Sello - archiwum - czy jest gdzies na serwerach?

[Sylwia_S 0]

Witam,

 

Mam powazny problem. Bylam zmuszona przeistalowac Windowsa, dalo sie to zrobic tylko i wylacznie usuwajac wszystko z dysku - nie mozna bylo sie dostac do plikow przed reinstalacja wiec cale archiwum sello ktore bylo na rzeczonym dysku "poszlo z dymem". Po reinstalacji systemu sello nie pobiera ani starych, ani nowych aukcji, ale to juz osobna kwestia. Chcialam zapytac czy jest jakakolwiek mozliwosc aby odzyskac archiwum a w nim informacje typu wplata/brak wplaty, towar wyslany/niewyslany z serwerow sello? Skoro sa strony transakcji dla uzytkownikow to te dane chyba gdzies sa?

 

Pozdrawiam i licze na pomoc - jezeli jest mozliwa

[litex 4]

na moje oko nie ma szans.

dlatego robie sie kopie zapasowa na dyskach zewnetrznych..

 

kup sobie dysk zewnetrzny pod USB i tam trzmaj kopie najwaznieszych rzczy

[Bartosz Rosa 1 785]

Wszelkie dane przechowywane są na lokalnych komputerach użytkowników. Mu nie trzymamy nic poza stronami Strefy Sello - a tam są raczej dane dosyć szczątkowe.

 

Przy przechowywaniu jakichkolwiek baz danych bardzo zalecane jest robienie okresowych backupów (kopii zapasowych) na wypadek awarii sprzętu. Wielu użytkowników robi takie backupy codziennie i jest to dobra praktyka.

 

Przy okazji dobra praktyka mówi, że warto też sprawdzić co jakiś czas, czy z backupu da się przywrócić bazę danych, bo co nam po backupie jeśli nie będzie się dało z niego odzyskać danych.

 

Tak, że obawiam się, że te dane nie są do odzyskania. Chociaż też mnie trochę dziwi, że nie dało się tej bazy skopiować przed (jak rozumiem) formatowaniem dysku. Jeśli nie było uszkodzenia sprzętu (a jedynie softu) to zazwyczaj da się te dane skopiować, korzystając np z innego komputera.

Można jeszcze spróbować użyć programów do przywracania danych, które nawet po formatowaniu (szybkim) potrafią odtworzyć dane. Ale tu podejrzewam będzie potrzebna pomoc informatyka.

[mac 1]

Przy przechowywaniu jakichkolwiek baz danych bardzo zalecane jest robienie okresowych backupów (kopii zapasowych) na wypadek awarii sprzętu. Wielu użytkowników robi takie backupy codziennie i jest to dobra praktyka.

 

No tak pod warunkiem , że taki backup da się zrobić. Ja uważam, że z komputera klienta się nie da (patrz wątek , w którym od wielu miesięcy proszę się o podanie sposobu)

 

Przy okazji dobra praktyka mówi, że warto też sprawdzić co jakiś czas, czy z backupu da się przywrócić bazę danych, bo co nam po backupie jeśli nie będzie się dało z niego odzyskać danych.

 

Nie no bez jaj , to teraz okazuje się , że mimo, że backup się robi to być może okaże się , że nie da się go odczytac?  Czyli co , zrobić backup (najlepiej codziennie), wczytać starą bazę, stwierdzić , że się da po czym wczytać bieżącą baze na powrót ?

 

Ehh czasem nasuwa mi się pytanie czy my jeszcze aby na pewno rozmawiamy o aplikacji biznesowej?

[Bartosz Rosa 1 785]

No tak, każdy spec od baz danych Ci to powie. Codziennie nikt Ci nie każe tego robić, ale dla pewności warto sprawdzić co jakiś czas, można zdearchiwizować do innej nazwy, sprawdzić czy działa i usunąć tą bazę. Produkcyjna będzie sobie spokojnie leżeć obok.

[mac 1]

No ale wszystko opiera sie na zasadzie:

w naszym aucie wymieniaj klocki hamulcowe co x czasu by ci hamulec w aucie działał , ale i tak nie gwarantujemy, że zadziała wiec sprawdzaj go czy działa, a jak jednak nie zadziała, no cóz...w końcu wiekszośc mechaników ostrzegała ,że działać wcale nie musi.

Tylko ciekawe kto by takie auto kupił...

[Bartosz Rosa 1 785]

No tak po prostu jest i nie ja to wymyśliłem. Czysta przezorność nakazywała by upewnić się, że coś działa niż bezgranicznie ufać oprogramowaniu. Ja jadąc w dłuższą podróż autem sprawdzam chociażby poziom oleju, mimo, że wiem, że nie spala oleju

[mac 1]

Bartek ja wiem , że ty tego nie wymysliłeś, ale musi by jakies minimum zaufania do narzedzia na którym sie pracuje. Tymczasem okazuje się, że te minimum gdzies sie zaciera, jest iluzoryczne, nie ma zadnych stałych. i tu nie chodzi tylko o temat archiwizacji. w końcu lansujecie sello jako narzedzie do pracy, do zarabiania pieniedzy czyż nie? to nie jest zabawka i zapewne rzeczy musicie brac odpowiedzialnośc.

Zapewne domyslasz się, że gdybyś był producentem auta dostawczego , które nie gwarantowało by minimum bezpieczeństwa przewozonego towaru to raczej fortuny bys nie zrobił na nim. Tak samo uważam jest z sello. Ja nie mówie ze żadam 100 procentowego bezpieczeństwa bazy danych (chodz teoretycznie mógłbym powiedzie "nie znam siea na informatyce i nic mnie nie obchodza jakies bazy danych, ma działac i już"), ale chciałbym znac jak zabezpieczyc się jak w razie wypadku wyjsc z sytuacji cało. Tymczasem dowiadujemy się , ze nie wystarczy na wszelki wypadek robi kopii bazy , bo i tak może nie dzikałac. No wybacz Bartku, ale to juz chyba przesada.

[Bartosz Rosa 1 785]

No tak. My też korzystamy w pracy developerskiej z najnowszych narzędzi MS, które niemało kosztują, ale backupy swoją drogą się robią .

 

Odnosząc się do ostatniego Twojego zdania.. wolałbyś się o tym nie dowiedzieć? . O sprawdzaniu backupa napisałem z racji np takiej, że ktoś może robić backup np na uszkodzonym dysku twardym. Co z tego, że będzie miał codzienny backup, skoro dysk nie pozwoli odczytać tych danych. Tu nawet najlepsza baza świata nie pomoże. Podobnie sytuacja może być np jak ktoś zmienia serwer. Np miał darmowy express 2008, zmienił na płatny 2005... Z tego co się orientuję i już parę razy doświadczyłem, baza zarchiwizowana na serwerze 2008 nie przywróci się na 2005. To są dosyć rzadkie przypadki ale się zdarzają. A nikt nie chciałby być tym szczęśliwcem jednym na 10.000 któremu to się zdarzy 3 tygodnie przed świętami . Tak, że bez paniki, ale warto czasami sprawdzić.

[mac 1]

aa jeżeli chodzi o awarie sprzętowe to ok. Chodzi mi o to , że bez żadnej przyczyny baza się może nie przywrócic bo to moim zdaniem byłoby niedopuszczalne.

[e-strefa 0]

Na awarie sprzetowe trzeba redundantnego serwera bazy + replikacja