Lepsze zwolnienie czy kasa fiskalna? Oto jest pytanie ;)

[agordia 0]

Witam,

chętnie zapoznałabym się z opiniami doświadczonych Sprzedawców internetowych dotyczących rozliczania z US przy zwolnieniu z posiadania kasy fiskalnej dla osób prowadzących działalność (jak to ogarniacie), lub rozliczaniu z pomocą kasy.

Przekroczyłam 40tys. i nie wiem co czynić - sporo czasu poświęciłam na analizę i zwiększanie wiedzy w tym temacie (głównie Internet) i przyznam, że nie dość, że nic konkretnego się nie dowiedziałam, albo raczej wiele różnych, sprzecznych informacji, to z tego wszystkiego mam mętlik w głowie

[tadzimir.pl 155]

Nie korzystam z tego zwolnienia, ale kilka lat temu miałem ten sam dylemat, więc mogę Ci podać trochę własnych przemyśleń/obserwacji (na ile pamiętam).

1. Przede wszystkim istotne, jakim asortymentem handlujesz.  Są takie, dla których to zwolnienie po prostu nie obowiązuje.  Szczegółów musisz już szukać w konkretnych aktach prawnych, ale w moim przypadku problem był akurat z płytami CD z muzyką - niby margines oferty (prowadzę księgarnię), ale jednak kilkadziesiąt pozycji musiałbym wycofać ze sprzedaży.

2. Odbiory osobiste.  Jeśli skorzystasz ze zwolnienia możesz je udostępniać, ale wyłącznie po przedpłacie.  Inaczej nie masz wpływu na konto odpowiadającego danej sprzedaży.

3. Jest też być jakieś zamieszanie, jeśli klient pomyli się w kwocie wpłaty.  Analizowałem to ponad 4 lata temu, więc nie pamiętam już szczegółów, musisz poszukać/dopytać księgowego.

 

Ogólnie rzecz biorąc stwierdziłem wtedy, że zakup drukarki fisk. jest bezpieczniejszym rozwiązaniem - a wydatek odczuwalny, ale nie tragiczny.  Jeśli dobrze pamiętam wtedy było to prawie 2000 netto, z czego dostajesz zwrot całego VATu i 50% ceny netto pod warunkiem używania jej przez określony czas, chyba 3 lata.  Zwrot dostajesz od razu, nie po tych 3 latach.

[agordia 0]

Dzięki za odpowiedź - właśnie też myślę, że dla świętego spokoju lepiej kupić kasę - teraz zwracają 90% wartości, nie więcej niż 700zł.

[tadzimir.pl 155]

No właśnie czy kasę to jest b. istotne pytanie.  Kasy są wprawdzie znacznie tańsze od drukarek (co, biorąc pod uwagę funkcjonalność, jest więcej niż dziwne), a przynajmniej tak było te 4 lata temu, ale na kasę będziesz musiał wbijać sprzedaż ręcznie.  Jeśli dobrze skonfigurujesz oprogramowanie to na drukarce paragony będą się wystawiać automatycznie.

[Patryk Tworek 39]

Automatyzacja w firmie to podstawa i musimy o tym pamiętać, ja bym stawiał na drukarkę - zobaczcie jak jest w np: dużych sklepach, ciach i już wiadomo po ile jest towar, co to jest etc. potem drukujesz paragon i wjo następny a z kasą... walisz paluchami po tej kasie jak jaskiniowiec jakiś, no ale to tylko moje zdanie. Można mieć drukarkę fiskalną ale źle skonfigurowany program i lipa, zamiast walić paluchami po kasie walisz w klawiaturę

[mandrax 0]

Co do cen urządzeń fiskalnych nie ma  w tym nic dziwnego, urządzenie nie jest kupowane z dobrej woli tylko z przymusu. Obniżenie ceny nie spowoduje lawinowego wzrostu sprzedaży. Drukarka fiskalna jest dedykowana dla bardziej zamożnych klientów - zakup drukarki  = zakup komputera + program do sprzedaży + drukarki stąd wyższa cena.

[agordia 0]

Dziękuję za odpowiedzi - głównym problemem jest dylemat związany z zakupem kasy fiskalnej/drukarki fiskalnej lub skorzystanie z zwolnienia dla osób prowadzących tylko i wyłącznie sprzedaż wysyłkową (dokładna ewidencja co, gdzie, kiedy, komu i za ile).

 

Temat czy kasa fiskalna, czy drukarka - na razie gra drugorzędną rolę

 

Proszę innych o wypowiedzi - jeśli ktoś korzysta z zwolnienia posiadania kasy fiskalnej, a przekroczył już 40tys. obrotu - proszę o info.