1. No tak, ale w Subiekcie, to co ja tam mam... nazwę towaru i cenę. Opisy w firmowym szablonie graficznym gdzie indziej. Ale mniejsza o to.
2. To bardzo niedobrze. To znaczy, wiadomo że Allegro nie puści teraz aukcji bez np. info o gwarancji. Ale puści bez wybrania czegokolwiek z listy opisanej jako "Wysyłka w ciągu" - co naliczy mi dla promowanej aukcji 22,00 zł zamiast 14,30 zł, a to ogromna różnica. No i nie będzie "ptaszka" "Standard Allegro". Czy nie ma w Sello jakiejś "blokady" typu "jeżeli użytkownik nie wypełni xxx, to nie będzie mógł stworzyć aukcji"?
3. Uuu... Nie pomyślałem, ze to jest realizowane przez sklep. Może to i dziwne, ale do tej pory nie mieliśmy włączonego "sklepu Allegro". Towar często nam się zmienia, ceny zakupu skaczą... wystawianie na 27 dni miałoby i zalety, i wady, także nigdy w to nie wchodziliśmy. Trzeba będzie to przekalkulować czy się opłaci. Tylko jak, hehe. Ale skoro wznawianie jest tylko w sklepie, to nie będzie wyjścia .
4. Hmm... Tylko zależy co kto nazywa internetem . Chodzi o długość pingu, czy o ilość strat? Załóżmy, że pasmo średnio 50Mb/s, pingi poniżej 10ms, ale czasem któryś nie dojdzie (taki urok długiego mostu na 5GHz po WiFi). Prędkość prędkością, ale rozumiem, że przez straty pakietów może się wykrzaczyć? Konkurencja mówi, że ich produkt może śmiało lecieć przez internet, co jest niemałym plusem. Ale tutaj cokolwiek kusi (przyszłościowo) bliskość Subiekta.
I co tu wybrać?