Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.11.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Panie Mateuszu, Myślę, że powinniśmy w tym miejscu na chwilę się zatrzymać i koniecznie spojrzeć na temat fakturowania zaliczek raz jeszcze tylko z nieco innej perspektywy. Powyższe podejście pozwoli nam usystematyzować wiedzę co do obecnego działanie mechanizmu zaliczkowego oraz wyznaczy ewentualne dalsze kroki jego rozbudowy. Myślę, że zgodzimy się razem, że powinniśmy spojrzeć na mechanizm zaliczkowy jako na cały proces, który z definicji powinien odzwierciedlać rzeczywistość zachodzącą w przedsiębiorstwach oraz uwzględniać charakterystykę tychże biznesów. Mając na uwadze powyższe, powinniśmy rozpocząć nasze rozważania od zauważenia fundamentalnego podziału charakterystyki biznesów waszych klientów w kontekście specyfiki realizacji zamówień zaliczkowych. To właśnie ten podział powinien zasadniczo determinować sposób działania mechanizmu zaliczkowego w programie. Zasadniczy podział charakterystyki biznesów, w zakresie specyfiki realizacji zamówień zaliczkowych: I. Biznesy w których zwykło się nie robić dużych zmian w zakresie już złożonego zamówienia (np. zamówienie samochodu z importu lub też komody pod wymiar) II. Biznesy w których praktycznie każde zaliczkowane zamówienie podlega wielu zmianom i jest to sytuacja całkowicie naturalna dla danego typu biznesu a realizacja łańcucha może ciągnąć się miesiącami i dotyczy wielu drobnych pozycji (np. branża budowlana) Obecnie zaimplementowany mechanizm doskonale obsłuży pierwszą (I) charakterystykę biznesu, zapewniając przy tym dodatkowo takie zalety jak: - pokazanie przebiegu zmienności zamówienia poprzez kolejne dokumenty w łańcuchu, - możliwość przyjęcia zaliczki do pozycji (co jak Pan wspominał, dla niektórych Państwa klientów było kluczowe - słowa uznania, że się wsłuchujecie w rynek). Obecny mechanizm obsłuży również (II) drugą z charakterystyk ale w sposób ułomny i z wieloma negatywnymi konsekwencjami. Tak jak już wykazałem w ramach niniejszego wątku (poprzednie posty), zaliczka do pozycji przy wielu zmianach asortymentowych będzie rodziła wiele korekt KFL w danym łańcuchu oraz generowanie dodatkowych faktur zaliczkowych różnicowych końcowych wynikających z faktu, iż wpłacona zaliczka jest przypisana do pozycji a nie do całego dokumentu. Ponadto, fakt pobierania specyfikacji zamówienia z poprzedniej faktury zaliczkowej wymusza niejako korygowanie specyfikacji w przypadku zmian zamówienia na aż 2 dokumentach co również może (i będzie) rodzić pomyłki. Istnieje też zasadniczy podział klientów w kontekście ich oczekiwań co do działania mechanizmy zaliczkowego - oczekujący przypisania zaliczki do pozycji - NIE oczekujący zaliczki do pozycji (ponieważ w ich modelu działania zaliczka jest do całego zamówienia klienta) Co zatem proponuję? W mojej opinii nie pogodzicie Państwo w ramach 1 mechanizmu tych dwóch jakże różnych charakterystyk biznesów oraz oczekiwań klientów. Proszę zatem rozważyć zaimplementowanie (dodatkowego) nowego typu zamówienia, na wzór tego z GT: - przyporządkowującego zaliczkę do całego dokumentu a nie do pozycji (dzięki czemu usuniecie danej pozycji, nawet zaliczkowanej i wymiana na inną nie będzie rodzić wielu niepotrzebnych KFL oraz dodatkowo wydania zewnętrzne do kwoty zaliczki nie będą rodzić wielu dodatkowych faktur zaliczkowych różnicowych końcowych) - pobierającego specyfikację towarową dla WZ oraz FL zawsze z ZK (dzięki temu tylko w 1 dokumencie będzie trzeba odzwierciedlać zmiany w zamówieniu) Mając zaimplementowane w NEXO te 2 typy zamówień pogodzicie Państwo wszystkich klientów w zakresie realizacji zamówień zaliczkowych. Oczywiście widziałbym to tak, że dany Państwa klient w zależności od charakterystyki swojego biznesu wybierze dla siebie tylko jeden typ zamówienia i w sposób konsekwentny i spójny będzie go stosował. Proszę zauważyć, że coś podobnego jest również w GT, zaimplementowaliście Państwo 2 typy zamówień, Zamówienie zwykłe oraz Zamówienie zaliczkowe (nowego typu) i można było na jedno z nich się zdecydować a drugie z nich np. wyłączyć uprawnieniem. W mojej opinii "problem" jest istotny i dość znany dla osób związanych z NEXO. Z racji, że na przełomie 16/17 planujemy się z migrować z GT a sam wybór systemu to jakże istotna decyzja dla firmy na kolejne długie lata, to też chcąc minimalizować niespodzianki, postanowiliśmy zapytać o opinię dotyczącą NEXO. Skontaktowaliśmy się w tym celu z około 10 firmami zajmującymi się wdrożeniami oraz z około 10 przypadkowo znalezionymi w Internecie użytkownikami NEXO. W zdecydowanej większości, zwrócono nam lojalnie uwagę właśnie na ten mechanizm realizacji zaliczek, wskazując go jako ewentualne słabe ogniwo NEXO (w zależności od charakterystyki biznesu w zakresie realizacji zamówień zaliczkowych). Osobiście uważam, że obecnie funkcjonujący mechanizm jest doskonały i bardzo szczelny dla firm, które mają pierwszą (I) charakterystykę realizacji zamówień zaliczkowych (patrz podział). Niestety dla II charakterystyki biznesów, czyli również dla naszej branży (budowlana) obecny sposób działania tego mechanizmu rodzi wiele dodatkowych (niepotrzebnych/kłopotliwych) dokumentów. Niby nic a jednak wielka różnica! Żeby nie być goło słownym, sprawdziłem rzeczywiste przypadki realizacji zamówień zaliczkowych naszych klientów, które mamy w GT. Gdy je odzwierciedliłem w NEXO to zauważyłem, że powstaje od kilku do nawet kilkunastu dokumentów więcej niż przy mechanizmie z GT (tylko w obrębie 1 zamówienia klienta, które składa się zwykle z wielu małych pozycji, zaliczkowane jest kilka razy jak również wydawane na wiele rat). Pragnę w tym miejscu zaznaczyć, że dla zamówień zaliczkowych jesteśmy dość dobrym testerem ponieważ mamy ich średnio miesięcznie kilkaset (100-200). Łatwo zatem policzyć, że przy obecnie działającym mechanizmie w Nexo ilość dokumentów "około zaliczkowych" (czyli korekty, faktury różnicowe zaliczkowe końcowe) zwiększy nam ilość dokumentów przekazywanych do księgowości kilka razy! Czyli kilkaset dodatkowych dokumentów każdego miesiąca. Warto też zauważyć, że każda z korekt musi być też podpisana więc to za chwile będzie prawie dodatkowy etat by nad tym zapanować (wysyłka oraz zapanowanie nad podpisanymi zwrotkami). Panie Mateuszu, jak Pan widzi w ramach niniejszego wątku zaangażowałem się w temat zaliczek bardzo szczegółowo poświęcając analizie tego mechanizmu wiele czasu. Pragnę zaznaczyć, że mam tylko dobre intencje w stosunku do Nexo, kibicuję mu od dnia premiery. Uważam ponadto, że Nexo jest szansą dla polskich małych firm, no i jeśli tylko poziom szybkości rozwoju tego oprogramowania zostanie zachowany, to z całą pewnością Nexo odciśnie pozytywne piętno na wzrostach tych firm a więc w konsekwencji na gospodarce. Zmierzam z tym wywodem do relatywnie prostej konkluzji - robicie Państwo rzeczy naprawdę ważne dla nas, przedsiębiorców. Mając na uwadze całokształt sytuacji - mam serdeczną prośbę - proszę może ten post pokazać osobie, która jest decyzyjna w zakresie kształtu oprogramowania jeśli chodzi o zaliczki w Nexo. Być może wspólnie podzielą Państwo moje obserwacje i rozważą implementację dodatkowego mechanizmu, dzięki któremu obsłużycie dwa typy charakterystyk biznesów, uszczęśliwiając tym samym wszystkich klientów a nie tylko 1 grupę. Pozdrawiam serdecznie no i miłego weekendu
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...