Krzysztof Wychowałek 4 Napisano 13 Marca 2017 Udostępnij Napisano 13 Marca 2017 w Fundusz Pracy Mam dużo zleceniobiorców ze stałymi umowami, płatnymi co miesiąc wg wyrobionych akordów. Czasami zleceniobiorcy przekroczą 2000 zł, czasami nie. Czasami z głównej umowy nie przekroczą, ale mają dodatkowe umowy i łącznie przekroczą. Albo czegoś nie umiem robić, albo mam wrażenie, że Gratyfikant kompletnie nie wspiera mnie w kontroli składki na fundusz pracy. Za każdym razem mam tę samą ręczną robotę: Wyszło komuś z akordu ponad 2000 zł? Wróć teraz do umowy, zaznacz w umowie "składkę na FP", przelicz rachunek. Tylko nie zapomnij w przyszłym miesiącu z kolei odznaczyć w tej umowie składki na FP, bo się niepotrzebnie naliczy jak nie będzie 2000 zł. A najlepiej jak ktoś ma kilka rachunków - wtedy ręczne zliczanie danej osobie wszystkich rachunków. Przekroczył 2000 zł? Ups, poprawiajmy teraz we wszystkich umowach, żeby składka na FP była zaznaczona. Czy nie po to człowiek ma komputer i program, żeby one robiły to za niego? Czy Gratyfikant nie umiałby sam sobie policzyć, czy dany pracownik w tym miesiącu nie przekroczył przypadkiem 2000 zł i naliczyć te składki automatycznie? Link to postu
Polecane posty