Skocz do zawartości

tinto

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

tinto's Achievements

0

Reputacja

  1. Też prawda. A ja poprosiłem mamę żeby dalej w gotówce otrzymywała emeryturę i odpalamy obecnemu listonoszowi z tego 30 zł. Wolę żeby był mi przychylny, za dużo mam z poprzedniej DG spraw w sądzie o zapłatę (jako powód) żeby ryzykować.
  2. To mi wygląda na klauzule niedozwoloną. Przypomnieć należy, że przedsiębiorcy na podstawie art. 84 Kodeksu postępowania cywilnego przecież również przysługuje prawo do odstąpienia od umowy zawartej pod wpływem błędu i ten błąd to niekoniecznie wina sprzedającego.
  3. Tak w ogóle, ustawa czy też rozporządzenie o doręczeniach jest niebezpieczne dla obywateli. Niedoręczenie paczek, to przepraszam, jeszcze może nie tragedia (też miałem z nimi przeboje jako nadawca) w porównaniu z doręczeniami sądówek. Tutaj panem ludzkiego losu (strony w postępowaniu sądowym) jest - listonosz. Będąc nierobem, albo złośliwcem albo przekupionym nie wrzuci Ci awiza pierwszego ani drugiego i jak to mówią - pozamiatane. Nie udowodnisz mu tego a w sądzie uznają, że awiza były ale je zignorowałeś. Obrazowo opisano już ten problem tutaj: http://pamietnikwindykatora.pl/2013/04/23/listonosz-wazniejszy-od-sedziego/ O zgrozo.
  4. Odświeżam, żeby napisać jak to wygląda w praktyce. Otóż obawy Autora ziściły się u mnie ale do czasu kiedy to wprowadziłem do wyboru różne opcje dostawy podając cenę. I tak też: GLS - cena..., Pocztex - cena... i klient sobie wybiera. Problem rozwiązany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...