Łukasz Tylski

A właśnie, że nie powinno tak wyglądać, to druciarstwo. A kto zapłaci za czas? Ja, czy biuro rachunkowe? Bublarstwa nie warto usprawiedliwiać.

Zbyt mocno bierze Pan to do siebie. To po pierwsze. Po drugie bywa, że coś działa, a nie jest nigdzie opisane. Po trzecie, nieszablonowe podejście jest w cenie, proszę o tym pamiętać. Po czwarte: select dok_id, dok_NrPelny from dok__Dokument where dok_Typ = 2 and <cośtam> insert into dok_OznaczeniaJpkVat (doj_IdDokumentu,doj_SW,doj_EE,doj_TP,doj_TT_WNT,doj_TT_D,doj_MR_T,doj_MR_UZ,doj_I_42,doj_I_63,doj_B_SPV,doj_B_SPV_DOSTAWA,doj_B_MPV_PROWIZJA,doj_MPP,doj_GTU1,doj_GTU2,doj_GTU3,doj_GTU4,doj_GTU5,doj_GTU6,doj_GTU7,doj_GTU8,doj_GTU9,doj_GTU10,doj_GTU11,doj_GTU12,doj_GTU13,doj_IdObiektu) values(<id>,0,1,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,1); To tak na szybko. Tylko, czy to tak powinno wyglądać? Bublarstwo i bezmyślność programistów trzeba piętnować. I proszę nie brać wszystkiego do siebie, to nie mam sensu.

Muszę przyznać, że nie spodziewałem się tak bzdurnej odpowiedzi... zajrzeć dokumentacji, w której tego nie ma? To nie jest magia, Szanowny Panie, robienie "na czuja", na bazie testowej, nie jest niczym szczególnym tym bardziej, że mówimy o zaoszczędzeniu masy pracy, a jednocześnie korzystaniu z funkcjonalności produktu, bez obejść i doklejek. Do tego autor ustrojstwa przewidział eksport oznaczeń w komunikacji zewnętrznej (z biurem), a zapomniał o wewnętrznej. To babol i tyle.

Witam, Importujemy do Subiekta dane z innego systemu poprzez komunikację - "odbierz z oddziału", w formacie EDI++ oczywiście. Do tej pory wszystko działało bez zarzutu, ale nie jesteśmy w stanie dodać w EDI oznaczeń JPK_VAT dokumentów. Trochę "na czuja" próbowaliśmy dodać na końcu pliku: [NAGLOWEK] "DOKUMENTYZNACZNIKIJPKVAT" [ZAWARTOSC] "FS 0200/I/0006/2020",0,1,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0,0 ... ale niestety import pokazuje 0 znalezionych i 0 odebranych dokumentów. Proszę o radę, bo przy kilku tysiącach dokumentów problem staje się poważny. Pozdrawiam Łukasz Tylski