Skocz do zawartości

Gonz P

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    228
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Gonz P

  1. No i niestety, dzieje się... Nie dość, że Allegro nie widzi podstaw do usuwania niesłusznych komentarzy negatywnych, to jeszcze usuwa zgodne z prawdą odpowiedzi na nie. Pod komentarzem z wieloma błędami ortograficznymi i leksykalnymi została udzielona merytoryczna odpowiedź z pełnymi danymi spółki z o o i nazwą ich konta z którego był dokonany zakup. No chyba że jakiś punkt regulaminu został złamany... Przekazywanie danych podmiotom trzecim ?
  2. "Informuję, że firma PayU otrzymała reklamację w ramach procedury Chargeback dotyczącą transakcji o identyfikatorze: 72305XXXX. Reklamacja została złożona w banku przez posiadacza karty, którą dokonano płatności na Państwa aukcji. Reklamowana transakcja Identyfikator transakcji: Identyfikator Aukcji: Kupujący: Kwota: 1 013,99 zł Data: 2017-06-19 Szczegóły reklamacji Kwota reklamacji: 1 013,99 zł Powód reklamacji: Kupujący przekazał bankowi informację, że produkt popsuł się już pierwszego dnia użytkowania. Reklamacja może być odrzucona w następujących przypadkach: 1) Wykonali Państwo wcześniej uznanie/zwrot do reklamowanej transakcji 2) Reklamowany towar został naprawiony lub wymieniony i odesłany do kupującego 3) Dostarczony towar był zgodny z opisem zamieszczonym w ofercie W przypadku spełnienia jednego z wyżej wymienionych warunków należy załączyć następujące dokumenty potwierdzające Państwa stanowisko: Ad 1) Potwierdzenie wykonania zwrotu środków Ad 2) Dokument potwierdzający naprawę niezgodności lub wymianę towaru oraz potwierdzenie ponownego dostarczenia towaru do kupującego Ad 3) Oświadczenie sklepu odrzucające zarzuty kupującego wraz z dokumentacją potwierdzającą, że dostarczony towar był zgodny z opisem; dodatkowo prosimy o informację, czy kupujący składał reklamację bezpośrednio w sklepie oraz czy odesłał towar lub podjął próbę kontaktu ze sklepem w celu jego zwrotu Proszę o przekazanie powyższych informacji pocztą elektroniczną na adres z którego otrzymali Państwo niniejsze zawiadomienie w terminie 5 dni roboczych (do 08.08.2017). Brak odpowiedzi we wskazanym terminie skutkować będzie uznaniem reklamacji i obciążeniem sklepu reklamowaną kwotą. Przedstawiona przez Państwa odpowiedź jest oficjalnym stanowiskiem, które zostanie przedstawione do banku wydawcy karty. W związku z powyższym proszę o zachowanie formalnej formy wypowiedzi. W przypadku pytań, proszę o kontakt przez odpowiedź na mojego maila. W tym miejscu pragnę poinformować, iż w Polsce Kupujący w przypadku zawarcia umowy na odległość (np. przez Internet) ma prawo do odstąpienia od umowy bez podania przyczyny w ciągu 14 dni od momentu otrzymania towaru, a także ma prawo do reklamowania wadliwości, niezgodności z ofertą lub podejrzenia o nieoryginalność towaru w ciągu 2 lat od daty transakcji." Ogólnie jakiś "niepolak". 21.06.2017 napisał ciężko zrozumiałego maila o problemie na co zaproponowaliśmy reklamację lub zwrot. Od tamtego czasu cisza aż tu email jak wyżej. Towar nieodesłany a brak formalnej reklamacji (i produktu) nie wpisuje się w żaden przytoczony punkt. Więc jak odpiszę, że nie było reklamacji, to ściągną od nas pieniądze a sprzętu za 1000 zł pewnie nie zobaczymy... Ktoś ma jakieś doświadczenie ?
  3. Odpowiedź opiekuna: " Dzień dobry, Niestety pełna opłata za wyróżnienie będzie naliczana co 10 dni. Tym samym chcemy zmniejszyć ilość wyróżnionych ofert w serwisie. " Nie wiem jak u Was ale u nas te koszty do tej pory to około 25 tyś zł/miesiąc. Wzrost o 200%, na szczęście my mamy alternatywę.
  4. I tak właśnie jest! MS nie doprowadza takich spraw do końca bo wiedzą, że przegrają i mleko się rozleje. W aktualnym EULA dla Windows Niemcy są wyłączone w punkcie 4 nakładającym obowiązek przekazania oprogramowania OEM wraz ze sprzętem gdyż tam takie sprawy zostały doprowadzone do końca i w żadnej kwestii sądy nie przyznały racji Microsoftowi.
  5. Napiszę jak prawnik - to zależy... Chcesz pohandlować czy kupić i używać ? Generalnie MS już dawno temu oświadczył, że nie będzie ścigał kupujących a jedynie sprzedawców. Prokurator zawsze może podnieść zarzut związany z ceną. Kupujesz produkt za 1/20 ceny sklepowej czyli: "Na podstawie towarzyszących okoliczności, mógł i powinien był przypuszczać..." Taka jest argumentacja "prawników" zwanych prokuratorami w przypadku nieświadomej paserki... Ty zawsze możesz przytoczyć listing ofert i dowieźć, że cena nie odbiegała znacząco od innych na Allegro. Ale czy chcesz się szarpać w sądzie dla kilkuset złotych? Klucze do tych Office są pozyskane w różnoraki sposób i sprzedawane wielokrotnie - lepiej unikać.
  6. Niestety ta opcja się u mnie nie sprawdzi bo do wszystkich transakcji wystawiamy faktury. W subiekcie też nie mogę foltrować po fakturach bez NIP
  7. Jak przefiltrować transakcje na takie w których kupujący wybrali bądź nie wybrali faktury VAT ?
  8. Dawaj, ja się przyłączę Trzeba to robić z prywatnych kont żeby się nie przyczepili.
  9. 10 lipca po raz ostatni przeprowadzimy kwalifikacje do Standardu Allegro. 10 sierpnia zastąpimy go nowym programem bonusowym dla najlepszych sprzedających. O szczegółach poinformujemy Was w drugiej połowie czerwca. Jeśli aktualnie uczestniczycie w Standardzie Allegro, w dwóch ostatnich kwalifikacjach (10 czerwca i 10 lipca) nadal nie weźmiemy pod uwagę Waszych ocen sprzedaży. Pozostałe warunki programu pozostają bez zmian.
  10. Jak tam u Was z negatywami ? Niestety ale szanse na usunięcie graniczą z cudem. Pacjent kupuje rzecz za ułamek ceny w dziale "uszkodzone" no i wystawia nega za to, że jest uszkodzona Komentarz nie narusza regulaminu więc nie zostanie usunięty Allegro na jednym ze spotkań stwierdziło, że system ocen nie spełnia swojej roli i to chyba leży u podstaw takiej polityki. Przy większej ilości negów ocena % będzie bardziej "rozciągnięta" co ma dawać lepszy obraz kupującym. Trzeba im plany pokrzyżować
  11. Oczywiście, że widziałem... Niemiecki komis przyjmuje w rozliczeniu używany samochód od osoby prywatnej na umowę k/s i odsprzedaje takie auto dokumentując sprzedaż odpowiednikiem polskiej faktury marży. Przepisy stanowią, że nie można wliczyć w koszty tylko transakcji pomiędzy przedsiębiorcami powyżej 15 tyś jeśli nie zostały opłacone przelewem. Transakcji w których jedną stroną jest konsument to nie dotyczy.
  12. Ten sam problem mają teraz handlujący używanymi samochodami. Często bywa tak, że decyzje o zakupie używanego samochodu podejmuje się po oględzinach. W tej chwili handlarz który zdecyduje się na zakup używanego samochodu kosztującego ponad 15 tyś zł od innego komisu musi puścić przelew i czekać aż pieniądze zostaną zaksięgowane u sprzedawcy...
  13. Nie sprzęt jest problemem a to co na nim jest. Zabezpieczenie firmowych komputerów paraliżuje przedsiębiorstwo. A wystarczy odrobina dobrej woli i wiedzy ze sprzętem aby sporządzić posektorową kopię dysków, nawet na miejscu bez zabierania komputerów.
  14. Znam temat od podszewki i jest to temat rzeka... Pierwsza sprawa to taka, że Microsoft sobie a prawo sobie. Nie ma się co łudzić, że na infolinii MS otrzymacie rzetelną informację. To co tam usłyszycie będzie mniej lub bardziej chroniło interes MS. Pierwsza sprawa, to fabryczne naklejki na kompach poleasingowych. Kiedyś MS twierdził, że system można używać w takim języku w jakim został wypuszczony przez producenta sprzętu co miało uniemożliwiać używanie systemów w języku polskim gdyż większość komputerów pochodziła z innych krajów Europy. Kiedy okazało się, że dzwoniąc do MS 99,99% kluczy z naklejek nie ma tzw restrykcji językowych MS zmienił politykę informacyjną a wcześniejsze twierdzenie uzasadnił tym, że chodziło o utratę gwarancji w przypadku instalacji innego języka SIC! W zasadzie można założyć wprost, że restrykcje mają jedynie naklejki koloru np różowego itp które były dystrybuowane dla np krajów Afryki. Teraz interpretacja jest inna. Naklejka na komputerze to tylko... naklejka i żeby można ją było nazywać licencją muszą zostać spełnione warunki formalne w postaci dołączenia do sprzedawanego komputera oświadczenia o przekazaniu wszystkich kopii. Tak jakby dotychczasowy leasingobiorca lub firma leasingowa mieli oddać komputer z naklejką ale zostawić licencję. Kolejna kwestia to licencje dla komputerów zregenerowanych. Te licencje mogą być dołączane także do komputerów które nie mają fabrycznych licencji/naklejek. Już jakieś 2 lata temu MS pozwolił na takie praktyki, ważne aby komputer był używany czyli miał więcej niż pół roku. Nie wszyscy dystrybutorzy tych licencji są w katalogach MS gdyż od jakiegoś czasu są tzw TPI którzy nigdzie nie są ujęci. Ostatnia kwestia, to odsprzedaż używanego softu. EULA oprogramowania DOEM (direct oem - dołączanego przez producentów sprzętu np HP) OEM i tych dla komputerów zregenerowanych niczym się nie różnią. Zasada wyczerpania na którą można powołać się przy odsprzedaży używanego softu nie wyklucza żadnych licencji a co za tym idzie po zakupie ze sprzętem prawowity właściciel może je przekazać kolejnemu użytkownikowi także bez sprzętu. Zapisy EULA ograniczające prawo do swobodnego dysponowania własnością są nieważne. Działa to dokładnie tak samo jak w przypadku rękojmi dla konsumentów. Przedsiębiorca nie może w żaden sposób ograniczyć praw konsumenta w tym zakresie. A jak działa Microsoft? W dwojaki sposób. Pierwszy, to dezinformacja na infolinii rodem z rosyjskich mediów na temat kradzieży Krymu czy ich udziału na wschodzie Ukrainy. Druga to partyzanckie wykorzystywanie ułomności polskiej władzy wykonawczej. Dajmy na to, że jakiś podmiot zakupił używane licencje na dowód czego otrzymał odklejone naklejki. MS przychodzi do prokuratora i zgłasza, że ten podmiot łamie masze prawa autorskie. Prokurator nakazuje wejść do przedsiębiorstwa policji gospodarczej która zabezpiecza komputery z rzekomym nielegalnym oprogramowaniem. Z racji tego, że policja jest biedna, mają deficyt biegłych więc przebadanie kilku czy kilkudziesięciu komputerów trwa rok. Kolejne pół roku trwa wyznaczenie terminu rozprawy na której sąd orzeka, że wszystko jest ok. Skądinąd wiem, że MS przeznacza spore kwoty na walkę z "nieprawidłowościami", pytanie tylko jak te środki są wykorzystywane... czy przypadkiem nie trafiają do kieszeni skorumpowanych prokuratorów którzy celowo podejmują uciążliwe decyzje. Tak działają wobec dużych podmiotów, nie opłaca im się ścigać użytkowników pojedynczych komputerów/licencji. Wobec sprzedawców używanego softu stosują te same metody, napuszczają policję i prokuratora i potrafią przez kilka lat nie postawić zarzutów przy okazji nie oddając zabezpieczonego towaru który traci na wartości.
  15. Czy ktoś coś wie jak będzie funkcjonował split payment przy transakcjach na allegro ? Teoretycznie prosta sprawa, PayU przelewa netto na jedno konto a vat na drugie ale co w przypadku sprzedaży w systemie VAT marża lub produktów z inną stawką VAT ?
  16. No oczywiście!!! Przecież po 7 latach wyczerpującej służby dostają skurczów palca wskazującego i za długo trzymają spust tasera...
  17. Od początku do końca to chyba tylko ściema ups - sorry, miałem napisać marketing... Widzę dwa rozwiązania, zainteresowany odpowiednio zmodyfikuje swoje dossier lub nakręcą od nowa/obetną początek filmu... Z drugiej strony pojęcie "informatyka" jest dość szerokie, a może chodziło o poza zawodowe zajęcie i te "waciki" to też takie hobby
  18. Chyba on... Hmm http://forsal.pl/artykuly/783835,tomasz-kabarowski-neo24-planuje-kilkaset-procent-wzrostu-sprzedazy.html http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5674352&order=qd Skoro zadowala się kasą z wacików to może nie będzie drogi
  19. i jeszcze obniżyć wiek emerytalny - do 30 lat - wszak takie zajęcia i służba w aparacie ucisku jest bardzo wyczerpująca!
  20. i pewnie to ma być przepis według Allegro, wysokie ceny + ADS...
  21. ...i chyba nie opłaca nam się! Przy okazji zobaczyłem ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=D1DeQoWPXAU&list=PL3B0o28SaagKXYzH0i5FdDYEc-vF3uJtJ no i wchodzę na konto głównego bohatera: https://allegro.pl/uzytkownik/38090189/oceny no nie wygląda to imponująco Zakładając, że Allegro ma racje i 30% kupujących wystawia komentarze to daje 1000 transakcji na wacikach... Zarobki na tym w porównaniu do średniej krajowej może są ok ale chyba nie ma się czym chwalić. Zakładając, że był dobrym informatykiem uważam, że zamienił siekierkę na kijek... Po tej refleksji wróciłem do siebie i widzę, że całą marżę "zjadają" ADS. Produktów na których mam 10% marży sprzedałem za 19 tyś zł, w tym czasie ADS kosztowały 1280 zł czyli pochłonęły większość marży! I te ich mierne zagrywki. Wchodzę w ADS i widzę wytłuszczone "koszt emisji" XXXX. No dobra myślę, nie ma tragedii, było cienko ostatnio. Przyglądam się jednak wyszarzonemu napisowi a tam "Dane o kliknięciach i koszcie wyświetlamy za okres od 13 maja. Dane za cały okres rozliczeniowy znajdziesz w statystykach." Hehe, wchodzę w statystyki a tam 3 x tyle Handel na Allegro przestaje mieć jakikolwiek sens - trzeba spierd...ć...
  22. Heh Że tak się skończy było pewne od kilku miesięcy... ...od momentu kiedy duzi sprzedawcy typu komputronik całkowicie się z tego projektu wycofali.
  23. Nasza baza danych sello ma już prawie 40 gb. Co zrobić żeby ją odchudzić ? Archiwizacja trwa kilka godzin Czy da się ją przerobić tak aby zdjęcia były przechowywane w filestream ? Czy ręczne usuwanie starych maili coś da i czy wogóle jest możliwe usunięcie wiadomości wysłanych automatycznie przez sello podpiętych pod transakcję?
  24. Wymieniłeś chyba wszystkie grzeszki jakich dopuszcza się allegro. Ten spis powinien wcześnie przeredagować jakiś prawnik. Allegro z pewnością podniesie argument, że nie jest jedynym portalem na polskim rynku. Niedawno byłem na indywidualnej konsultacji w sprawie ADSów i pokazali mi analizę wzrostów z 2016 roku. Amazon ma większe wzrosty udziału w rynku niż serwisy typu Ebay czy Allegro i stąd zmiany w tym kierunku. Generalnie nie udało mi się wyciągnąć informacji czy wiedzą z czego dokładnie to wynika ale wydaje mi się, że analizują politykę podejścia Amazona do sprzedawców i kupujących. Amazon robi wszystko aby kupujący byli zadowoleni z przebiegu transakcji, wszystko jest zorganizowane tak aby to sprzedawca ponosił wszystkie koszty i inne obciążenia z tym związane, piszę tu np o papierkologii związanej z udowadnianiem że nie jest wielbłądem. Kilka tygodni temu, zażądali przedstawienia umowy z firmą kurierską bo kupujący podniósł zarzut, że kasujemy więcej niż płacimy! Ale chyba w końcu dotarło, że umowa ma klauzulę poufności a firma kurierska nie pozwoliła jej ujawnić trzeciemu podmiotowi. Tego ostatniego nie jestem pewien bo "dyskusja" nadal trwa... To jest ciekawe: "13. Niewypłacanie dziesiątek tysięcy złotych z rachunku PayU ze względu na rozmaite powody przez miesiące, co prowadzi do utraty płynności finansowej. Brak informacji w tym zakresie (w sensie brak informacji, że środki przestały być wypłacane i są zablokowane), uwarunkowanie możliwości wypłacenia środków od konieczności doręczenia dokumentów, które nie istnieją (np. wyciąg z rejestru spółek z widocznymi danymi beneficjentów, w przypadku gdy w państwie rejestracji spółki dane te nie są jawne w żadnym rejestrze), wiąże się to z opóźnieniami, koniecznością tłumaczenia się kupującym, negatywami, a w ich efekcie z blokadą konta" My jesteśmy w trakcie przekształcania się w spółkę z działalności, czy to oznacza, że będziemy musieli borykać się z tymi problemami ? Chyba, że piszesz o takich przypadkach jak te które dotyczą np kluczy do Office. Schemat działania sprzedających się ostatnio zmienił. Teraz wyszukują "martwe" spółki Z. , reaktywują je w jakiś sposób i handlują na ich konto na Allegro, w znacznej większości spółki te mają adresy w wirtualnym biurze. Głupota kupujących nie ma granic i na takim procederze można spokojnie zarobić kilkaset tyś miesięcznie... gra warta świeczki! Nie dziwne, że aby utrudnić kombinatorom życie blokują wypłaty środków.
  25. Ja nie wiem czy może tego nie robią z premedytacją ale negatywy w końcu wszystkim spowszednieją. Kiedy sprzedawca dostanie kilkadziesiąt bezsensownych negatywów, wtedy przestanie się nimi przejmować i napinać aby nadskakiwać kupującym. Z drugiej strony, kiedy kupujący będzie musiał przebrnąć przez te dziesiątki bezsensownych komentarzy to będą traktowane tak jak pozytywy których nikt nie czyta... Zauważcie, że zmiany które jeszcze nie zostały wprowadzone deprecjonują znaczenie negatywnych komentarzy. To już nie będzie "negatywna" opinia a jedynie "niepolecanie" sprzedającego. Sam zaproponowałem jeszcze aby nie były wyróżniane na czerwono, niech będą w tym samym kolorze co "polecenia" lub mniej negatywnie odbieranym niż czerwony Wystarczy, że nauczycie się przekuwać odpowiedziami negatywne opinie na swoją korzyść. Wiadomo, że czyta się "niepozytywne" opinie" i... odpowiedzi do nich, jeśli umiejętnie odpowiecie, to kupujący stwierdzi, że owszem, problem się pojawił ale został przez sprzedawcę odpowiednio rozwiązany. My już wcześniej stwierdziliśmy, że nie warto wystawiać komentarzy odwetowych. A to z tego powodu, że wystawiający nam negatywa mógł skomentować naszą absurdalną i zmanipulowaną na naszą korzyść odpowiedź odpowiadając nam odwetowca... Widzę w sobie trochę Kaczyńskiego odpowiadającego w sprawie porażki z Tuskiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...