Skocz do zawartości

Zmiana adresu na Paragonie - jak?

Polecane posty

8 minut temu, Zbyszek Podrażka napisał:

Czyli co?  Urząd Skarbowy czy do serwisanta kasy fiskalnej? Może ktoś miał taki problem...

Jaki urząd skarbowy? 😲

Zmianę nagłówka użytkownik ma prawo zrobić samodzielnie, a jeśli nie umie albo woli się do tego nie zabierać to najprościej zwrócić się do serwisanta kasy.

NB jeden telefon do serwisanta kasy wyjaśniłby ten problem w minutę.

Link to postu
18 godzin temu, Andrzej Kubik napisał:

Jaki urząd skarbowy? 😲

Zmianę nagłówka użytkownik ma prawo zrobić samodzielnie, a jeśli nie umie albo woli się do tego nie zabierać to najprościej zwrócić się do serwisanta kasy.

NB jeden telefon do serwisanta kasy wyjaśniłby ten problem w minutę.

Spoko i tak zadzwonię do serwisanta - który za minute, jak Pan twierdzi skasuje ponad 100 zł... chciałem, tak po prostu, po ludzku dowiedzieć sie czy może ktoś miał taki problem i go rozwiązał we własnym zakresie... :). Jeśli nie ma... to dzięki za info.... i zrobi to serwisant....

Link to postu
3 godziny temu, Zbyszek Podrażka napisał:

Spoko i tak zadzwonię do serwisanta - który za minute, jak Pan twierdzi skasuje ponad 100 zł...

Nie rozumiemy się (albo ma Pan serwisanta... powiedzmy że innego niż jestem przyzwyczajony).

Jeśli do nas dzwoni klient z takim pytaniem to odpowiadamy, tak jak ja odpowiedziałem Panu "wolno to zmieniać samodzielnie, możemy to też załatwić my".

Odpowiedź jest natychmiast i gratis. To miałem na myśli pisząc o "jednym telefonie do serwisanta".

 

My kasujemy dopiero kiedy klient powie "to przyjedźcie i zmieńcie mi to".

Link to postu
1 godzinę temu, Andrzej Kubik napisał:

Nie rozumiemy się (albo ma Pan serwisanta... powiedzmy że innego niż jestem przyzwyczajony).

Jeśli do nas dzwoni klient z takim pytaniem to odpowiadamy, tak jak ja odpowiedziałem Panu "wolno to zmieniać samodzielnie, możemy to też załatwić my".

Odpowiedź jest natychmiast i gratis. To miałem na myśli pisząc o "jednym telefonie do serwisanta".

 

My kasujemy dopiero kiedy klient powie "to przyjedźcie i zmieńcie mi to".

No to super - czyli można zmienić samemu? Pewnie to tajemnica - trudno... Rozmawiałem z serwisantem i on też trzyma to w tajemnicy i jedyna opcją jest utrata ponad 100 zł. Bo powinien jeszcze znaleźć się wpis w książce serwisowej... Ja w tej sytuacji więcej wiem i pisze niż Pan - rozumiem - każdy chce zarobić - ale to wystarczyło krótko -"... nie można, trzeba tak i tak..." -  i to załatwiło by sprawę - szkoda czasu na konwersacje i wyjaśnianie tego czego nie chce się pisać. Czas to pieniądz - więc wole załatwić to przez serwisanta - bo tu nic więcej się nie dowiem - .. :) ;) Sorki za styl - ale czas goni ....

Link to postu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...