Skocz do zawartości

Pierwsze wrażenia po wdrożeniu SELLO NX

Polecane posty

Witam serdecznie.

Chciałbym się podzielić spostrzeżeniami przy pierwszym dniu pracy z sello nx
UWAGA Czas obsługi jednej transakcji wyniósł powyżej 5 minut nie licząc pakowania :) !
Jestem po jednym dniu i już się zastaniwaim czy nie iść do baselinkera albo jakiegoś innego rozwiązania, ale dajmy szanse.

Oto dziwy które nas napotkały.

Kwestia dokumentów końcowych.

1. Po pierwsze - sello nie rozpoznaje dokumentów końcowych, trzeba je ręcznie wybierać, na szczęście jest opcja wystawienia seryjnego ale to i tak głupie - powinno sello rozpoznawać konkretny typ dokumentu i podstawiać.

2. Jak stworzymy dokumenty seryjne to nie fiskalizują się automatycznie w subiekcie NEXO, trzeba wejść do programu i nacisnąć fiskalizuj aby się wydrukowały :)
3. To samo z FV nie drukuje się na drukarce.
4. Aby wydrukować etykietę nadawczą potrzeba spakować przesyłkę :) (brak możliwości masowego ustawienia przesyłek jako spakowane - skutkuje to tym ze wszystko trzeba przeklikiwać jak ktoś nie korzysta z asystenta pakowania)
5. Brak możliwości dodania tagów do etykiet adresowaych czy też kurierskich wysyłkowych - wzmaga to możliwość pomyłek i nie pomaga przy parowaniu paragonu z etykietą.
6. Brak możliwości wydruku listy magazynowej (zestawienia produktów które znajdują się w transakcjach do wysyłki)
7. Brak możliwości wydrukowania list potwierdzających odbiór paczek przez kupiera - potwierdzenie nadania.

8. Brak moliwości ustawienia wagi w powiązaniach z kurierami - skutkuje to , że przy pakowaniu paczki trzeba wpisywać wagę.
9. Brak możliwości dodania pola własnego w asystencie pakowania.

Kompletnie nieprzemyślany scenariusz pakowania i kompletowania zamówień.

W asystencie pakowania nie ma możliwości wydruku dokumentu koncowego a jedynie etykiety adreswoej co jest wręcz idiotyczne, brak możliwości automatycznego wydruku dokumentu koncowego po spakowaniu paczki, efekt jest tego taki, że musisz najpierw wydrukować etykietę lub paragon a póżniej zastanawiać się który paragon jest do której etykiety, zajmuje to wiele czasu i wzmaga możliwość pomyłek przy pakowaniu.

Ogólne odczucia  ? WSTYD dla insertu, że każe za takie niedoróbki płacić, jednak produkt oceniam, że dosyć dobrze rokuje na przyszłość o ile załoga insertu nie skończy na obietnicach jak w sello 1 gdzie na poprawki trzeba było czekać latami i to często się nie pojawiały. (komentarz o ciążach pamietam)

Tym co się zastanawiają nad zakupem stanowczo odradzam, lepiej poczekać aż insert załata dziury i wprowadzi niezbędne narzędzia które pozwolą prawidłowo użytkować program.

Jeżeli ktoś wie jak skrócić czas obsługi transakcji i ma jakieś pomysły jak rozwiązać powyższe problemy to proszę o pomoc.

Pozdrawiam
 

Link to postu
Użytkownik forum
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...