Skocz do zawartości

Titi

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Titi's Achievements

0

Reputacja

  1. Chyba masz rację. Strefa byłaby dodatkowym ogniwem. Ale z drugiej strony korzystam z takiego czegoś u mojego providera. Jak coś do nich mam, loguję się na moje konto, robię ticket, określam jego ważność, a oni mi odpowiadają i wiadomość przychodzi mi na maila, a historia zapisuje się na serwerze. Ale z tym responderem to niezły pomysł tylko przydałby się skrypcik numerujący te bileciki. Wyglądałoby to tak: Klient wysyła do Ciebie maila z jakimś pytaniem. Autoresponder odpowiada mu coś w tym stylu: #12345 [temat wiadomości] Szanowny kliencie, To jest automatyczna wiadomość, która oznacza że [sprzedawca] otrzymał Twoją wiadomość i odpowie najszybciej jak to możliwe. I oczywiście jeszcze jakaś notka żeby klient zawsze w temacie miał ten numerek który ma. Wtedy w aplikacji "prosty" (w sensie idei) mechanizm grupujący wiadomości w wątki o nadanym numerze i temacie. Wątki by miały możliwość dodania własnej notatki i zmiany statusu. Np jeśli temat został wyczerpany - wątek zostaje zamknięty i przeniesiony do zakładki zamkniętych wątków. Podział modułu wiadomości: wątki nowe, wątki otwarte, wątki zamknięte. EDIT: Ewentualnie jeszcze wątek oczekujące przewidziany na tego typu scenariusz, że np towar w przesyłce został uszkodzony i mam klientowi coś dosłać w zamian ale czekam na dostawę. Tutaj jak znalazł ta opcja własnej notatki. Co na to Sello Team ? Czy ten pomysł brzmi w miarę klarownie i w miarę realnie do wykonania ? Pozdrawiam Darek
  2. Temu, że mam je już z mozołem utworzone w Allegro i nie mam zamiaru wszystkiego robić od nowa, a opisów i tak muszę mieć 174, więc tak jest bardziej przejrzyście: 1 towar = 1 szablon opisu = 1 szablon aukcji. Poza tym boję się, że się ten szablon wysypie, jak zacznę do niego wkładać rzeczy z Sello. Poza tym mam już swoją metodę pracy i nie chcę jej zmieniać bo Sello ma tak a nie inaczej. Pozdrawiam Darek
  3. Pocieszę Cię: ja będę musiał się przekopać przez 174 szablony. Na razie TYLKO 174. Docelowo ok 500. Wydaje mi się że zrozumiałem Cię prawidłowo - załóżmy, że nagle chcę zmienić jakiś tekst, który występuje we wszystkich aukcjach. Muszę nie dość że go zmienić w szablonie opisu, to jeszcze na nowo ręcznie wstawić ten prze-edytowany szablon opisu do szablonu aukcji ? A nie mogę tego edytować bezpośrednio w szablonie aukcji ? Jeśli tak jest jak mówisz, to ja chyba zapakuję w archiwum te 174 towary które utworzyłem (bo nie utworzyłem jeszcze tych 174 szablonów aukcji) i zaczekam na lepsze czasy bez wykupywania abonamentu na razie. Jak będzie już nowa wersja Sello to wrócę do tematu, tym czasem będę śledził forum. Pozdrawiam Darek
  4. Nie do końca rozumiem, ale na wszelki wypadek już zaczynam się bać momentu, kiedy zechcę wystawiać aukcje z Sello. Czy chcesz przez to powiedzieć, że jak masz szablon aukcji w zakładce szablony i zaczniesz gmerać w szablonie opisu, to ten szablon aukcji w zakładce aukcje nie będzie zawierał tych zmian ?
  5. Dokładnie to samo chciałem napisać co Bartek. Taka konfigurowalność to kompletna zmiana filozofii programu i z tego powodu trzeba by to napisać na nowo. Tyle że ja uważam, że nie jest to konieczne, bo jest to wszystko w miarę uniwersalnie i logicznie zrobione. Oczywiście mac ma rację że jest zbyt sztywno narzucone jaka funkcja jest w którym miejscu dostępna i tego bym nie narzucał, pozostawiłbym userom taką możliwość, żeby mogli sobie dowolnie kształtować na jakim etapie co chcą robić. Jeśli ktoś chce pominąć zakładkę do paczek tworząc paczkę automatycznie po zapłaceniu - proszę bardzo, ale jeśli komuś innemu jest potrzebna - też proszę bardzo!! Można to rozwiązać możliwością ukrycia poszczególnych zakładek, jest to prostsze niż mechanizm tworzenia ich. Uważam że Sello jest dość dobrze przemyślane i nie wiele mu już brakuje poza - stabilnością i bezawaryjnością pracy - automatyzacją wdrożenia (zbiorcze tworzenie towarów i szablonów z aukcji i wiązanie ich ze sobą) - miniaturkami - porządnym systemem wiadomości - i właśnie swobodą zarządzania transakcjami ale to już i tak wygląda nieźle. - współpracą z bankami Pozdrawiam Darek
  6. Cóż, przynajmniej nie rozczaruję się oglądając nowości w najbliższej wersji. Jestem w stanie sobie JAKOŚ bez tego poradzić, choć będzie to trudne. Najwyżej, jeżeli praca bez miniaturek okaże się dla mnie zbyt upiardliwa, zahibernuję (czytaj zarchiwizuję) całą wdrożeniówkę i będzie czekać na lepsze czasy. Mam nadzieję, że chociaż w następnej wersji jest na to szansa. Pozdrawiam Darek
  7. No to mi poprawiłeś humor z rana Cieszę się że tak jest. Fajni z Was ludzie, miłego dnia Pozdrawiam Darek
  8. Dla mnie ten kosmos jest podstawą mojej działalności. Także myślcie proszę intensywnie Czyli jeżeli miniaturki są ponadplanowym kosmosem, to znaczy że nie ma szans, aby były w najbliższej wersji ? Pozdrawiam Darek
  9. Zależy, co traktujemy jako sprzedaż. Z punktu widzenia istoty działania aukcji internetowych, sprzedaż jest zrealizowana dopiero, gdy wpłyną pieniądze za wylicytowany towar. Wówczas (przynajmniej u mnie) będą wystawiane paragony fiskalne, ale nie muszą być wystawiane przez program. Mam nadzieję że dobrze zrozumiałem Twoje pytanie. Pozdrawiam Darek
  10. Żadnych więcej dzikich maili - zadaj pytanie, weź bilecik, siedź na D i czekaj na odpowiedź a nie pisz 30 maili dziennie o to samo!! To rewolucyjny pomysł, wiem (skromny cholera jestem, nie? ), ale może być jakimś sposobem na sensowną realizację korespondencji z wieloma klientami naraz. Oczywiście w samej aplikacji wsparcie dla tej technologii: odpowiedź w aplikacji, wysyłana na strefę gdzie klient sobie odczytuje i odpowiada. Jedną z ogromnych zalet takiego systemu jest cała historia korespondencji z danym klientem na dany temat w jednym miejscu, ułożona chronologicznie. Pozdrawiam Darek
  11. Tutaj refleksja. Nie wolno zmieniać filozofii obsługi transakcji, bo właśnie będzie tak jak w przypadku mac-a, który do czegoś, co Bartek był łaskaw nazwać "błędem" ustawił sobie całą filozofię pracy z programem, a co ważniejsze filozofię pracy z klientem ! Jeśli to zostanie "naprawione" kolega może wyrzucić do piachu kilkadziesiąt godzin wdrażania programu. Kto mu za to zapłaci ? Przestrzegam przed takim "naprawianiem błędów" w przyszłości, no chyba, że nie liczą się dla Was ci, którzy już płacą abonament za Sello. Pozdrawiam Darek
  12. Drodzy Programiści, Po rozmowie z moim tatą, który również sprzedaje na Allegro i to dużo więcej ode mnie bo z tego żyje (wystawia w każdym miesiącu ok. 3000 aukcji) naszła mnie jedna refleksja. Otóż rozmawialiśmy o jego wdrażaniu zwykłego szablonu do aukcji, był on bliski zarzucenia tego wdrażania, gdyż wdrożenie zajmowało mu zbyt dużo czasu i nie miał czasu tego robić. Z Sello jest podobnie. Czy zdajecie sobie sprawę, ile godzin trzeba siedzieć, aby wdrożyć wszystko na tyle, żeby z tego korzystać ? już o tym pisałem w innym temacie, ale powiem tutaj: 1) Stworzyć bazę towarów - w moim przypadku ok 200, w przypadku mojego taty ok 500. 2) stworzyć do nich szablony, czyli każdą aukcję ściągniętą do Sello zapisać jako szablon i powiązać go z towarem. Wierzcie mi, bez miniaturek i bez symboliki dodanej do tytułu KAŻDEJ aukcji jest to NIE-WY-KO-NAL-NE, jeśli 10 godzin dziennie poświęca się na biznes. 3) jak już będą szablony stworzone i osymbolowane, trzeba je powiązać z towarami, kolejne kilkanaście godzin, czyli kilkanaście dni, jeśli ktoś ma po 10 godz siłę poślęczeć przed kompem jeszcze godzinkę. 4) żeby właściwie rozpocząć obsługę transakcji, należałoby jeszcze powiązać towary z aukcjami trwającymi, ale przy takiej sprzedaży to kompletna utopia, należy więc zacząć od wystawiania aukcji z Sello i jak wszystkie przejdą to znajdą się w Sello już jako transakcje z towarami powiązanymi. Jeśli ktoś wystawia na 10 dni, to poczeka kolejną 1/3 miesiąca. Sello chlubi się tym, że jest programem do obsługi dużej sprzedaży. Dobra, może i jest, tego jeszcze nie wiem, dowiem się jak przejdę przez conajmniej 3 kroki opisane powyżej, czyli pewnie za 2 tygodnie. Jednak w przypadku naprawdę dużej sprzedaży, rzędu 3000 sztuk miesięcznie w 500 wzorach, bez dobrze rozwiązanego wdrażania nawet nie warto podchodzić do Sello. Aby to usprawnić, proponuję następujące rewolucyjne zmiany: 1) Automatyczne i oczywiście zbiorcze tworzenie towarów z trwających oraz zakończonych aukcji. Nazwa=tytuł aukcji, opis=treść opisu, zdjęcie=zdjęcie w Allegro, cena=cena wywoławcza lub kup teraz. 2) Jednocześnie musiałyby tworzyć się do tego szablony, już dowiązane do towarów jako domyślne. 3) Automatyczne powiązanie tworzonych towarów z trwającymi, zakończonymi aukcjami. Wtedy wdrożenie, obojętnie dla jak dużej sprzedaży, trwałoby max 1 dzień a Sello zyskałoby klientów, którzy dotychczas kończyli na etapie demo. Czy to jest w ogóle realne ?? Pozdrawiam Darek
  13. Ale Wy nie jesteście od łatwych rzeczy, gdyby te rzeczy były łatwe, nikt nie potrzebowałby Sello a zawód programisty nie miałby racji bytu. Dla mnie programista to taki McGyver XXI wieku :-) Tylko błagam, jak już będziecie robić miniaturki, zróbcie je też w towarach !! Chociaż na początek lupkę w kolumnie obok, albo nazwę towaru w postaci linku do zdjęcia !! EDIT: jeśli chodzi o miniaturkę w zgrupowanej transakcji wystarczy, że jeśli się kliknie na towar i otwiera się karta produktu, niech otwiera się domyślnie w zakładce ze zdjęciem! EDIT: pracując właśnie z programem, przyszedł mi do głowy pomysł, jak zrobić, żeby wyświetlało się zdjęcie produktu, a nie dawało po zasobach, nie powodowało długiego przewijania listy itp. TRZEBA MINIATURKĘ UMIEŚCIĆ W SZCZEGÓŁACH AUKCJI !! Jadąc po aukcjach po prostu w tym okienku na dole będzie wyświetlała się miniaturka danego przedmiotu, a nie ileś-set miniaturek na liście !! Jeżeli aukcja będzie skojarzona z towarem, a musi być, żeby praca z Sello w ogóle miała sens, może to być miniaturka pobierana ze zdjęć produktu a nie pobierana z Allegro. Pozdrawiam Darek
  14. Czy mam to traktować jako "zachętę" do korzystania z maili w Sello ? Czy to znaczy że ta funkcjonalność - tzn moduł maili - nie będzie rozwijana ? Pozdrawiam Darek
  15. Takie, że nie do każdej paczki jest potrzebne dodatkowe ustalanie adresu i sposobu wysyłki. A co jeśli ktoś wysyła jednolity rodzaj towaru - a tak się często robi żeby oszczędzić na rozmienianiu biznesu na drobne - ktoś ma na pusto klikać, żeby przejść przez opcje, które w ogóle mu nie są potrzebne ? A co jeśli ktoś nie chce używać strefy Sello ? Musi ? Nie chodzi o to, żeby to odciąć, tylko dać opcję załatwienia transakcji jednym przyciskiem. EDIT: już z ankiety do tego wątku widać, że połowa tak właśnie prowadzi sprzedaż, a połowa to chyba wystarczy żeby pomyśleć na poważnie nad tą opcją ? Pozdrawiam Darek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...