Skocz do zawartości

Gubienie listów przez Pocztę Polską co wyglądają jak paczki.

Polecane posty

Praktyka wskazuje, że Poczta Polska gubi listy (i przesyłki firmowe), które wyglądają jak paczki. Dowiedziałem się, że tak dużo osób wysyła duże przedmioty listami, że takie listy nie mieszczą się do worków i pracownicy muszą je wrzucać do koszyków, które są przeznaczone głównie na paczki.

 

To powoduje zamieszanie, że listy są traktowane jak paczki więc zostają wysyłane z paczkami do zupełnie innych sortowni no i potem po dłuższym czasie albo się odnajdują albo kompletnie znikają.

 

Najlepiej więc wysyłać paczki jako paczki bo paczki rzadziej giną niż listy no ale znowu koszty są inne.

 

Czy macie jakieś swoje doświadczenia w tej kwestii lub sposób oznaczania listów aby na poczcie nie pomylili takich listo-paczek z faktycznymi paczkami?

 

Do małych paczek to oczywiście rozwiązaniem byłaby mini paczka no ale ja się nie zmieszczę do mini paczki ;)

 

 

PS

Zresztą taki sam problem jest z Inpostem - listy giną, a paczki raczej nie.

 

Link to postu

Tak ja mam przez wiele lat poczta zgubiła mi tylko jeden polecony z drogim towarem - dostałem parę procent odszkodowania 120 zł i tak się opylało, żadnych problemów oprócz tego.

 

Ew pytałem na Poczcie, poleconymi zgodnie z regulaminem można przesyłać tylko dokumentację, w żadnym razie towary handlowe, ale widzisz jak jest.

Link to postu

Zrezygnowałem, bo Klienci nie rozumieli, że jak konsument płaci na poczcie za plecony 4,20 burtto VAT 0%, to przedsiębiorca musi do tego zapłacić jeszcze VAT 23% i polecone są przez to 23% droższe u mnie niż na Poczcie - myślałem, że może odzyskam SA.

 

Teraz pykam kurier48 jest drożej i Klienci są zadowoleni, nikt się nie skarży już na polecone droższe o 23% do SA. Zobacz iks.kom robi polecone ekonomiczne dla przedmiotów < 60 zł przesyłkę gratis. Ja też zrobiłem te polecone gratis wcale się ludzie na to nie rzucają. Raczej biorą kuriera albo paczkomaty, a dodatkowa promocja w postaci zielonego napisu "przewóz gratis" jest na Allegro.

 

 

Link to postu

Zrezygnowałem, bo Klienci nie rozumieli, że jak konsument płaci na poczcie za plecony 4,20 burtto VAT 0%, to przedsiębiorca musi do tego zapłacić jeszcze VAT 23% i polecone są przez to 23% droższe u mnie niż na Poczcie - myślałem, że może odzyskam SA.

 

Teraz pykam kurier48 jest drożej i Klienci są zadowoleni, nikt się nie skarży już na polecone droższe o 23% do SA. Zobacz iks.kom robi polecone ekonomiczne dla przedmiotów < 60 zł przesyłkę gratis. Ja też zrobiłem te polecone gratis wcale się ludzie na to nie rzucają. Raczej biorą kuriera albo paczkomaty, a dodatkowa promocja w postaci zielonego napisu "przewóz gratis" jest na Allegro.

No ale tu się znowu podnosi cenę przedmiotu żeby sobie doliczyć koszty wysyłki.

 

U mnie to nie przejdzie bo listami to kupują samą drobnicę, a i tak mi potem zaniżają gwiazdki, że list za drogi ;)

 

Jak przedmiot kosztuje 5zł i muszę wysłać w pudełku to mnie wyjdzie nawet ponad 10zł, a 10zł za te przedmioty na Allegro to nikt mi nie da bo konkurencja sprzedaje je po 2zł ;) I tak się dziwię, że w ogóle ludzie je u mnie kupują po te 5zł ;)

Link to postu

Może w tej drobnicy jest inny Klient. No nie wiem. Ja przy przedmiotach rzędu kilkuset zł nie sprzedam jak będę 20 zł droższy.

 

Jeśli zabierają Ci gwiazdki za polecone to już wiesz czemu. Tak w tych przedmiotach, gdzie mam transport gratis staram się minimalnie podbić cenę, dopiero testuję technikę, ale mit obalony wysyłka gratis nie zabije sklepu.

Link to postu

Może w tej drobnicy jest inny Klient. No nie wiem. Ja przy przedmiotach rzędu kilkuset zł nie sprzedam jak będę 20 zł droższy.

 

Jeśli zabierają Ci gwiazdki za polecone to już wiesz czemu. Tak w tych przedmiotach, gdzie mam transport gratis staram się minimalnie podbić cenę, dopiero testuję technikę, ale mit obalony wysyłka gratis nie zabije sklepu.

 

No chyba, że mój hurtownik sprzedaje towar za 200 zł, w cenie o 2zł większej niż mi w hurcie i daje do tego gratis kuriera za pobraniem.

;D ;D

 

A tak właśnie jest.

Link to postu

No OK. Faktycznie zależy od towaru.

 

Czytałem badania naukowe nt. polskiego handlu online. Najniższe marże to elektronika 0-10%.

Najwyższe delikatesy i ciuchy. Do 25% i więcej.

 

A jeszcze oficjalnie 50% polskich sklepów online nie przynosi dochodu (chociaż na marginesie, to może zwyczajnie go nie wykazywać - no nie wiem). Ale i tak, kiepsko co? Jak Allegro zabierze 10%, to nie ma handlu elektroniką, no ... albo ceny pójdą w górę czy jak.

Link to postu

No OK. Faktycznie zależy od towaru.

 

Czytałem badania naukowe nt. polskiego handlu online. Najniższe marże to elektronika 0-10%.

Najwyższe delikatesy i ciuchy. Do 25% i więcej.

 

A jeszcze oficjalnie 50% polskich sklepów online nie przynosi dochodu (chociaż na marginesie, to może zwyczajnie go nie wykazywać - no nie wiem). Ale i tak, kiepsko co? Jak Allegro zabierze 10%, to nie ma handlu elektroniką, no ... albo ceny pójdą w górę czy jak.

 

Sklepy nie wykazują zysku z kilku powodów.

Po pierwsze ciężko jest wykazać zysk :)

 

Po drugie ludzie inwestują małe pieniądze bo więcej nie mają, mają mało towaru i przez to zarabiają mało.

A koszty funkcjonowania i wyposażenia sklepu są duże. Stąd duże koszty.

 

Przy małych zyskach koszty założenia sklepu nie zdążą się zwrócić w ciągu 2 lat, czyli do likwidacji sklepu.

 

Na forach można znaleźć ludzi, którzy pytają czy jak kupią towaru za 3.000 zł, to obrócą nim 3x w ciągu miesiąca.

 

Takie sklepy działają 2 lata na małym zusie, a potem padają, bo nie są w stanie zapłacić 1200 co miesiąc.

 

Link to postu

Dlatego przy głodowych marżach ciężko zaszaleć z kosztami wysyłki ;)

 

Plus nierówne traktowanie przez doręczycieli, np. Poczta Polska dziś zrobi podwyżkę Wam, a mi dopiero za rok i już różnica w kosztach ;)

 

No i list, listowi nierówny - ja do większości drobnicy muszę dokładać małe pudełka po 30groszy za sztukę plus wypełnienie. Drugi sprzedawca wyśle to w kopercie bąbelkowej, trzeci w kopercie zwykłej, a czwarty nawet sam sobie wybierze czym wyśle bo nie respektuje decyzji klienta ::) Dopiero jak się pojawiają problemy z przesyłką i nieuczciwy sprzedawca nie chce zwrócić kasy za zaginioną/uszkodzony w przesyłce towar to się docenia tych co mają droższą i bezpieczniejszą wysyłkę.

 

Ostatnio dostałem nawet pozytywny komentarz w stylu "super bezpieczne i profesjonalne zapakowanie", a dziad i tak pojechał mi po gwiazdkach za koszty wysyłki. Zresztą nawet gdybym sprzedawał najtaniej w najniższych kosztach wysyłki to i tak pewnie by pojechali po gwiazdkach ;)

 

 

Link to postu

i tak pewnie by pojechali po gwiazdkach ;)

 

 

 

Nie no ja sam o mało przypadkowo nie pojechałem dostawcy po gwiazdkach, gdyż ... no właśnie zobaczmy jak Allegro nazwało dostawę zasługującą na 5 gwiazdek w kategorii "koszt wysyłki":

 

gwiazdki.png.fa8bff592ffcf5fe674147d3cac525d8.png

 

 

Koszt wysyłki ma być nie taki jak sklep zapłacił Senditowi, tylko BARDZO NISKI, a to co innego. Ale się powstrzymałem i dałem te 5 gwiazdek.

I dlatego będą gwiazdki lecieć.

 

 

Tak jak w tym kawale, jak Tusk oblał egzamin, bo napisał "Putin" z dużej litery, a miał napisać z wielkiej litery ... życie.

Link to postu

Zauważam taką regułę, że im mniejszy sklep, tym lepsza jakość obsługi. Generalnie (oczywiście są wyjątki).

 

Przykładowo kupiłem w Strefie Marek przedmiot z czasem dostawy 1-2 dni już drugi tydzień nie mam towaru.

A jak czytam komentarze w Sklepach poważnych producentów na Allegro to często jest ... "brak towaru".

 

kupiłem w malutkim sklepie CPU i RAM paki były migusiem.

Link to postu

Zauważam taką regułę, że im mniejszy sklep, tym lepsza jakość obsługi. Generalnie (oczywiście są wyjątki).

 

Przykładowo kupiłem w Strefie Marek przedmiot z czasem dostawy 1-2 dni już drugi tydzień nie mam towaru.

A jak czytam komentarze w Sklepach poważnych producentów na Allegro to często jest ... "brak towaru".

 

kupiłem w malutkim sklepie CPU i RAM paki były migusiem.

Masz rację.

 

Bodajże na stronie komput.onika albo iksko.a znalazłem najtańszą ofertę przedmiotu - jakieś 50,-zł taniej niż wszędzie indziej, ale pisało, że czas dostawy to 7 dni. Domyśliłem się, że pewnie ściema więc zadałem pytanie i po raptem dwóch tygodniach(!) łaskawie mi odpisali, że tego przedmiotu nie ma u dostawcy, a oferta jeszcze miesiąc później wciąż tam wisiała ;) Oczywiście w między czasie zdążyłem kupić gdzie indziej, gdzie była podana ilość dostępnych sztuk i zapłaciłem więcej ale nie żałuję bo zakup był natychmiastowy. A nie takie kupiłem czy nie kupiłem, przyjdzie czy nie przyjdzie.

 

Tak samo na Allegro staram się kupować tam gdzie jest podana faktyczna ilość dostępnych przedmiotów, a nie 999999999 ;)

Link to postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Użytkownik forum
Odpowiedz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...