Skocz do zawartości

Pytania o szczegóły szczegółów sprzedawanych przedmiotów

Polecane posty

Czy odpisujecie na debilne pytania klientów dotyczące szczegółów szczegółów sprzedawanych przez Was przedmiotów?

 

Chodzi o pytania w stylu:

-proszę o dokładne wymiary (średnica, wysokość, głębokość) uchwytów od drzwiczek w tej szafce,

-jakiej długości są wkręty/śruby/gwoździe z tyłu tego tapczanu,

-jakie są rozmiary po wyprostowaniu/zgięciu/wygięciu/złamaniu/rozłożeniu przedmiotu (zawsze wymyślona jakaś dziwna pozycja przedmiotu, która nigdy nikomu wcześniej nie przyszła do głowy),

-jakiej grubości, szerokości i koloru jest uszczelka z tyłu tej pralki,

-jakie są wymiary światełek odblaskowych w kołach tego roweru? (tego typu pytań mamy najwięcej ;) )

 

Generalnie pytania, których nie zadają normalni klienci, których producenci również nie podają w specyfikacjach. Pytania, które zmuszają sprzedawcę do pójścia na magazyn, wypakowania/rozłożenia/złożenia przedmiotu i mierzenia z metrówką/suwmiarką tylko po to żeby odpisać klientowi na pytanie.

 

Czasami mam wrażanie, że klienci zadają te pytania tylko po to żeby pracownik stracił kilka godzin mierząc te wszystkie durne wymiary. Sam nawet kiedyś myślałem, że jakby mnie było stać to zatrudnił bym pracownika tylko po to żeby wysyłał takie durne pytania do konkurencji żeby ta traciła czas ;)

I czy ktoś wie jak duże sklepy internetowe odpowiadają na takie durne pytania? Czy ignorują wiadomość czy piszą klientowi że nie mają czasu na takie durne pytania lub że nie mają czasu na wypakowywanie przedmiotu?

 

Generalnie ignoruję takie pytania bo szkoda mi czasu ale gdyby ich nie ignorować to czy istnieje jakaś kulturalna odpowiedź w stylu: Niestety nie mamy możliwości zmierzyć tego bo nie mamy pracowników, którym by się nudziło ;)

 

 

PS

Tak, właśnie klient zadał mi kolejne durne pytanie i na szybko obliczyłem, że potrzebowałbym około godziny do półtorej żeby złożyć przedmiot i wymierzyć mu to o co pyta więc wybrałem napisanie wątku na forum bo to zajęło mi tylko 5 minut ;)

Link to postu

Jak nie masz czasu na durne odpowiedzi to zrób szablon wiadomości w stylu.

 

Drogi Kliencie, niestety producent nie podaje bla bla, a my jako sprzedawca nie mamy ...... bla bla bla, ale masz 14dni na odesłanie towaru jeżeli Ci coś nie pasi bla bla."  :D

 

Zadaj debilne pytanie do dużego sklepu to się przekonasz  ;D

 

Link to postu

Jak mam dobry dzień, to coś tam klientowi sprawdzę, ponad to, co mam w opisie (a naprawdę przykładam się do tego, nie ograniczając się do info z katalogu) ale bez przesady. Jakieś 60% pytań to pytania które wynikają z tego, że ktoś już produkt ma (zapewne kupił u konkurencji) a nie wie jak go użyć/zamontować/złożyć. Już jakiś czas temu myślałem nad jakimś "szablonem wykrętem" aby nie pozostawić takich maili bez odpowiedzi, ale nie wiem w jakiej formie go napisać.

Link to postu

Drogi Kliencie, niestety producent nie podaje bla bla, a my jako sprzedawca nie mamy ...... bla bla bla, ale masz 14dni na odesłanie towaru jeżeli Ci coś nie pasi bla bla."  :D

Gdy wcześniej próbowałem kulturalnie zbywać takie maile to zawsze klient odpisywał, że przecież towar mamy na magazynie to co za problem iść, złożyć go i zmierzyć. Oni tego nie rozumieją. A wysyłanie i odsyłanie to tylko naraża mnie na dodatkową pracę i koszty ;)

 

Już jakiś czas temu myślałem nad jakimś "szablonem wykrętem" aby nie pozostawić takich maili bez odpowiedzi, ale nie wiem w jakiej formie go napisać.

Dokładnie o tym samym myślę i też tego nie wiem :-\

Link to postu

Gdy wcześniej próbowałem kulturalnie zbywać takie maile to zawsze klient odpisywał, że przecież towar mamy na magazynie to co za problem iść, złożyć go i zmierzyć. Oni tego nie rozumieją. A wysyłanie i odsyłanie to tylko naraża mnie na dodatkową pracę i koszty ;)

 

Dlatego tak napisz ten szablon aby dalsza dyskusja nie miała sensu.

 

- Dział obsługi nie ma dostępu do towaru/magazynu

- wyślemy zapytanie do producenta, i po otrzymaniu odpowiedzi niezwłocznie pana/pania powiadomimy.

 

Czasem byle jaka odpowiedź jest lepsza niż brak odpowiedzi.

Link to postu

Kiedyś z dużego sklepu otrzymałem odpwiedź typu: niestety, nie mamy (biuro) bezpośredniego dostępu do magazynu i nie możemy podać wymiarów... I koniec - tyle się dowiedziałem (chodziło o teczkę/aktówkę i czy wejdzie format A4...). Lepiej by nie odpowiadali, bo poczułem się niemiło jako klient...

Link to postu

Kiedyś z dużego sklepu otrzymałem odpwiedź typu: niestety, nie mamy (biuro) bezpośredniego dostępu do magazynu i nie możemy podać wymiarów... I koniec - tyle się dowiedziałem (chodziło o teczkę/aktówkę i czy wejdzie format A4...). Lepiej by nie odpowiadali, bo poczułem się niemiło jako klient...

 

Zgoda, ale tutaj chodzi o dziwne/głupkowate/wymyślone pytania, takie o których producent nawet nie słyszał.

 

A ten duży sklep od aktówki/teczki jeżeli na stronie nie ma podstawowych danych produktu to nie traciłbym czasu na zadawanie pytań.

Link to postu

Dlatego tak napisz ten szablon aby dalsza dyskusja nie miała sensu.

No właśnie to nie jest takie proste jak piszesz. Widać nie masz zbyt wielu takich pytań od klientów, a wierz mi, Ci to potrafią dopytywać. Na przykład wymiary mam podane z marginesem błędu plus/minus 1cm, a pytanie:

"Proszę o dokładne zmierzenie, bo mnie nie interesuje plus/minus."

 

- Dział obsługi nie ma dostępu do towaru/magazynu

"To proszę do nich zadzwonić i niech magazynier idzie na magazyn i sprawdzi. Telefonów/maili nie macie?"

 

- wyślemy zapytanie do producenta, i po otrzymaniu odpowiedzi niezwłocznie pana/pania powiadomimy.

"No i co macie już odpowiedź. Ile mam jeszcze czekać?"

 

Czasem byle jaka odpowiedź jest lepsza niż brak odpowiedzi.

No właśnie nie. Byle jaka odpowiedź prowadzi do kolejnego pytania. Pamiętaj, że mówimy o ludziach którzy pytają o rozmiar światełek odblaskowych w kołach roweru i Ci mają czas i nerwy, żeby wysyłać kolejne pytania. Obecnie jak ignoruję maile to i tak klienci wysyłają je ponownie, i to nawet po miesiącu.

 

 

Ale dzięki za podpowiedzi. Jak uda Ci się wymyśleć naprawdę odpowiedź która będzie kulturalna i zamknie usta takiemu klientowi to kilka osób na pewno będzie super wdzięczna. Niestety jedyne co mi przychodzi do głowy to coś w stylu:

"Niestety przedmiot opisujemy tylko jeden raz w momencie wystawiania aukcji. Jeśli w opisie aukcji nie ma informacji których Pan szuka to proszę się skontaktować z innym sprzedawcą. Może on udzieli Panu odpowiedzi bo my nie mamy zamiaru tracić czasu."

 

Potrzebne jest coś w tym stylu, no może bez tego ostatniego zdania ;)

 

 

Kiedyś z dużego sklepu otrzymałem odpwiedź typu: niestety, nie mamy (biuro) bezpośredniego dostępu do magazynu i nie możemy podać wymiarów... I koniec - tyle się dowiedziałem (chodziło o teczkę/aktówkę i czy wejdzie format A4...). Lepiej by nie odpowiadali, bo poczułem się niemiło jako klient...

 

Zgoda, ale tutaj chodzi o dziwne/głupkowate/wymyślone pytania, takie o których producent nawet nie słyszał.

 

A ten duży sklep od aktówki/teczki jeżeli na stronie nie ma podstawowych danych produktu to nie traciłbym czasu na zadawanie pytań.

I też nie zupełnie. Dla Was może się to wydawać normalne pytanie. Podobnie jak dla klienta pytanie o odblaski w kole roweru. Ale dla kogoś z branży może to być głupie pytanie.

 

Na przykład w futerałach do telefonów komórkowych podają zarówno rozmiary jak i markę/model telefonu jaki do nich pasuje więc nie powinno być głupich pytań. A jednak:

"Czy do tego futerału wejdzie telefon z założonym backcasem z tej drugiej Państwa aukcji. Jak tak to kupię u Państwa i futerał i ten backcase. Z góry dziękuję za odpowiedź, jesteście super sklepem, kocham Was." (To ostatnie to chyba próba brania na litość?)

Link to postu

Też miewam takie pytania. Pierwsza odpowiedź jest ogólna, to co wiem. Ale jak klient drąży to staram się odpwiedzieć. Może to mój klient?

 

Poza tym odpowiedzi na takie pytania (zazwyczaj) od razu umieszczamy w opisie produktu, co powstrzymuje następnych pytających o to samo.

Link to postu

"Czy do tego futerału wejdzie telefon z założonym backcasem z tej drugiej Państwa aukcji. Jak tak to kupię u Państwa i futerał i ten backcase. Z góry dziękuję za odpowiedź, jesteście super sklepem, kocham Was." (To ostatnie to chyba próba brania na litość?)

 

Jeżeli na aukcji nie masz podanych wymiarów tych backcase'ów to pytanie należy traktować poważnie.

Link to postu

Też miewam takie pytania. Pierwsza odpowiedź jest ogólna, to co wiem. Ale jak klient drąży to staram się odpwiedzieć. Może to mój klient?

 

Poza tym odpowiedzi na takie pytania (zazwyczaj) od razu umieszczamy w opisie produktu, co powstrzymuje następnych pytających o to samo.

Ja wychodzę z założenia, że jak raz udzielę odpowiedzi ogólnej to potem trzeba już kontynuować bezowocną dyskusję bo jak się nie odpowie na kolejny mail to już jest chamskie zbycie klienta. Brak odpowiedzi w ogóle wydaje się łagodniejszy w takiej sytuacji.

 

Ale drążysz temat do końca nawet jeśli schodzi Ci na to kilka maili? Dla mnie taki klient to klient problematyczny i wolę mu nie sprzedać bo spodziewam się problemów. (to w nawiązaniu do innego wątku o klientach poniżej)

 

Nie jestem też pewien czy umieściłbym w opisie przedmiotu rozmiar światełek odblaskowych w kołach roweru ;) Pamiętaj, że mówimy o pytaniach o rzeczy które dla normalnego klienta nie mają znaczenia przy zakupie danego przedmiotu. Np. te światełka odblaskowe w kole roweru czy średnica otworu w obwarzanku ;)

 

Jeżeli na aukcji nie masz podanych wymiarów tych backcase'ów to pytanie należy traktować poważnie.

I tak i nie. Nawet jeśli masz podany rozmiar zarówno backcase'a jak i futerału to nic to nie daje. Jeśli chcesz się upewnić czy telefon z założonym backcasem wejdzie do konkretnego futerału to musisz założyć backcase na telefon i dopiero włożyć go do futerału. Wtedy będzie wiadomo czy wchodzi czy nie wchodzi i do tego jak ciasno.

 

Ten temat akurat znam bardzo dobrze bo przerabiałem go prywatnie jakiś czas temu. Wywaliłem w cholerę kasy na różne futerały żeby którykolwiek spasował z moim backcasem i nadal nie nie znalazłem tego czego potrzebowałem. Ale nie zadawałem takiego pytania sprzedającym bo wiedziałem, że jest głupie i nikt nie będzie mi wyjmował towaru z opakowań i mierzył czy spasi czy nie spasi ;)

 

Niestety niektórzy klienci oczekują odpowiedzi na takie pytania i traktują sprzedawców jak osobistych asystentów.

"To jak ten nie pasuje, to proszę mi jeszcze sprawdzić ten, i ten, i tamten..."

W ogóle do nich nie dociera, że sprzedawcom nie zależy żeby sprzedać towar każdemu klientowi.

 

 

Zresztą jak się teraz zastanowiłem to standardy odpowiedzi na pytania swoich klientów pokazuje samo Allegro. Ile maili i pytań na facebooku pozostało bez odpowiedzi, chociażby odnośnie nowych miniaturek. A tam większość pytań była raczej o konkrety, których nadal nie znamy. Z tego co czytałem to miał być poradnik i dokładny FAQ, a tu nic. Nie odpowiedzieli wtedy, nie odpowiedzieli po czasie. Więc skoro robią tak najwięksi...

 

 

Link to postu

Ale drążysz temat do końca nawet jeśli schodzi Ci na to kilka maili? Dla mnie taki klient to klient problematyczny i wolę mu nie sprzedać bo spodziewam się problemów. (to w nawiązaniu do innego wątku o klientach poniżej)

 

Zależy. Bez przesady. Np. na pytanie czy tekturka z której wykonana jest zabawka złamie się tak łatwo jak podstawka pod herbatę u klientki? Przy tego typu pytaniach (powyższe to autentyk) raczej staram się zniechęcić do zakupu i nieco kręcić z odpowiedzią. Pytania gdzie odpowiedzi zależą od subiektywnych odczuć raczej nie uzyskują u mnie konkretnych odpowiedzi...

 

Nie jestem też pewien czy umieściłbym w opisie przedmiotu rozmiar światełek odblaskowych w kołach roweru ;) Pamiętaj, że mówimy o pytaniach o rzeczy które dla normalnego klienta nie mają znaczenia przy zakupie danego przedmiotu. Np. te światełka odblaskowe w kole roweru czy średnica otworu w obwarzanku ;)

 

Dlatego pisałem, że 'zazwyczaj' dodaję do opisu... Nie piszę, że np. cymbałki brzmią dobrze i każda 'blaszka' wydaje inny dźwięk :)

Link to postu

I tak i nie. Nawet jeśli masz podany rozmiar zarówno backcase'a jak i futerału to nic to nie daje.

Są podane wymiary, więc jak może nie pasować ?

 

Wywaliłem w cholerę kasy na różne futerały żeby którykolwiek spasował z moim backcasem i nadal nie nie znalazłem tego czego potrzebowałem. Ale nie zadawałem takiego pytania sprzedającym bo wiedziałem, że jest niemądre i nikt nie będzie mi wyjmował towaru z opakowań i mierzył czy spasi czy nie spasi

 

No widzisz wydałeś w uj kasy, a wystarczyło tylko zadać pytanie "O ile mm powiększa telefon obudowa (case) z tej aukcji ?"  :D

 

 

Z ostatniej chwili:

Niemądre pytanie ?

 

dzień dobry , mam pytanie ile mozna najwięcej zamówić xxxxx ? i ile kosztuje przesyłka i czy mozna dostać nr kontaktowy . dziekuje bardzo

Tak to już jest, wszystkie informacje dostepne na allegro ale odpisać i tak trzeba  ;)

Link to postu

Jak nie masz czasu na durne odpowiedzi to zrób szablon wiadomości w stylu.

 

Drogi Kliencie, niestety producent nie podaje bla bla, a my jako sprzedawca nie mamy ...... bla bla bla, ale masz 14dni na odesłanie towaru jeżeli Ci coś nie pasi bla bla."  :D

 

Zadaj debilne pytanie do dużego sklepu to się przekonasz  ;D

 

 

 

Właśnie ja tak robię.

Producent nie podaje i koniec.

 

A jak proste pytanie i zajmuje mało czasu to sprawdzam i piszę prawdę.

 

Nie można pozostawiać takiego pytania bez odpowiedzi, bo - i tu uwaga - znowu mój przykład:

-sam pytam czasem o durne rzeczy, aby zobaczyć czy firma działa i odpowiada.

 

Jak nie odpowiedzą przed zakupem, to po zakupie z pewnością też nie (reklamacja).

 

Oczywiście dotyczy to tylko drogich przedmiotów, powyżej 50 zł.

 

;D ;D ;D

 

Powyżej 400 zł  :D

 

 

Jak mam dobry dzień, to coś tam klientowi sprawdzę, ponad to, co mam w opisie (a naprawdę przykładam się do tego, nie ograniczając się do info z katalogu) ale bez przesady. Jakieś 60% pytań to pytania które wynikają z tego, że ktoś już produkt ma (zapewne kupił u konkurencji) a nie wie jak go użyć/zamontować/złożyć. Już jakiś czas temu myślałem nad jakimś "szablonem wykrętem" aby nie pozostawić takich maili bez odpowiedzi, ale nie wiem w jakiej formie go napisać.

 

 

W takim przypadku, jeżeli masz podejrzenia, że klient już coś ma, to odpisuj, że dziękujesz za pytanie, zapisaliśmy sobie, aby dołączyć do Pana zakupu wyjaśnienie poruszonej kwestii. :D

Link to postu

Niestety jedyne co mi przychodzi do głowy to coś w stylu:

"Niestety przedmiot opisujemy tylko jeden raz w momencie wystawiania aukcji. Jeśli w opisie aukcji nie ma informacji których Pan szuka to proszę się skontaktować z innym sprzedawcą. Może on udzieli Panu odpowiedzi bo my nie mamy zamiaru tracić czasu."

 

Trochę chamskie, więc przygotowałem krótką widomość specjalnie dla Ciebie (popraw sobie ewentualnie stylistykę i błędy)  ;D

 

Drogi kliencie,

 

Dziękujemy za przesłaną wiadomość, niestety w chwili obecnej nie jesteśmy w stanie podać specyficznych danych gdyż, producent nie umieścił ich w specyfikacji, a my jako sprzedawca nie mamy bezpośredniego dostępu do rzeczonego produktu.

W związku z tym wysłaliśmy prośbę do producenta, w celu uzupełnienia specyfikacji i jak tylko ją otrzymamy, niezwłocznie powiadomimy o tym Pana/Panią.

 

Pozdrawiamy serdecznie,

Biuro Obsługi Klienta

 

Dodaj jeszcze informację, że w przypadku zakupu na odległość Konsument ma prawo do odstąpienia od zakupu w terminie 14dni od otrzymania towaru.

 

I masz gotowca na trudne pytania.

 

Na wszelkie głupkowate odpowiedzi zrób kolejny szablon, z prostą odpowiedzią. "Przykro nam ale wciąż czekamy na informację od producenta."

 

Trudne ? chyba nie  ;)

Link to postu

A odnośnie chamskich odpowiedzi, to właśnie jeden duży sklep z Grupy Allegro na moje pytanie, dlaczego w zamówieniu jest jako sposób dostawy wpisane "Kurier InPost" podczas gdy ja wybrałem Paczkomat,

dostałem wyjaśnienie, że do paczkomatu dostarcza Kurier InPost.

 

Myślę, że osoba, która to napisała była dumna ze swojej inteligencji, coś jak na pytanie dlaczego dostałem szafę czarną, zamiast białej "Czarna to taka ciemna biała".

 

Zamówienie anulowałem.

Link to postu

No widzisz wydałeś w uj kasy, a wystarczyło tylko zadać pytanie "O ile mm powiększa telefon obudowa (case) z tej aukcji ?"  :D

Futerały, podobnie jak i ubrania, trzeba mierzyć, zwłaszcza jak chcesz mieć coś idealnie dopasowane. A mój sprzęt musi być super idealnie dopasowany do mnie ;) Szkoda mi nawet czasu na pytania bo i tak wiem, że na 10-ciu odpisze 2-óch, a i te dwie odpowiedzi będą wymijające ;)

 

Z ostatniej chwili:

Niemądre pytanie ?

dzień dobry , mam pytanie ile mozna najwięcej zamówić xxxxx ? i ile kosztuje przesyłka i czy mozna dostać nr kontaktowy . dziekuje bardzo

Tak to już jest, wszystkie informacje dostepne na allegro ale odpisać i tak trzeba  ;)

Akurat to pytanie mieści się w moim standardzie odpowiadania :) Pewnie dlatego, że mam gotowy szablon wiadomości więc to dwa kilki w Sello:

"Rodzaje i koszty wysyłki wraz z maksymalnymi ilościami znajdują się na aukcji w zakładce dostawa i płatność."

 

I masz gotowca na trudne pytania.

 

Na wszelkie głupkowate odpowiedzi zrób kolejny szablon, z prostą odpowiedzią. "Przykro nam ale wciąż czekamy na informację od producenta."

 

Trudne ? chyba nie  ;)

Moja odpowiedź mi się bardziej podoba ;) A z tych dwóch (mojej i Twojej) to i tak w kategorii kultura - wygrywa raczej "brak odpowiedzi" ;)

 

Zamówienie anulowałem.

No widzisz, a mogli w ogóle nie odpisywać. Wyszłoby na to samo, a zaoszczędzony czas mogli przeznaczyć na grę w pasjansa ;) I o tym właśnie mówię! ;D

 

 

PS

Szykuje się jutro "ten dzień", bo już mam 5 "dziwnych" pytań pod rząd. No chyba, że zmówiliście się i powysyłaliście mi pytania, żeby zobaczyć jakiej odpowiedzi udzielę ;) ;) ;) Uwaga - spojler alert - już widzę, że na trzy pytania nie będzie żadnej :D :D :D

Link to postu

 

Zamówienie anulowałem.

No widzisz, a mogli w ogóle nie odpisywać. Wyszłoby na to samo, a zaoszczędzony czas mogli przeznaczyć na grę w pasjansa ;) I o tym właśnie mówię! ;D

 

 

;D ;D ;D

 

Jak tak będziemy sprzedawać to nic nie sprzedamy :D

 

Prawidłową odpowiedzią w moim przypadku byłoby:

"Dziękujemy za zgłoszenie, wiemy o nim, system błędnie wyświetla sposób wysyłki, nasi specjaliści już pracują nad rozwiązaniem, ale proszę się nie martwić, z pewnością otrzyma Pan przesyłkę do paczkomatu, proszę kupować dalej".

 

 

Najlepsze są jednak teksty w stylu "Nie wiem i nie powiem", a pod spodem w sygnaturze nadawanej z automatu "W przypadku dalszych pytań pozostaję do Pana dyspozycji"  ;D

 

To takie śmianie się klientowi w twarz.

Link to postu

Futerały, podobnie jak i ubrania, trzeba mierzyć, zwłaszcza jak chcesz mieć coś idealnie dopasowane.

Zgadzam się i dlatego nie robię zakupów ubrań przez internet.

Z futerałem to mogłeś od razu napisać, że chciałeś wykorzystać sprzedającego do przymiarki, a jak by pasowało to i tak byś u niego nie kupił tylko u konkurencji  :D

 

No widzisz, a mogli w ogóle nie odpisywać. Wyszłoby na to samo, a zaoszczędzony czas mogli przeznaczyć na grę w pasjansa ;) I o tym właśnie mówię! ;D

 

Może szablony mu się pomyliły ? albo manager od PR nie brał pod uwagę takiego pytania, więc odpisał jak odpisał, chociaż nie skłamał bo po paczkomaty przyjeżdża kurier.

 

Przy okazji Ks.Robak zdradził nas wszystkich bo kupuje u Allegro, zamiast wspierać nas małych sprzedawców  ;D

 

PanBanBan idź na urlop, a odpisywanie na maile zostaw komuś innemu, bo widocznie przewrażliwiony jesteś  ;)

Link to postu

Jak tak będziemy sprzedawać to nic nie sprzedamy :D

Przecież zdecydowana większość klientów w ogóle nic do Ciebie nie pisze, a sprzedajesz im towar ;)

Jak już pisałem, ja nie muszę sprzedać każdemu klientowi i to mnie cieszy bo mogę więcej grać w pasjansa :)

 

PanBanBan idź na urlop, a odpisywanie na maile zostaw komuś innemu, bo widocznie przewrażliwiony jesteś  ;)

Nie potrzebny mi urlop tylko brakujący szablon wiadomości ;) Ten rodzaj pytań to jedna z nielicznych rzeczy na którą nie mogę wykombinować szablonu wiadomości, a chciałbym go w końcu mieć. Dlatego pytam Was o poradę ale jak widzę to Wy lubicie się rozgadywać z klientem ;) a ja wolę klienta załatwić dwoma klikami. A rozgadywać to ja się lubię na forum ;):D

Link to postu

Nie potrzebny mi urlop tylko brakujący szablon wiadomości ;)

Oj nie ma takiego szablonu, który definitywnie zakończy rozmowę, nawet jak napiszesz mu chamsko to dostaniesz również chamską ripostę ;)

 

Jak nie ma, jak jest:

 

"[Ticket#PanBanBan001934] RE:

Dziękujemy za kontakt.

Ta wiadomość jest generowana automatycznie i oznacza, że przed chwilą otrzymaliśmy e-mail od Ciebie.

Wiemy, że zależy Ci na szybkiej odpowiedzi, dlatego postaramy się skontaktować z Tobą w jak najkrótszym czasie.

 

Treść Twojego pytania:"

 

;D ;D ;D

 

 

Link to postu

Jak nie ma, jak jest:

 

no nie bo PanBanBan już napisał, że to rodzi kolejne pytania ;)

 

"No i co macie już odpowiedź. Ile mam jeszcze czekać?"

W końcu Alwin łapiesz mój system rozumowania :)

 

 

Ale my tu gadu-śmiechu-pitu, a główka pracuje i na podstawie Waszych podpowiedzi wyszły mi takie przykładowe szablony - pełna kulturka i brak kolejnych pytań:

1. "Niestety podanie tych wymiarów wymagałoby zmierzenia przedmiotu, czego nie jesteśmy w stanie wykonać, gdyż paczki są pakowane przez zewnętrzny magazyn i po wystawieniu aukcji nie mamy dostępu do towaru. Przepraszamy ale nie jesteśmy w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie."

 

2. "Niestety odpowiedź na to pytania wymagałaby fizycznego kontaktu z przedmiotem, a niestety mamy do niego dostępu gdyż paczki są pakowane przez zewnętrzny magazyn. Przepraszamy ale nie jesteśmy w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie."

 

3. "Niestety producent nie podaje takich informacji, a my po wystawieniu aukcji, nie mamy już kontaktu z przedmiotem. Wszystkie sprzedawane przedmioty znajdują się na magazynie i są już spakowane do wysyłki. Przepraszamy ale nie mamy możliwości ich wypakowania i podania odpowiedzi na to pytanie."

 

 

Która odpowiedź podoba Wam się najbardziej, gdzie można ją ulepszyć, czy taka odpowiedź zamyka drogę do kolejnych pytań? Raczej żadna z nich nie jest chamska?

Link to postu

idąc dalej Twoim tokiem rozumowania to:

1. "Niestety podanie tych wymiarów wymagałoby zmierzenia przedmiotu, czego nie jesteśmy w stanie wykonać, gdyż paczki są pakowane przez zewnętrzny magazyn i po wystawieniu aukcji nie mamy dostępu do towaru. Przepraszamy ale nie jesteśmy w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie."

 

Odpowiedź klienta:

"To proszę do nich zadzwonić i niech magazynier idzie na magazyn i sprawdzi. Telefonów/maili nie macie?"

 

2. "Niestety odpowiedź na to pytania wymagałaby fizycznego kontaktu z przedmiotem, a niestety mamy do niego dostępu gdyż paczki są pakowane przez zewnętrzny magazyn. Przepraszamy ale nie jesteśmy w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie."

 

Odpowiedź klienta:

"To proszę do nich zadzwonić i niech magazynier idzie na magazyn i sprawdzi. Telefonów/maili nie macie?"

 

3. "Niestety producent nie podaje takich informacji, a my po wystawieniu aukcji, nie mamy już kontaktu z przedmiotem. Wszystkie sprzedawane przedmioty znajdują się na magazynie i są już spakowane do wysyłki. Przepraszamy ale nie mamy możliwości ich wypakowania i podania odpowiedzi na to pytanie."

 

Odpowiedź klienta:

Przepraszam ale ja nie dokonałem jeszcze zakupu, więc jak paczka może być już spakowana ?

 

Wszystkie te odpowiedzi są chamskie i wymijające. Pisz prawdę bo będziesz się smażył w piekle, ewentualnie skróć to do:  ;D

 

Przepraszamy ale nie jesteśmy w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie.

 

Link to postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Użytkownik forum
Odpowiedz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...