Allegro usunęło pozytywny komentarz, aby wystawić negatywa

[Rafał Madziar 0]

Witam,

 

jestem sprzedającym na allegro, w dniu 27 sierpnia, kupujący zakupił u mnie przedmiot. Przedmiot wysłany na następny dzień, cała transakcja przebiegła prawidłowo.

 

- W 2 września kupujący piszę do mnie na e-mail z dziwnymi żądaniami pieniędzy, ponieważ jak sam pisze w e-mailu "uwielbia się targować z sprzedawcami, po jego doświadczeniach z azjatami i przereklamowanymi arabami". Niestety jego próba zostaje udaremniona przeze mnie, klient dokonał już zakupu. Ostatecznie klient napisał ze już nic nie chce.

 

- Kupujący wystawił pozytywny komentarz, zaniżając gwiazdki na 1.

 

- Po następnych kilku dniach klient znów się odzywa ze coś chce za darmo, następnie zakłada dyskusje na Allegro, już w pierwszej wiadomość pisze ze dyskusja jest nie na temat, jednak on czuje się źle obsłużony.

 

- W odpowiedzi przedstawiłem wraz z dowodami przebieg transakcji i próbę szantażu mnie przez niezrównoważonego klienta.

 

- Wczoraj o godzinie 21, klient oznaczył dyskusje jako nierozwiązaną i zażądał od allegro zmiany komentarza na negatywny.

 

- Allegro nawet nie czekając na moją odpowiedz przekazuje prośbę o zmianę komentarza do odpowiedniego działu.

 

Klient szantażuje mnie wystawieniem negatywa, chce wyłudzić ode mnie bezpodstawnie pieniądze lub jakiś rabat.  

 

Jako sprzedając przedstawiam allegro dowody na szantaż ze strony klienta, korespondencje e-mail wraz z zrzutami ekranu.  

 

A allegro nic nie robi, przyznaje racje klientowi, mimo dowodów ze klient coś kombinuje.

 

Allegro usuwa komentarz od kupującego, dając mu możliwość wystawienia negatywa.

 

------------------------

 

Dziś otrzymałem odpowiedz że komentarz został usunięty na prośbę kupującego.

Jednak allegro usuwa komentarze POZYTYWNE na prośbę kupującego, tak aby ten mógł wystawić negatywa.

 

Zgodnie z Regulaminem Allegro działanie pracownika allegro było bezprawne,

jak to jest ze allegro może łamać własny regulamin?

 

Zgodnie z regulaminem allegro, usunięcie komentarza możliwe jest jedynie w sytuacji:

 

11.7.

Grupa Allegro nie ingeruje w treści ocen i odpowiedzi, jednakże zastrzega sobie prawo do edycji, usunięcia lub zablokowania możliwości ich wystawienia w uzasadnionych przypadkach, gdy:

a.naruszają postanowienia Regulaminu, w szczególności artykułu 11.5 lub 11.6,

b.zostały omyłkowo wystawione niewłaściwemu Użytkownikowi lub do niewłaściwej Transakcji, jeśli ich treść jednoznacznie wskazuje na pomyłkę,

c.treść oceny jednoznacznie wskazuje na pomyłkę co do jej typu,

d.treść oceny zawiera znaki, które powodują, że staje się ona nieczytelna."

 

To do czego posuwa się allegro, przekracza już wszystkie granice.

Miesięcznie płace im od 7 do 10 tys. prowizji, a olewany jestem na całego.

Przez zmiany w systemie komentarzy, co chwile zdarza się kombinator, który próbuje coś wyłudzić. Zgłaszałem już takie sytuacje do nich, w odpowiedzi usłyszałem ze nie muszę się zgadzać na propozycje kupującego.

 

Allegro też wielokrotnie wypowiadało się ze nie usuwają komentarzy od kupujących, a tu nagle usuwają pozytywa, aby kupujący mógł wystawić negatywa.

 

 

 

[wilczusieq 8]

Wiem że wszyscy staramy się obsłużyć klienta najlepiej jak potrafimy. Nie ma sposobu na ten mechanizm, nikt nie będzie szarpał się po sądach bo nie warto dla 1 komentarza.

U nas w zakładkę komentarze zaglądamy raz na jakiś czas żeby odpowiedzieć na negatywy.

Takich klientów dodajemy na czarną listę. A negatywy są i będą. Lepiej zająć się klientami którzy są warci naszej uwagi niż wariatami przy komputerach.

 

Nie ma obniżek cenowych po sprzedaży. Chyba że jest zgłoszona reklamacja i trzeba się dogadać.

Nie prowadzimy działalności charytatywnych żeby coś było gratis bo klient tak chce - klienci nauczyli się że ktoś daje coś gratis ciągle w wiadomościach mamy dopiski że proszą o jakiś gratis a zamówienie za 20zł.

[Ks. Robak 314]

To tylko pokazuje coraz bardziej, jak Allegro się zachowuje w stosunku do sprzedających.

Traktuje ich jako magazyn. I osoby, które mają płacić prowizję. I ponosić pełne ryzyko transakcji.

 

Na Amazonie jest jeszcze gorzej.

Tam za parę takich przypadków wypadasz całkowicie z listy szans na sprzedaż, lądując na samym dole.

[HotKey . 249]

Niezłe. Przykro mi.

[4S_ MARKET 23]

To jest taki sam dramat jak z listami ekonomicznymi. Po co udostępniają taką opcje w formularzach dostawy. Klient decydując się na przesyłkę nierejestrowaną powinien mieć świadomość o tym że paczka może zaginąć. Co lepszy cwaniaczek , celowo zakłada spór iż nie otrzymał towaru , aby wyłudzić kolejny albo zwrot $.

[legend 5]

to pokazuje, że nie tylko ja toczę nierówną walkę z allegro.

 

Wg mnie allegro nie zmieniło komentarza od tak bo kupujący wystawiając pozytywa z gwiazdkami na na minimum zgłosił przez formularz, że się pomylił i tak naprawdę chciał Ci władować negatyw od razu - ta możliwość działa również w drugą stronę, gdy dostaniesz negatyw z gwiazdkami na 5 to zgłaszając to przez formularz allegro na 99% komentarz negatywny zniknie lub przemieni się w pozytyw. Co do samego gościa. jedna z hipotez jest taka, że był tak podjarany swoim rezolutnym postępowaniem, że zapomniał na początku zmienić opcji na czerwony kolor i pozytyw dostałeś przez pomyłkę. Być moze też po czasie geniusz allegro zrozumiał, że czerwony kolor to dobra forma nacisku na Ciebie ;-) Nie jesteś sam, mam klientów oszołomów i z całą pewnością bym nie uwierzył w istnienie takich typków gdybym sam tego nie przerabiał. W tym przypadku opcję widzę dwie. Zaciskasz zęby o lejesz na to ciepłym sikiem ciesząc się wolną chwilą i zdrowiem psychicznym lub idziesz na wojnę tyle, że z prawnikiem bo to co on robi na to znajdziesz paragraf.

Ktoś powie, że dla jednego komentarza nie warto - uwierzcie mi warto. Ja poszedłem i wygrałem sprawę o komentarze, a pacjent zapłacił koszty sądowe, oraz tzw nawiązkę, którą zasądzono na moją korzyśc w wysokości 3 tys pln. Finalnie coś co kosztowało 12pln urosło to blisko 9 tys pln. Sprawa trwała blisko 3 lata To tak na pocieszenie.

 

 

[Alwin Kolano 143]

To jest taki sam dramat jak z listami ekonomicznymi. Po co udostępniają taką opcje w formularzach dostawy. Klient decydując się na przesyłkę nierejestrowaną powinien mieć świadomość o tym że paczka może zaginąć. Co lepszy cwaniaczek , celowo zakłada spór iż nie otrzymał towaru , aby wyłudzić kolejny albo zwrot $.

 

Nie rozumiem dlaczego dramat ? Sprzedawca jest sam sobie winien, bo zdaje sobie sprawę z ryzyka zaginięcia i przy tym samym chcąc od razu zrzucić to ryzyko na kupującego.

Niestety prawo jest po stronie kupującego, a Ty jak nie chcesz mieć problemów to albo oddajesz kasę lub rezygnujesz z takiej formy dostawy.

 

Ale zgadzam się wszelkie formy przesyłek nierejestrowanych powinny być wyłączone dla kont firma.

 

Co do komentarza to brak słów. 

[Ks. Robak 314]

Sprawa trwała blisko 3 lata To tak na pocieszenie.

 

;D

 

Tak, uważam, że warto, jednak sam tego nie robię, bo po prostu mi się nie chce.

Wolę zacisnąć zęby i olać sprawę, być na minusie.....

 

Ostatnio Poczta odmówiła mi odszkodowania za rozkradzioną przesyłkę, wymyślając, że jak się wysyła coś wartościowego, to trzeba zadeklarować wartość.

Ta wartościowość to towar o wartości 150 zł.

 

Oczywiście, że to ja mam rację, ale moje odwołania nie dały rezultatu, a dla takiej kasy nie opłaca mi się iść do sądu....

Przynajmniej wg mojej osobistej oceny.

 

[HotKey . 249]

Oczywiście, że to ja mam rację, ale moje odwołania nie dały rezultatu, a dla takiej kasy nie opłaca mi się iść do sądu....

Przynajmniej wg mojej osobistej oceny.

 

 

 

Trzeba znaleźć skuteczną metodę. Ja miałem sporadyczne problemy z niewracająćymi pobraniami, poszło parę rekamacji do Poczty w tym jedna na naprawdę jakiesz groszowe sprawy i chyba zrozumieli, że rozliczam rozrachunki w Subiekcie, od tej pory nie ma problemów. Może jakbyś raz poszedł na wojnę, następnym razem się może zastanowią. Przynajmniej jest taki scenariusz.

 

Na zachodzie Sprzedawcy są dużo bardziej świadomi swoich praw, ja czytałem, że nie raz zakładają sprawy sądowe przeciw Amazonowi, u nas to jeszcze chyba rzadkość, przynajmniej nie słyszałem, aby ktoś się sprzeciwił decyzjom "dużych" jak kurier czy Pośrednik Sprzedaży (Allegro, Amazon). a przynajmniej nie jakoś masowo.

[legend 5]

takie spory wg mnie mają parę stron.

 

Sąd zostaw kancelarii  - ja się niafatygowałem ani razu na rozprawę, wszystko robili oni, a że jest to jedna z droższych kancelarii na Śląsku to rachunki poszybowały wysoko ;-) Byłem pewny swego więc zaryzykowałem tą drogę. Ale na początek "zainwestowałem" w sprawę 5 kpl.

Dziwię się, że w Polsce nie powstały kancelarie specjalizujące się w sprawach e-handlu czy Allegro bo byłbym skłonny zapłacić np 400-500pln miesięcznie za taką opiekę specjalisty od Allegro. Czyli kancelaria walczy z nieuczciwymi klientami, robi wezwania do zapłaty za nieodebrane pobrania, czy składa wnioski do e-sądu. W Niemczech jest to popularne, są adwokaci, którzy skupiają się na ludziach handlujących na ebay.

 

Hot ma rację co do Poczty. Parę lat temu siadłem do nieściągniętych pobrań z sello i zacząłem ich szukać na koncie bankowym. Tych, których nie znalazłem były pobraniami widmo, których mi Poczta nie przelała. Złożyłem około 250 ereklamacji [fajnie ile forsy naraz się trafiło + odszkodowania] i od tego momentu zagubione są może średnio 2 na miesiąc. I praktycznie im się już nie zdarza zawinąć mojej kasy z pobrania.

 

Choć nawet jeśli klient twierdzi, że nie miał awizo to jeśłi dostaje e-maile np z sello i z firmy kurierskiej, że paczka do niego idzie to gdyby wykazał się odrobinę i zechciał paczkę namierzyć to by to zrobił. Więc gadanie, że nie było awizo klienta nie tłumaczy. Apogeum niewrzuconych awiz to wakacje gdy listonosze[Ci właściwi] mają urlopy i boroki studenty ćwiczą kurierkę.

[Ks. Robak 314]

 

Dziwię się, że w Polsce nie powstały kancelarie specjalizujące się w sprawach e-handlu czy Allegro bo byłbym skłonny zapłacić np 400-500pln miesięcznie za taką opiekę specjalisty od Allegro.

 

 

To może właśnie w tym należy upatrywać ich braku.