dlaczego mówię o pozytywnych opiniach, a to dlatego, że Klient twierdzi, że towar jest za mały dla niego i jest niezgodny z opisem, gdzie w opisie wyraźnie jest opisane, że jest dla dzieci oraz dokładne wymiary są podane w szczegółach towaru oraz jego opisie.
Klient uskarżał się, że się nie mieści - nie ma problemu możemy przyjąć zwrot towaru, po czym dokonał zwrotu a automat Allegro nadał "numer zwrotu".
Towar do nas dotarł, a pieniążki zgodnie z "numerem zwrotu" i umieszczonymi tam danymi zostały zwrócone Konsumentowi.
Nowonabywca nie przestawał w malkontenctwie i domagał się zwrotu środków za dostawę, w obie strony.
W międzyczasie prowizja od sprzedaży od Allegro została nam zwrócona a w prowadzonej "Dyskusji" w panelu w serwisie, "Zespół Allegro" oznajmił:
"Kupujący wypełnił formularz odstąpienia od umowy i sprzedający tak może traktować jego zwrot. Ponadto sprzedawca nie widzi powodów wybieranych przez Klientów na formularzu zwrotów. Jeżeli Klient chce skorzystać z reklamacji powinien poinformować o tym sprzedającego inną drogą (np. mailową). W tym przypadku nie mamy podstaw do nałożenia sankcji na konto sprzedającego."

Po czym kupujący oznaczył problem jako nierozwiązany i poprosił o pomoc Allegro, pisząc:
"Przed dyskusja, ktora jest prowadzona tu, przeslalem taka sama reklamacje mailem. w mailu zwrotnym dostalem link do zwrotu regulaminowego. tak jak tu precyzyjnie pisalem, ze nie mam na mysli zwyklego zwrotu lecz zwrot z winy sprzedawcy, ktory wyslal towar calkowicie niezgodny z opisem. po tych wyjasnieniach ponownie poproszono mnie o zwrot zgodny z linkiem. dokonalem zwrotu zgodnie z instrukcja sprzedawcy ale w kazdej wiadomosci wielokrotnie podkreslalem, ze nie zgadzam sie na zwykly zwrot gdyz towar jest inny niz w opisie"

Allegro:
"Proszę Sprzedającego o ustosunkowanie się do wypowiedzi Kupującego. Z wypowiedzi Kontrahenta wynikało, że zgłasza niezgodność przedmiotu z opisem - w takiej sytuacji Sprzedawca powinien przedstawić Kontrahentowi warunki reklamacji, nie zwrotu. W przypadku uznania zasadności reklamacji Sprzedający powinien zwrócić Kupującemu wszelkie poniesione przez niego koszty."

Ze względu na to iż słowa pisane wcześniej przez Allegro zostały odnotowane, a sprawa w naszym mniemaniu została zamknięta.
Nie została udzielona już odpowiedź na prowadzony bełkot, gdyż Allegro jasno się wypowiedziało, że w tym przypadku nie mają podstaw do nałożenia sankcji na sprzedającego.

Odpowiedź od Allegro w "Dyskusji":
"Nałożyłem restrykcję na konto Sprzedającego w związku z brakiem wyjaśnień w tej sprawie. Zachęcam do kolejnej próby nawiązania kontaktu ze Sprzedającym."

Nie zwracając uwagi na to czy Kupujący pisał prawdę w swoich wypowiedziach czy nie, to podejście serwisu jakoby to był Ich Klient i to Oni dbają interesy cudzym (w tym wypadku Naszym) kosztem, jest skandaliczne, nie ekonomiczne i nawet bezprawne rzekłbym. Dodatkowo zamykanie konta Sprzedawcom i szantaż, który się odbył jest nieetyczny.
Klient, który zwrócił produkt, który jest dokładnie opisany i cieszy się popularnością rzędu 1000 sztuk sprzedanych detalicznie w seriwise allegro w ciągu 2018 roku, a sprzedaż jego rośnie przynosząc w istotnej większości pozytywne opinie , jest zwyczajnym roszczeniowcem, bardzo prawdopodobne, że osobą, która celowo działa w imieniu konkurencji czego nie można wykluczyć. Zatem czy jest to sposób na szkodliwe, legalne działanie przeciwko konkurentom ?

Po szantażu blokady sprzedaży i oczywistą jego realizacją przez Allegro, mimo "Formularza Zwrotu", czyt. również "Numeru Zwrotu" i podanej na nim kwoty do zwrotu, zwróciliśmy również koszt dostawy w obie strony: 11,99(koszt wysyłki do klienta) oraz 8,99(najniższy koszt dostawy dostępny w tym momencie).

Czy zrobiliśmy dobrze ?
- Allegro nie odblokowało sprzedaży w serwisie, gdyż wątpią w to, że taki koszt poniósł Odbiorca.

Allegro zastanawia się jaki był faktyczny koszt poniesiony przez Konsumenta.
Co jeśli Kupujący zapłacił za wysyłkę 200zł a może 400zł lub jeszcze więcej ?!

Sposób na wyłudzenie ?

Co o tym Państwo uważacie.
Czy działanie serwisu jest sprawiedliwe ?

 

Link to postu
48 minut temu, Kamil Kamil napisał:

Proszę Sprzedającego o ustosunkowanie się do wypowiedzi Kupującego.

 

48 minut temu, Kamil Kamil napisał:

Nie została udzielona już odpowiedź na prowadzony bełkot

Powyżej masz przyczynę całego problemu.

50 minut temu, Kamil Kamil napisał:

zwróciliśmy również koszt dostawy w obie strony: 11,99(koszt wysyłki do klienta) oraz 8,99(najniższy koszt dostawy dostępny w tym momencie).

Czy zrobiliśmy dobrze ?
- Allegro nie odblokowało sprzedaży w serwisie, gdyż wątpią w to, że taki koszt poniósł Odbiorca.

Nie zrobiłeś dobrze. W przypadku reklamacji powinieneś zwrócić całą otrzymaną wpłatę od Klienta PLUS koszt odesłania towaru przez Klienta do Ciebie. Ja podzielam zdanie Allegro i również wątpię, by Klient poniósł koszt jedynie 8,99 zł za odesłanie (bo musiałby Ci wysłać to do Paczkomatu na umowie Allegro - co nie jest możliwe).

Dlaczego po prostu nie poprosiłeś Klienta o udokumentowanie poniesionych kosztów zwrotu?

Przez własną upartość i o głupie 5 złotych masz zablokowane konto.

Zamiast rozwiązać problem konkretnie szukasz kontaktu telefonicznego do "jakiegoś naczelnika" 

Link to postu

Moim zdaniem zabraklo zwyczajnue jednego zdania:

 

Odrzucam reklamavcję jako bezzasadna.

Mozesz tez podac ze reklamacja musi miec cechy istotnosci a ta nie byla istotna. Innymi slowy powod byl blachy.

 

Nigdy nie zostawiaj dyskusji bez odpiwiedzi.

 

Nie gniewaj sie. Blokada zasluzona.

 

Teraz staraj sie o odblokowanie. Oddaj mu te koszty wysylki udawaj ze zalujesz i niech Ci odblokuja wreszcie konto.

 

Na przyszlosc prowadz dyskusje rozsadniej.

 

Reklamacja wymaga odrzucenia lub potwierdzenia. Tego zabraklo.

Link to postu

@Ks. Robak czy do przypadku aby uznanie reklamacji petryfikowało się w sposób niewzruszalny po 14 dniach w przypadku braku odpowiedzi ze strony Sprzedającego konsument musi w reklamacji powołać się na rękojmię, czy też wystarczy samo sformułowanie reklamacji (okreslenie wady + żądanie klienta) ?

 

 

Mialem kilka przypadkow gdzie klient nie wspomnial o rekojmi ani nawet o reklamacji. Podal jedynie wade + żądanie po czym natychmiast zamknal spór. Wobec zamkniecia sporu olalem temat. Po kilku godzinach klient powtorzyl te czynnosc i znow natychmiast zamknal spór. Znow zdziwiony olalem temat. Po 14 dniach wobec nie udzielenia odpowiedzi otrzymalem od Allegro ultimatum aby natychmiast uznać rzekomą reklamację. Czy samo podanie wady i żądania bez podania ze chodzi o reklamacje jest juz reklamacja ?

Czy inputowanie przez Allegro faktu zlozenia reklamacji na podstawie zlepku kilku słów jest legalne ?

 

Problem inputowania przez Allegro faktu zlozenia reklamacji coraz czesciej mi sie pojawia. Czasem nawet samo zawiadonienie o wadzie czy też pidanie wątpliwości przez Klienta juz jest problemem dla sprzedawcy i nie wiem co robic. Jak odpowiedziec? Odrzucać w kazdym mailu reklamacje? Co robić ?

Link to postu
Dnia 27.09.2019 o 10:03, M. K. napisał:

W przypadku reklamacji powinieneś zwrócić całą otrzymaną wpłatę od Klienta PLUS koszt odesłania towaru przez Klienta do Ciebie.

Jaki był koszt wysyłki towaru do nas, skoro brak dowodów w sprawie (?)

Dnia 27.09.2019 o 19:40, HotKey . napisał:

Reklamacja wymaga odrzucenia

Reklamacja była odrzucana, co w "Dyskusji" "Zespół Allegro" uznał i wyraźnie napisał, że nie musimy traktować tej "raklamacji" tak jak Klient żąda, skoro traktujemy ją jako zwrot.
Lecz w trakcie trwania "Dyskusji" Allegro zmieniło zdanie.

Dnia 27.09.2019 o 19:49, HotKey . napisał:

14 dni na odrzucenie reklamacji. Po tym czasie Sprzedawca musi uznac reklamacje konsumenta nawet jak jest niesluszna.

Po uznaniu nam racji przez "Zespół Allegro" i szybkich odpowiedziach w przebiegu "Dyskusji". Zaprzestaliśmy odpowiadania, natomiast Allegro wróciło do sprawy. Brak odpowiedzi w ciągu 14 dni i nagle, BAN.

Dnia 27.09.2019 o 21:03, HotKey . napisał:

Czy inputowanie przez Allegro faktu zlozenia reklamacji na podstawie zlepku kilku słów jest legalne ?

Z tego co inni Sprzedawcy z serwisu Allegro donoszą to zaczyna być coraz częstsze.

 

Dnia 26.09.2019 o 20:51, HotKey . napisał:

Jeśli nie masz opiekuna tzn. że masz małą sprzedaż i jesteś małym pionkiem i wiele nie wskórasz.

Apropo Twojej wypowiedzi, serio wydając 51115,51zł (pięćdziesiąt jeden tysięcy sto piętnaście złotych i pięćdziesiąt jeden groszy) to jesteśmy małym pionkiem ?!
Ta kwoty to koszt usług za Allegro od początku tego roku!

Link to postu

Zrób jak uważasz, możesz łatwo zamknąć sprawę jeśli zrobisz co napisał Ci "HotKey". Była prośba o ustosunkowanie się do dyskusji - zignorowana przez Ciebie. Na litość - jak wymagają odpowiedzi w X terminie to to rób, to nic trudnego a pomyśl ile teraz czasu i pieniędzy straciłeś przez sytuację. Możesz oczywiście nie posłuchać i tracić nadal czas, nerwy i pieniądze.

Jeśli chodzi o "wagę" sprzedawcy dla Allegro to niestety kolega "HotKey" ma tu też rację - zaczniesz być dla nich istotny jak to będzie kwota miesięczna.

 

Link to postu

Nie patrz @Tomek - massur na tą sprawę z pozycji takiej, że my jesteśmy winni czy tak jak piszesz ktoś ma rację czy nie ma racji.

Odpowiedź była wysłana tydzień temu, jednak w panelu Dyskusyjnym nie ma postępu.

Problem jest w działaniach jakie przeprowadza serwis. Nie znasz przecież całej korespondencji co wypisuje "Zespół Allegro" w korespondencji prywatnej i jak podchodzą cynicznie do problemów, które opisujemy w niej z tym Klientem.

Struktura w tym serwisie jest wątpliwa, jakby nie było odpowiedzialnych osób na stanowiskach do obsługi w takich sytuacjach. Jak można zamknąć kogoś kto przynosi pieniądz...

Link to postu
Cytat

Proszę Sprzedającego o ustosunkowanie się do wypowiedzi Kupującego

Cytat

Nie została udzielona już odpowiedź na prowadzony bełkot

Powiem Ci tak, niemal codziennie jeżdżę do pracy pewną drogą, prostą, po bokach ścieżki rowerowe i chodniki, 4 pasy dla aut, pośrodku wyspy do lewoskrętów, droga nowa, równiutka, wszystko widać z kilometra. I tam jest ograniczenie 50km/h - powszechnie uznawane za nieuzasadnione w tym miejscu, prawie nikt ograniczenia nie przestrzega. Ale jak mnie tam przyłapie policja na przekroczeniu prędkości to nie wybronię się argumentem, że limit wydaje mi się bezzasadny. Trzeba wtedy pokornie przyznać się (czytaj liczyć na niższy z możliwych mandatów) i zapłacić. I radzę Ci zrobić w tym przypadku tak samo.

Allegro to nie są Twoje zasady czy Ci się to podoba czy nie. Chcesz handlować musisz je akceptować inaczej narażasz się na konsekwencje.  Ja nie oceniam winy tylko Ci uświadamiam, że jeśli jakkolwiek "nie byłeś bez grzechu" w tej sytuacji to masz prze....ne i tyle, dla swojego dobra rób co chce Klient.

 

Link to postu

No to jesteś bogatszy o doświadczenia.

Pozytywne jest to, że tylu sprzedawców ma po prostu podobne zdanie co ja - na prawdę to są nasze najlepsze doświadczenia i trzeba z nich korzystać, może komuś innemu ten post kiedyś pomoże.

Ja jeszcze dodam, że odrzucasz reklamację i możesz napisać, że się nie zgadzasz, bo Twoim zdaniem jest tak a nie inaczej i Serwis Allegro raczej nie będzie podważał Twojej decyzji, jeśli nie będzie skrajnie naruszała przepisów poslkiego prawa, głównie przepisów o konsumentach (typu "zwrotów nie ma" czy inne klauzule abuzywne). Po takim odrzuceniu reklamacji Serwis raczej odeśle Klienta do Sądu i tam każe mu się ubiegać o "swoje".

 

Akurat tutaj na plus się Allegro zmieniło, bo ja pamiętam jak oni byli na sprzedaż chyba rok, czy dwa temu, zanim kupił ich ten fundusz, to na prawdę robili dużo większe problemy i jechai czasami "po bandzie" Sprzedawcom (problemy przy zwrotach prowizji - było tutaj na forum w jak mało komunikatywny sposób narzucali swoje nowe regulacje), obecnie jest to w miarę ucywilizowane zachowanie w większości przypadków Serwisu Allegro.

 

Logując się do Serwisu Allegro akceptujesz aktualny regulamin. Zmienia się on co parę tygodni, warto przeczytać go choć raz kiedyś tam.

Jeśli jest tam zapisane, że jak nie odpiszesz w ciągu 24 to będzie ban, to trudno. Sam się zgodziłeś i tak masz.

 

Tak jak napisałem wszyscy jesteśmy bogatsi o Twoje doświadczenie. Ja mogę dodać, że na grupie "Zjednoczeni Sprzedawcy: na FB na prawdę często Serwis Allegro odsłania Sprzedawcom za co jest ban i najczęściej wychodzą jeszcze dodatkowe przewinienia zbanowanych o których oni z jakiegoś powodu na początku nie wspominają. Możesz jak chcesz pogadać z Maciejem, podaj mu numer Dyskusji i spytaj czemu Cię zbanowali, z mojego doświadczenia mnóstwo banów jest po prostu zgodne z regumlaminem. Sam jestem Sprzedawcą, sam borykam się z pomysłowymi Klientami i sam wciąz wpadam w różne przez zaznajomionych z różnymi trikami sidła.

Link to postu

@HotKey . moje konto na PejsBogu usunąłem. >:D Też cieszy mnie to, że możemy sobie pomagać codziennie, m. in. opisując i rozwiązując takie problemy jak ten ---> gdzie są te plusiki, że pomogłem ?! O0

Konto odblokowane po seryjnej wymianie zdań z Zespołem Allegro.
Sprawa w panelu "Dyskusji" trwa nadal.
Cytat Klienta:
"Po około 2 miesiącach i chyba 50 wymienionych wiadomościach dostałem wreszcie zwrot. Niestety kwota zwrotu nie odpowiada kwocie przesyłki w obie strony. Otrzymałem 20,98 a powinienem otrzymać 26,99zł. Proszę o przelanie różnicy."

Wcześniej w wymianie zdań z Zespołem Allegro ustaliliśmy, że zwrot towaru od Klienta to nie rękojmia jak uważa Klient, gdyż produkt jest w 100% sprawny i stworzony zgodnie ze swoimi założeniami i ideą - nie nosi żadnych wad jak uważa Kupujący. Zatem, należy zwrócić koszt dostawy (w stronę odbiorcy) oraz najtańszy dostępny koszt dostawy.
Logika taka, gdyż w tym momencie może dojść do sytuacji gdy Klient wyśle zwrotnie towar np za 200zł, może również dostarczyć gońcem (koszt około 600zł) lub abstrahując - choć nie można wykluczyć takiej sytuacji w świetle prawa, może narobić niebywałych kosztów i udokumentować je (np. 2000zł) aby obciążać konkurencję w sposób złośliwy.
Unikając takiej sytuacji prawnej, w momencie gdy nie jest to rękojmia (produkt cieszy się pozytywną popularnością 99% kupujących) zwrot to 20,98, zgodnie z regulaminem zwrotów Allegro (01.10.2019r.):

Kupującemu zwróciliśmy kwotę 11,99 + 8,99 = 20,98 zł, zgodnie z regulaminem Allergo, gdzie na dzień dokonania zwrotu kwota kosztów przesyłki wynosiła 8,99 zł.

cytat z regulaminu Allegro: "jeśli wybierzesz sposób dostarczenia rzeczy  inny, niż najtańszy sposób dostawy dostępny w ofercie, sprzedający nie ma obowiązku zwracać ci poniesionych, dodatkowych kosztów".

Proszę o wypowiedź również Państwa.

Link to postu

Wielokrotnie spotykam się klientami, którzy są typowymi tworami allegro. Czyli wymiana/zwrot na jego zasadach, naturalnie spór zazwyczaj otwarty po 15 minutach od telefonu lub maila ponieważ nikt mu jeszcze nie odpowiedział, więc myśli, że w sporze będzie szybciej - nie jest. Odpisuję 23:50 minut zazwyczaj. Dni wolne nie odpisuję. To jest czas, gdy agresor ma czas na ochłonięcie. Moja rada po ponad 10 latach. Odpowiadaj bezdusznie, bez emocji. Wykuj przepisy rękojmi z Kodeksu Cywilnego i w ich ramach się posługuj. Przestrzegaj tego a włos z głowy Ci nie spadnie bo allegro, kupujący jak i potem być może sąd nie zarzuci Ci potem, że postępowałeś niewłaściwie. Kupującym się to ewidentnie nie podoba bo jak się okazuje, to sprzedawca też jednak ma jakieś prawa. Nie robię tego ani złośliwie ani dla sportu, jest uczciwie, ale nie zawsze tak jak klient chce. I mam prośbę do sprzedawców - rozpatrujcie reklamacje rzetelnie, nawet jeśli nie jest to ekonomicznie uzasadnione bo nauczyliście kupujących, że wystarczy telefon a za 15 minut wysyłacie kolejną rzecz. A potem mamy "twory allegro". Działam tak, że proszę klienta o kontakt na e-mail z opisem problemu i zdjęciami, wówczas zapada decyzja co dalej. Jeśli mam dużą pewność, że winny jest towar to wysyłam po niego kuriera. Czasem da się ocenić problem po obejrzeniu zdjęć. Gdy odpisuję kupującemu w wielu przypadkach podaję prawną lub odnośnik do strony allegro

https://allegro.pl/dla-sprzedajacych/reklamacja-kupionego-towaru-EY8A831d6U6 

 

taka pigułka.

W sporze jest ważne zajęcie stanowiska konkretnego i podanie konkretnych argumentów - jak pisałeś olałeś dyskusję to się doigrałeś. Allegro robi wszystko by to traktować poważnie. 

Dalej jest to ich podwórko i sprzedając tam zgadzamy się na ten monopolistyczny regulamin, a dla zobrazowania problemu zobaczcie całą prawdę o tym jak to wygląda, a allegro udaje, że problemu nie ma. Zresztą napisałem do nich w tej sprawie z prośbą o odniesienie się do sprawy - milczą 4 dzień. Także tak to wygląda, lepiej nie będzie.

1067230406_zxcvvkopia.thumb.jpg.230b44a9238cd425611096ce966801bc.jpg

Edytowane przez Marcin mmmmmm
  • Dziękuję 1
  • Smutny 1
Link to postu
6 godzin temu, Marcin mmmmmm napisał:

W sporze jest ważne zajęcie stanowiska konkretnego i podanie konkretnych argumentów - jak pisałeś olałeś dyskusję to się doigrałeś. Allegro robi wszystko by to traktować poważnie.

Dyskusja trwała przez około tydzień czasu. Przez ten czas wymienialiśmy rzetelnie z regulaminowym czasem odpowiedzi - nawet szybciej.
Po decyzji Allegro, że Klient ma się dostosować do naszego stanowiska w sprawie (dla nas był zamknięty temat) Klient się wypowiedział - uznaliśmy to za bełkot - Allegro się również wypowiedziało a tego już nie zauważyliśmy - po czym otrzymaliśmy ban.

Sprawa nie była zakończona oficjalnie, zatem doświadczeniem można traktować, że jak sprawa się nie zamknie oficjalnie, to trzeba o niej cały czas pamiętać, nawet mimo tego, że Allegro obejmuje jakieś stanowisko, to też może zmienić swoje zdanie i żądać wypowiedzi - brak odpowiedzi (?) - BAN.

@Marcin mmmmmm Maile, który nam przekazałeś u nas też się zdarzały - dokładnie z takim podejściem jak tamten człowiek podchodzi...
Socjalizm przecież taka piękna idea, tylko, że ludzie są coraz głupsze i im SIĘ NALEŻY !
Ciągle sztuczne regulacje (500+), prokonsumenckie podejście (korporacyjne produkty) powodują tworzenie się nowych patologii w społeczeństwie i takie są efekty...
W Polsce przez ostatnie 100 lat było może góra 10lat wolnej od sztucznej regulacji gospodarki ale przyszedł jeden pan i powiedział, że teraz trzeba będzie na lewą nóżkę, później znowu na lewą. Doszło teraz do takiej sytuacji, że rządzący mówią na siebie, że są prawicowi a wypełniają niespełnione w latach 80 obietnice komunistów.


 

6 godzin temu, Marcin mmmmmm napisał:

Wielokrotnie spotykam się klientami, którzy są typowymi tworami allegro. Czyli wymiana/zwrot na jego zasadach, naturalnie spór zazwyczaj otwarty po 15 minutach od telefonu lub maila ponieważ nikt mu jeszcze nie odpowiedział, więc myśli, że w sporze będzie szybciej - nie jest. Odpisuję 23:50 minut zazwyczaj. Dni wolne nie odpisuję. To jest czas, gdy agresor ma czas na ochłonięcie. Moja rada po ponad 10 latach. Odpowiadaj bezdusznie, bez emocji. Wykuj przepisy rękojmi z Kodeksu Cywilnego i w ich ramach się posługuj. Przestrzegaj tego a włos z głowy Ci nie spadnie bo allegro, kupujący jak i potem być może sąd nie zarzuci Ci potem, że postępowałeś niewłaściwie. Kupującym się to ewidentnie nie podoba bo jak się okazuje, to sprzedawca też jednak ma jakieś prawa. Nie robię tego ani złośliwie ani dla sportu, jest uczciwie, ale nie zawsze tak jak klient chce. I mam prośbę do sprzedawców - rozpatrujcie reklamacje rzetelnie, nawet jeśli nie jest to ekonomicznie uzasadnione bo nauczyliście kupujących, że wystarczy telefon a za 15 minut wysyłacie kolejną rzecz. A potem mamy "twory allegro". Działam tak, że proszę klienta o kontakt na e-mail z opisem problemu i zdjęciami, wówczas zapada decyzja co dalej. Jeśli mam dużą pewność, że winny jest towar to wysyłam po niego kuriera. Czasem da się ocenić problem po obejrzeniu zdjęć. Gdy odpisuję kupującemu w wielu przypadkach podaję prawną lub odnośnik do strony allegro

https://allegro.pl/dla-sprzedajacych/reklamacja-kupionego-towaru-EY8A831d6U6 

 

taka pigułka.

Pozwoliłem w Twoim tekście podkreślić i pogrubić czcionkę, bo uważam, że to ważna kwestia.
Też tak podchodzimy do problemów, które się zdarzają (30 lecie przedsiębiorstwa w branży produkcyjnej i handlowej nauczyło wielu sytuacji).

Błędem jest wśród wielu sprzedawców pomijanie problemu i bezmyślne wysyłanie na wymianę towaru, być może jest to spowodowane wydawaniem nie swoich pieniążków ale i również pomijaniem problemów, bo przecież co mu zależy robi 8 godzin, bo szef każe to wymienić produkt jest najłatwiej, później niech inni myślą co zrobić.

BTW. jest tak jak opisałeś w moim cytacie. To prawidłowa postawa.

Link to postu
14 godzin temu, Marcin mmmmmm napisał:

wymiana/zwrot na jego zasadach, naturalnie spór zazwyczaj otwarty po 15 minutach od telefonu lub maila ponieważ nikt mu jeszcze nie odpowiedział, więc myśli, że w sporze będzie szybciej - nie jest. Odpisuję 23:50 minut zazwyczaj. Dni wolne nie odpisuję. To jest czas, gdy agresor ma czas na ochłonięcie. Moja rada po ponad 10 latach. Odpowiadaj bezdusznie, bez emocji.

Brawo dokładnie tak. Nie wolno uczyć Klientów posługiwania się narzędziami nieprzeznaczonymi do tego w innych celach.

Ja zakupiłem sobie ostatnio GESTORA GT (jest on trochę archaiczny, więc nie polecam go jakoś nadzwyczajnie, ale u mnie się sprawdza), mam w GESTORZE ustawionych wiele szablonów odpowiedzi.

Są one skrócone do miminum i maksymalnie pozbawione emocji.

 

Do tego:

- na początku miłe powitanie z imieniem podanym w koncie Allegro Klienta - redukuje u Klienta poczucie anonimowości i redukuje zbyt śmiałe jego zapędy

- na końcu grzeczne pożegnanie

- wizytówka firmy (bez linków do sklepu)

 

Nauczyłem się tego pisząc wiele razy do Allegro zadając im różne pytania w moich sprawach, możecie potrenować jak takie szablonowe odpowiedzi działają, niestety są one bardzo często niewyczerpujące i dotyczą zwykle jednej poruszanej przez Klienta (mnie) kwestii, zamiast wszystkich, ale to działa. Do tego na maile nie wolno poświęcać za dużo czasu dziennie, bo są bardzo czasożerne. Można sobie wygospodarować dwa "okienka czasowe" dziennie na odpisywanie, jak Klient ma więcej pytań musi czekać.

I nie wolno odpisywać za szybko, bo to zamiast generować sprzedaż, generuje tylko kolejne zapytania od Klientów, stąd "dobre rady Allegro" aby na "dyskusje" odpisywać w ciągu dwóch godzin, to te rady są dobre ale tylko dla Allegro. Staram się działać tak podobnie jak działo przynajmniej do tej pory Allegro wobec mnie.

 

Teraz Allegro jeszcze ma mierzyć i podawać w ocenach Sklepu czas reakcji na "dyskusje" - już można to sobie podejrzeć.

Trzeba sobie znów szablon odpowiedzi stworzyć i ja nad takim pracuję, faktycznie będę go wysyłał po 2h od otwarcia "dyskusji". ale będą w nim mega ogólniki, typu:

"na wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć do 24h" i Klienta potem sobie czeka te 24, no może odejmę te 2h od otwarcia dyskucji, zatem 22h na udzielenie odpowiedzi w sposób wyczerpujący.

 

Edytowane przez HotKey .
  • Lubię to 1
Link to postu

Każdy kto mnie zna na forum, to wie, że raczej nie piszę króciótkich, zwięzłych, ciętych postów, po prostu nie mam tego we krwi, podobnie z mailami jest mi ciężko napisać coś "krótko", dosłownie jednym zdaniem, zaraz zaczynam się zastanawiać, że może to niegrzecznie, albo może niewyczerpująco, ale w temacie korespondencji z Klientami to jest to kwestia zasadnicza, można się tego nauczyć. No i też soft do zarządzania szablonami odpowiedzi, w Outlooku jest to zrobione, aż ciężko uwierzyć ... strasznie kiepsko (!), stąd zalecam Gestora - no i można też od razu z poziomu maila sprawdzić fakturki Klienta i inne sprawy, choć wersja GT jest niestety dość uboga i chyba nierozwijana już, (ograniczenie tylko do jednego konta IMAP, etc.), ten soft sprawdza się. Na Allegro maili to są tony dziennie, stąd zainwestowałem w swój czas i potwierdzam znaczne ułatwienie w pracy, racjonalizację obsługi i jedno okno programu mniej na pulpicie (MS Outlooka odsunąłem od obsługi Allegro). A i działa podpinanie maili :D Inazcej zrealizowane, ale działa :ph34r:

 

 

Przy okazji, Bartku na trafność ma coraz większy wpływ czas odpowiedzi na Dyskusje, stąd poprosimy o AUTORESPONDER poprzez API wrzucający suchą lakoniczną odpowiedź "Dziękujemy za kontakt, pomożemy CI, czekaj 24h, bajbaj". Były wpisy niedawno na ten temat.

 

 

image.thumb.png.812dd4fec1d17e87e79dd7a63c416d0c.png

Edytowane przez HotKey .
Link to postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Użytkownik forum
Odpowiedz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...