Skocz do zawartości

Transakcje do zwrotów prowizji

Polecane posty

W module "transakcje", klikając na juz zgrupowana i opłaconą, powinna być ikonka która usuwa towar/transakcje/jakąś ilość ( np 2z5sztuk), tworzy z takiego towaru osobną transakcję i dodaje np. ceche "wypełnić wniosek zwrotu prowizji".

Po co to?

Rozwiązanie dobre gdy klient w ostatniej chwili rezygnuje z jakiejśc pozycji lub nam w magazynie czegoś braknie i wysyłamy mniejszą ilość.

Link to postu

nie popieram

- klient nie ma prawa rezygnować jednostronnie z zawartej umowy

- należy sprzedawać towar który się posiada (regulamin Allegro)

 

EOT

 

 

Bzdury piszesz drogi kolego.

Regulamin wcale nie zabrania sprzedawania towaru ktorego sie nie posiada,chyba ze dzisiaj cos zmienili bo wczoraj jeszcze nie.

 

Allegro dopuszcza przedsprzedaż, jeżeli Sprzedający może dokładnie określić termin wysyłki przedmiotu. Informacja taka musi znaleźć się w opisie aukcji.

 

Jeżeli jesteś Sprzedającym, opisz swój przedmiot dokładnie i wyczerpująco. Wystawiając przedmiot w przedsprzedaży, zaznacz wyraźnie, że aukcja ma taką właśnie formę, a także określ termin wysyłki towaru. Wszelkie manipulacje tymi informacjami (nieczytelne podanie, ukrycie itp.) są niedozwolone.

 

 

Klient ma rowniez prawo do rezygnacji z umowy,zreszta nawet jakby nie mial to nijak ma sie to do zwrotu prowizji ktory sie nalezy a uporzadkowanie zwrotow prowizji Adrian_N mial na mysli i nie jest to pierwszy pomysl tego typu czyli jest potrzeba.

Link to postu
  • 2 tygodnie później...

Klient ma rowniez prawo do rezygnacji z umowy,zreszta nawet jakby nie mial to nijak ma sie to do zwrotu prowizji ktory sie nalezy a uporzadkowanie zwrotow prowizji Adrian_N mial na mysli i nie jest to pierwszy pomysl tego typu czyli jest potrzeba.

Pomysł nie pierwszy, ale zdecydowanie dobry i bardzo potrzebny biorąc pod uwagę terminy rozpatrywanie przez Alla wniosków o FZP. Poza tym są bobry co to naklikają w Allu, a zaraz potem piszą maila "panie, ja niechcący te 10 rowerów dla mojego synka kupiłam, mnie jeden potrzebny".

Owszem, można się szarpać z bobrem, że zawarł prawnie wiążącą umowę ale... czasem po co? Nie lepiej wysłać jeden rower, skasować $ i zwrócić się za XX dni o FZP? I mieć święty spokój i zadowolonego bobra?

Link to postu

nie popieram

- klient nie ma prawa rezygnować jednostronnie z zawartej umowy

Może. Co prawda na innym etapie - ale np. może go odebrać od kuriera i 5 sek. później oddać ten towar temu samemu kurierowi mówiąc, że się rozmyślił... albo mówiąc, że jest kosmitą. Nie ma znaczenia - sprzedawca na All może co najwyżej wystawić nega i ubiegać się o zwrot prowizji od Alla.

Link to postu

nie popieram

- klient nie ma prawa rezygnować jednostronnie z zawartej umowy

Może. Co prawda na innym etapie - ale np. może go odebrać od kuriera i 5 sek. później oddać ten towar temu samemu kurierowi mówiąc, że się rozmyślił... albo mówiąc, że jest kosmitą. Nie ma znaczenia - sprzedawca na All może co najwyżej wystawić nega i ubiegać się o zwrot prowizji od Alla.

 

Nawet nie bardzo masz za co wystawić nega, ponieważ zgodnie z prawem klient na All kupując na Kup Teraz ma prawo do zwrotu w ciągu 10 dni bez podania przyczyny.

Nie wiem jak inni, ale ja mam tylko KT i muszę przyjąć zwrot.

Link to postu

ale walicie głupotami,

powtórzę jeszcze raz z komentarzem dla małorozumiejących:

- klient nie ma prawa rezygnować jednostronnie z zawartej umowy

(może zwrócić towar po jej zrealizowaniu)

No dobrze to oświeć mnie, bo czegoś może nie wiem. Klient klika KT. Towar powiedzmy za 50zł + przesyłka za powiedzmy 15zł. Za godzinę pisze maila, że ma Cię w d*. Co w takiej sytuacji robisz? Wysyłasz towar mimo wszystko mając świadomość, że i tak nie zostanie odebrany a Ty zapłacisz 2x za transport? Błagasz go w mailach i telefonach, żeby jednak odebrał i zapłacił? Grozisz mu wymordowaniem rodziny do 7-go pokolenia wstecz? Lecisz do sądu ze sprawą wartą 65zł?

 

Bo ja po prostu walę mu nega i występuję o zwrot prowizji. Niestety na All, wg rozumowania tegoż serwisu, ale również wg naszego prawa, sprzedawca wysyłkowy jest najmniej ważnym i potrzebnym elementem. Nie ma tu jakichkolwiek zabezpieczeń interesu sprzedawcy.

Link to postu

ale walicie głupotami,

powtórzę jeszcze raz z komentarzem dla małorozumiejących:

- klient nie ma prawa rezygnować jednostronnie z zawartej umowy

(może zwrócić towar po jej zrealizowaniu)

- należy sprzedawać towar który się posiada (regulamin Allegro)

(przedsprzedaż do nie sprzedaż, sprzedawać należy to co się posiada)

 

Właśnie miałem taką sytuację: klient napisał, że niechcący nacisnął KT i on wcale nie chciał tego kupić i nie ma zamiaru płacić, chyba muszę mu zacytować kawałek, że nie ma prawa jednostronnie rezygnować z umowy i pewnie wtedy zapłaci i będzie szczęśliwy...  ;D

Trochę wcześniej Pani napisała, że dodała do koszyka kilka rodzajów butów, a ona chciała tylko jedne, ale nie może już usunąć ich z KOSZYKA (cokolwiek to jest na Allegro :o:D) czyli jednostronnie rezygnuje z umowy i co? mam się z nią sądzić czy sprzedać jej tą jedną parę ?

 

Regulamin Allegro mówi też, że można wycofać się z transakcji w przypadku zdarzeń losowych typu pożar - przynajmniej kiedyś tak było napisane.

 

Również podam przypadek, który miałem: wystawienie aukcji zwróciło błąd, więc wystawiłem jeszcze raz, tym razem OK, tylko potem okazało się, że ta pierwsza aukcja przeszła i widoczna była dopiero następnego dnia, czyli sprzedawałem coś czego nie miałem i było to z winy Allegro. Dopiero długa wymiana maili wyjaśniła całą sytuację.

Jak widać regulaminy i prawo swoje, a życie swoje.

 

Ale może jestem małorozumiejący....

Link to postu

ale walicie głupotami,

powtórzę jeszcze raz

To wcale nie jest prawda tylko zabobonem ze klamstwo powtorzone 100 razy staje sie prawda wiec powtarzanie na niewiele sie zda :)

z komentarzem dla małorozumiejących:

- klient nie ma prawa rezygnować jednostronnie z zawartej umowy

(może zwrócić towar po jej zrealizowaniu)

Zwrocic to sobie moze bigos jak mu zoladek podrazni - ma prawo odstapic od umowy - tej samej o ktorej przed chwila pisales ze odstapic nie moze.

Tak samo jak ja jako sprzedawca moge napisac klientowi do 30 dni od zawarcia umowy ze towaru nie ma i nie bedzie,oddac mu pieniadze jesli wplacil i tyle.I moze sobie Milosciwie Nam Kupujacy pisac gdzie chce.

- należy sprzedawać towar który się posiada (regulamin Allegro)

(przedsprzedaż do nie sprzedaż, sprzedawać należy to co się posiada)

Wedlug Twojej pokretnej logiki powinienem szukac na Allegro czy ktos sprzedaje tasme pakowa z nadrukiem jaki sobie wymyslilem i logiem mojej firmy.Finezja... :)

Zamiast sie blaznic publicznie i obrzucac innych epitetami moze zapisz sie do jakiejs wieczorowki z podstawami ekonomii albo moze i korespondencyjnie dalbys rade w jakims ESKK.Tam na pierwszym semestrze przeczytasz sobie definicje umowy,trudniejsze rzeczy pani lub pan wytlumaczy.Dowiesz sie ze kazda umowe mozna rozwiazac (a niektore umowy zawarte przez Allegro sa z definicji niewazne wiec nie ma czego nawet rozwiazywac).Co najwyzej konsekwencje rozwiazania moga byc rozne ale to nie ma nic to rzeczy w tym przypadku.Watek dotyczy fukncjonalnosci zwrotu prowizji od Allegro a nie tego co komu wolno  i co wolno sprzedawac.

Jak juz sie tak bardzo zaparles z tym regulaminem Allegro to moze chociaz podaj w ktorym punkcie ten regulamin tego zabrania.A jak nie ma takiego to przepros grzecznie za umyslne wprowadzanie forumowiczow w blad.

Link to postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Użytkownik forum
Odpowiedz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...