Fotografia produktowa

[HotKey . 249]

Idą ciężkie czasy. Wielu małych sprzedawców na Allegro zastanawia się nad przyszłością sprzedaży na tym portalu i on-line w ogóle.

Allegro wymaga coraz lepszych zdjęć, miniaturek i oprawy graficznej.

Dajcie znać jak sobie radzicie z tzw. "fotografią produktową", czy robicie ją sami, czy zlecacie fotografom?

 

Ja byłem u dwóch lokalnych fotografów, którzy poddali się z fotami i olali temat. Jeden w ogóle stwierdził, że nie ma stołu bezcieniowego i "połyskujące przedmioty" go nie interesują, woli obsługę wesela i śluby ...

 

 

... stąd postanowiłem sam zapoznać się z tematem, zaczynam w temacie fotografii niestety od zera:

 

 

Potrenowałem GIMPa i na początek mi wystarcza. Kupiłem stół do fotografii bezczieniowej, aparat (bezlusterkowiec) z matrycą 20M i obiektyw 20/50 mm, 3 softboxy i 2 dolne lampy 5500 Kelwinów, dostałem też gratis licencję na Photoshop Lightroom, zaczynamy!

 

 

Dajcie znać jak wygląda to u Was !!! Jakie macie oprogramowanie, jaki macie sprzęt?

[Ks. Robak 314]

Dzień dobry  

 

Ja temat przerabiałem już jakiś czas temu, więc podpowiem na czym skończyłem, przechodząc przez namioty bezcieniowe i zestawy "do fotografii produktowej" z Allegro.

 

Przygotuj sobie 10.000 zł jeżeli nie chcesz mieć top aparatu, tylko używany.

 

Kup lustrzankę, która umie przesyłać obraz z live view do komputera, ja mam Canon 7D (matryca APS-C, póki co musi mi wystarczyć).

 

Kup obiektyw który w miarę mało zniekształca i ma zoom. Ja mam Canon 24-105 mm f/4.0L EF IS USM.

 

Ten zestaw doskonale sprawdza się przy fotografii produktowej (fotografuję głównie małe przedmioty - noże).

 

Kup dobry statyw. Zwracaj uwagę, aby był stabilny, a więc:

-ciężki

-metalowy

 

Jeżeli nie chcesz robić "studia" stacjonarnego, tylko składane, kup statyw składany. W przeciwnym wypadku kup statyw stacjonarny, co jest ideałem.

Ja mam tani statyw składany, ale moim zdaniem idealnym były (co kupię sobie gdy będę bogaty):

-Manfrotto 058B

https://www.manfrotto.com.pl/statyw-fotograficzny-triaut-058-czarny

 

-z głowicą Manfrotto 410

https://www.manfrotto.com.pl/glowica-410-z-przekladnia-zebata

 

Oczywiście do fotografii produktowej, bo do ślubów taki zestaw były koszmarem.

 

Jeżeli kupisz tani statyw, czyli nie tak ciężki jak ten powyżej, można go i trzeba dociążyć. Ja używam obciążników na łydki.

https://allegro.pl/fitness-obciazniki-110137?order=m

 

Mam zamontowane 3x 2kg.

 

Do tego potrzebujesz stół bezcieniowy, w zasadzie może być dowolny.

W tanim stole za 300 zł raczej należy się nastawić, że regulacji pochyłu lepiej nie ruszać, ale w zasadzie w większości produktów nie będzie to potrzebne. Raz zmontowany stół po prostu stoi.

 

Do tego potrzebujesz lampy błyskowe studyjne.

Nie będę tutaj mówił o zaletach Profoto czy Broncolor, bo większości z nas na to nie stać.

Zwykłe stroby za 700-1000 zł wystarczą.

Potrzebne są najmniej 3, o mocy np. 600Ws z regulacją natężenia.

 

Do aparatu potrzebujesz także wyzwalacz lamp, kompatybilny z zakupionymi strobami.

 

Do tego potrzebujesz kilka softboxów.

 

2 strip boxy o takim samym rozmiarze to minimum.

W zależności od produktów możesz wymagać kilka różnych rozmiarów stripboxów, po 2 każdego rozmiaru (lewa i prawa strona najlepiej jak są oświetlone tym samym rozmiarem).

 

Trzecia lampa będzie oświetlała stół od dołu.

Do niej potrzebujesz czaszę oraz gridy o różnych kątach (np. 10 i 20 stopni).

Ewentualnie nasadki typu snoop czy nawet wrota.

 

Do lamp oczywiście statywy.

 

Do tego najmniej 2 blendy duże, jak największe białe.

Będą robiły za źródła światła, które będą oświetlane właśnie strobami z softboxami.

 

Zwykle stosuje się taką kolejność oświetlania:

-przedmiot

-blenda biała

-softbox z lampą

 

To daje duże możliwości układania cienia i doświetlania.

 

Do tego porzebujesz kilka dobrych blend srebrnych.

Z dobrych a tanich polecam Photoflex.

To najtańsze blendy jakie znalazłem, które nie odbijają czerwienią.

 

Te blendy mogą być małe lub duże - w zależności od Twoich przedmiotów.

Tymi blendami będziesz doświetlał przedmiot w sposób szczegółowy.

 

Potrzebujesz także kilka dodatkowych statywów (z 3-5), do których będziesz mocował blendy, inne odbłyśniki zrobione przez Ciebie (polecam zakup także kilku arkuszy pianek modelarskich białych i czarnych).

 

Oczywiście różnego rodzaju zaciski, klipsy, krokodylki i inne przybory, które będą Ci niezbędne.

 

Na nauczenie się fotografii produktowej zarezerwuj 1,5- 2 lata.

 

Do tego oczywiście niezbędny jest Photoshop i jeżeli nie chcesz wydawać fortuny na inne programy  - Lightroom.

Ja mam ten zestaw i mi wystarcza.

 

Aparat podłączasz do komputera i na monitorze za pomocą LiveView oglądasz wstępne ustawienie światła na przedmiocie.

 

Lightroom ustawiasz na monitoring folderu, do którego aparat wrzuca zrobione zdjęcia.

Dzięki temu od razu w Lightroomie widzisz gotowe ujęcie i wiesz, czy coś należy poprawić.

 

Przy większej wprawie LiveView z aparatu nie będzie Ci potrzebny, sam Lightroom wystarczy. Ale na początek jest to niezbędne.

 

Do tego dobrze jest kupić X-Rite ColorChecker Passport Photo, bo kolory trzeba kalibrować i są zmienne w zależności od natężenia światła.

 

Do aparatu potrzebujesz także spust.

Najlepiej radiowy.

Ale jako, że radiowe są drogie, ja mam na podczerwień.

 

Jest to trochę problematyczne, bo czujnik jest z przodu aparatu, a ja stoję z tyłu.

Ale nie ma innego wyjścia.

Spusty na kablu odradzam - naciskasz spust i aparat się rusza.

Przez to trudniej jest potem nałożyć focus, gdy robisz focus stacking czy łączysz ujęcia o różnym doświetleniu poszczególnych elementów.

 

O Gimpie zapomnij od razu.

[Ks. Robak 314]

Na wykonanie tego zdjęcia potrzebnych było ok. 20 ujęć.

 

 

Po wyjściu z aparatu wyglądały podobnie do tego:

 

[Ks. Robak 314]

Zapomniałem napisać o plexi 2mm przezroczystej, która jest niezbędna do oparcia małego przedmiotu, tak aby nie było cienia.

 

Na powyższym zdjęciu widać tą plexi.

[Ks. Robak 314]

Dzień dobry  

...

O Gimpie zapomnij od razu.

 

 

 

Wowser, długa droga przede mną. Ok będę wiedział kogo pytać, DZIĘKI WIELKIE

 

Mam kilka ukrytych zdolności, za wyjątkiem jednej - zarabiania pieniędzy  ;D

[Ks. Robak 314]

Jeszcze jedno - aparat podłączony do komputera z włączonym podglądem na LCD zużywa szybko baterię.

Tak więc dobrze jest kupić zapasowe baterie, bo nic tak nie denerwuje, jak padnięta bateria w środku sesji.

 

Ja mam 3 baterie i 2 ładowarki.

 

Do tego mam grip do aparatu mieszczący 2 baterie.

 

To daje duży zapas mocy. Gdy grip pada, włączam 2 baterie do ładowania naraz, a w aparat wsadzam trzecią baterię.

 

 

Na Photoshopa i Lightrooma mam plan fotograficzny

https://creative.adobe.com/pl/plans?store_code=pl

[HotKey . 249]

OK - spróbuję małymi krokami, bo temat poważny. Na początek możliwość podglądania wstępnie ustawionego obrazu na PC byłby niezłym usprawnieniem, bo latam z kartą SD i kupę czasu zajmuje zanim światło się ustawi OK.

 

 

Mam też wiele błahych pytań, np jak sobie radzisz z wszędobylskimi ziarnkami kurzu, kurde ciągle coś osiada, poddałem się wczoraj i zacząłem je retuszować w programie.

[Ks. Robak 314]

OK - spróbuję małymi krokami, bo temat poważny. Na początek możliwość podglądania wstępnie ustawionego obrazu na PC byłby niezłym usprawnieniem, bo latam z kartą SD i kupę czasu zajmuje zanim światło się ustawi OK.

 

 

Mam też wiele błahych pytań, np jak sobie radzisz z wszędobylskimi ziarnkami kurzu, kurde ciągle coś osiada, poddałem się wczoraj i zacząłem je retuszować w programie.

 

Rękawiczki lateksowe, szmatka z mikrofibry i alkohol izopropylowy w sprayu będą Twoimi sprzymierzeńcami.

 

Każdy produkt trzeba najpierw "wymyć", jeżeli oczywiście jego właściwości to umożliwiają.

 

Nie usuniesz w 100% pyłków, zawsze coś zostanie.

Z pomocą przychodzi Spot Healing w Photoshopie, a jak masz dużo pyłków, można spróbować filtru Noise->Dust& Scratches.

 

PS. Uczenie się Photoshopa to oddzielny element, na szczęście wszystko jest na YT.

 

[HotKey . 249]

PS. Uczenie się Photoshopa to oddzielny element, na szczęście wszystko jest na YT.

 

 

Czy jest typ licencji "wieczysty" dla Photo Szopa?

 

Tzn kupuję raz i używam tak dług jak chcę (lata)?

 

 

Szukałem w popularnych sklepach i mam tylko jakieś roczne odnowienia.

[HotKey . 249]

Pytanie nr 2:

 

Na zdjęciu B.jpg wydaje mi się, że są poprawione hmmm jakby refleksy świetlne, jakby jest lepiej doświetlone, niż na pierwowzorze B-st.jpg

 

Czy osiąga się to zmieniając wartości "świateł" "cieni" i "szarości" na histogramie ?

 

 

Mam kilka ukrytych zdolności, za wyjątkiem jednej - zarabiania pieniędzy  Duży uśmiech

 

 

Tutaj możemy sobie przybić piątkę ;D

[Ks. Robak 314]

PS. Uczenie się Photoshopa to oddzielny element, na szczęście wszystko jest na YT.

 

 

Czy jest typ licencji "wieczysty" dla Photo Szopa?

 

Tzn kupuję raz i używam tak dług jak chcę (lata)?

 

 

Szukałem w popularnych sklepach i mam tylko jakieś roczne odnowienia.

 

 

Już nie ma. Można tylko za pomocą subskrypcji kupować.

 

Ale to wychodzi taniej. I w ratach 

 

I masz ciągle najnowsze wersje.

 

Pytanie nr 2:

 

Na zdjęciu B.jpg wydaje mi się, że są poprawione hmmm jakby refleksy świetlne, jakby jest lepiej doświetlone, niż na pierwowzorze B-st.jpg

 

Czy osiąga się to zmieniając wartości "świateł" "cieni" i "szarości" na histogramie ?

 

 

Zwykle nie.

Poprawa kolorów i doświetleń w programie jest oczywiście mocno wykorzystywana, ale nie wszystko da się osiągnąć tą metodą.

 

Trzeba robić wiele ujęć tego samego elementu, z różnymi ustawieniami świateł, a potem te ujęcia trzeba połączyć w jedno w photoshopie.

 

Tak samo z focusem.

 

[HotKey . 249]

Trzeba robić wiele ujęć tego samego elementu, z różnymi ustawieniami świateł, a potem te ujęcia trzeba połączyć w jedno w photoshopie.

 

Tak samo z focusem.

 

 

 

Czyli ruszasz softboxami trzymając nieruchomo aparat i przedmiot, robisz kilka fotek i nakładasz na siebie te fotki w Photosopie?

[Ks. Robak 314]

Trzeba robić wiele ujęć tego samego elementu, z różnymi ustawieniami świateł, a potem te ujęcia trzeba połączyć w jedno w photoshopie.

 

Tak samo z focusem.

 

 

 

Czyli ruszasz softboxami trzymając nieruchomo aparat i przedmiot, robisz kilka fotek i nakładasz na siebie te fotki w Photosopie?

 

Tak.

 

Popatrz jak przygotowuje ujęcia Karl Taylor (topowy fotograf w UK)

 

Nie patrz na jego sprzęt bo sam aparat ma 60.000 Ł.

To co widać na filmie warte jest pewnie ze 2 mln zł.

 

Poszukaj na YT jest wiele tutoriali. Jedne lepsze, drugie gorsze, dobre tutoriale są na

https://www.youtube.com/user/Photigy

 

a do Photoshopa

https://www.youtube.com/user/PhlearnLLC

 

[HotKey . 249]

Super dzięki, bardzo dobry materiał do nauki, trzeba spędzić czas na tych kanałach.

 

A jeszcze na początek mógłbyś podać - tak najprostszym językiem od jakich ustawień zacząć (weźmy np: tę płytę główną B.jpg)

 

- z jakiej odległości mniej więcej strzela się fotkę do takiego przedmiotu

- jakie: czas otwarcia przysłony, fokus, zoom, iso

- RAW, czy od razu JPG

- P, M, A, czy S

- focus ręcznie, czy auto

 

tak wstępnie pytam, jak widać, ja zaczynam, więc pytania typu "Hello World", bo to mnie zastanawia, mam problem z ostrością, robi mi się albo zniekształcenie obrazu, albo niedoświetlenie, albo niechciana głębia ostrości ;D

 

Ja mam Samsung NX2000 bezlusterkowiec 20M matryca APS-C CMOS, rozdzielczość podobna, a za Chiny na razie takiego zdjęcia nie jestem w stanie zrobić.

 

 

Mój aparat można obsługiwać telefonem i wyświetlać foty bezprzewodowo na TV lub po HDMI, jak i foty zrzucać na serwer po WIFI. Będę kombinował z tymi funkcjami, na początek musi wystarczyć.

[HotKey . 249]

Aha przełączyłem single-autofocus na countinuous-autofocus i pole mierzenia ostrości jest wtedy dużo, dużo większe i chwilowo problem ostrości to mi rozwiązuje, oczywiście przepraszam za pytania laika, no ale nie od razu Inpost zbudowano

[HotKey . 249]

Przykład01

Cały dzień wcześniej mordowałem się z ustawieniem światła, ale tak jak pisałem moje doświadczenie bliskie zeru, dopiero rozpoczynam naukę na prostych przykładach.

 

 

 

f/5

czas ekspozycji 1/160sek

iso 200

ogniskowa 20mm

program "S"

edycja różdżką GIMP

[HotKey . 249]

Przykład02

 

Coś pochrzaniłem już bo leci mi ostrość w dolnej części fotki (na logo), oraz się przyciemniło, ale nic nie ruszałem z lampami, to chyba efekt czarnego przedmiotu - mam dużo całych czarnych przedmiotów. W sprawie ostrości nie wiem co robię źle.

 

f/5.6

czas ekspozycji 1/200sek

iso 200

ognioskowa 20mm

program "S"

edycja różdżką GIMP

[Ks. Robak 314]

Super dzięki, bardzo dobry materiał do nauki, trzeba spędzić czas na tych kanałach.

 

A jeszcze na początek mógłbyś podać - tak najprostszym językiem od jakich ustawień zacząć (weźmy np: tę płytę główną B.jpg)

 

- z jakiej odległości mniej więcej strzela się fotkę do takiego przedmiotu

 

To już zależy wyłącznie od posiadanego obiektywu.

Generalnie staram się uwzględnić cały przedmiot na całym zdjęciu, z małym marginesem na bokach. I tu znowu wszystko zależy od obiektywu, bo niektóre obiektywy bardzo zniekształcają obraz na bokach.

Wtedy trzeba ten margines robić większy.

Im więcej miejsca zajmuje przedmiot na zdjęciu tym więcej szczegółów jest zarejestrowanych i tym masz większe pole manewru przy postprodukcji, a Twoje zdjęcia są najlepszej jakości.

 

Tak więc obiektyw to podstawa.

Możesz mieć np. aparat za 2000 zł a obiektyw za 6000.

 

 

- jakie: czas otwarcia przysłony, fokus, zoom, iso

 

 

ISO zawsze natywne, czyli zwykle 100.

Czas otwarcia przysłony zwykle im krótszy tym lepiej, oczywiście zgodnie z ograniczeniami aparatu, czyli zwykle 1/250s.

 

Światło regulujesz wyłącznie lampami błyskowymi.

 

 

- RAW, czy od razu JPG

 

 

RAW.

Z RAW możesz wydobyć szczegóły nawet ze zdjęcia, które wygląda na czarne.

To się przydaje.

 

 

- P, M, A, czy S

 

Tylko M. W fotografii produktowej pozostałe nastawy się nie przydają.

Przysłonę najlepiej ustawić na jak największą (czyli najmniejszą ) (duży F), ale taką przy której obiektyw jeszcze daje zadowalające rezultaty.

Np. u mnie na tym wspomnianym u góry obiektywie mogę ustawić F/16, ale w praktyce max to F/13.

 

Im większy F tym większa głębia ostrości, a o to chodzi przy produktach, aby mieć cały produkt w fokusie.

 

Przy małych produktach nigdy nie uda się zrobić zdjęcia z bliska z pełnym focusem.

Wtedy trzeba robić focus stacking w Photoshopie.

Lub w ponoć najlepszym programie do tego Helicon Focus.

Mi póki co wystarcza Photoshop (jet wyraźnie wolniejszy przy obrabianiu kilkudziesięciu ujęć), bo nie robię tego zawodowo tylko na swoje aukcje.

 

 

 

- focus ręcznie, czy auto

 

 

To już zależy od Ciebie, ale pełne auto bym odradzał, bo miejsce fokusowania będzie wybrane przez aparat.

Jak już to pół auto, czyli ustawienie obszaru kadru, gdzie ma focusować i wówczas pozwolić mu samemu ustawić ostrość.

Jednak przy dużych zbliżeniach auto focus często ma problemy ze znalezieniem punktu ostrości i trzeba to robić ręcznie i tak.

 

Co do aparatu to kiedyś próbowałem robić zdjęcia jednym z najlepszych kompaktów na rynku Sony RX100.

 

I jak na kompakt jest to aparat super, tak do zdjęć produktów wychodziły wszystkie jego mankamenty:

-zniekształcenia

-brak jednolitości kolorów na całej powierzchni zdjęcia

-miejscowe przebarwienia

-brak obsługi wyzwalacza lamp błyskowych (można sobie z tym częściowo poradzić wyzwalając inne lampy światłem lampy wbudowanej w aparat. Częściowo, bo zwykle to światło z tej lampy przeszkadza, a nie pomaga, więc trzeba robić przesłony, aby produkt nie był "doświetlony" tym światłem, a jednak inne lampy go wykryły. Same kłopoty.).

 

Nie dało się tego używać.

Nie wiem jak będzie w przypadku tego Twojego Samsunga.

Może będzie lepiej.

 

Ważne jest też ustawienie balansu bieli.

W zasadzie nie jest ważne co ustawisz, ale ważne jest aby nie było to Auto.

 

Potem w Photoshopie zmienisz balans bieli na właściwy, a jak masz ColoChecker Passport to zrobi to za Ciebie Lightroom automatycznie.

Jeżeli jednak masz ustawienie na auto, wówczas jest duża szansa, że na każdym zdjęci będziesz miał inny balans bieli. Złożenie z tego jednego zdjęcia będzie bardzo trudne.

[Ks. Robak 314]

Przykład02

 

Co do zdjęć już widać, że idzie Ci dobrze.

 

Czarne produkty to luksus w fotografowaniu.

 

Gorzej z białymi.

A jeszcze gorzej z błyszczącymi. Np. nożami.

 

Biżuteria to już robota dla fascynatów i nie za 1 zł za ujęcie.

To tak jak by się fotografowało zbiór luster.

 

Teraz pytanie jak zrobić zdjęcie białego na białym tle i czarnego na czarnym tle.

 

Przyjmuje się, że biały przedmiot ma

RGB w granicach 232-240

 

zaś czarny w granicach 25-35.

 

To pozwala na odróżnienie przedmiotu od tła RGB 255 i RGB 0,

a jednocześnie wygląda jak biały i czarny.

 

Tak trzeba ustawiać Levels w Photoshopie aby uzyskać powyższe wartości.

 

[HotKey . 249]

 

Co do zdjęć już widać, że idzie Ci dobrze.

 

Czarne produkty to luksus w fotografowaniu.

 

Gorzej z białymi.

 

 

 

 

Super, dzięki za wskazówki, przeczytałem kilka razy cały wątek no i wiesz, kupę wiedzy, więc muszę sobie to poukładać teraz w głowie wszystko. Czyli kompakty (bezlusterkowce), to nie to co robi dobrze zdjęcia?

Mam wybór wielu obiektywów do tego aparatu, ale już się zastanawiam, czy faktycznie go nie zmienić. Nie mam pojęcia czy można go jakoś wyzwalać bezprzewodowo, oraz czy ma on wyzwalanie lampy błyskowej, faktycznie dużo pytań. Patrzyłem obiektywy do niego to koszt ok. 1000zł.

Myślę, że na początek musi wystarczyć, może po czasie pożyczę od kogoś lustrzenkę i popatrzę, czy zakup takowej by się zwrócił, jeszcze raz Wielkie Dzięki :D

[Ks. Robak 314]

 

 

Super, dzięki za wskazówki, przeczytałem kilka razy cały wątek no i wiesz, kupę wiedzy, więc muszę sobie to poukładać teraz w głowie wszystko. Czyli kompakty (bezlusterkowce), to nie to co robi dobrze zdjęcia?

 

 

Bezlusterkowce też umieją robić dobre zdjęcia.

Np. Sony Alfa A7 i kolejne jego edycje.

 

Jednak kompakt, nawet z wymienną optyką ma inne zastosowanie.

Ma być mały i poręczny, a przez to niektóre rzeczy się w nich nie mieszczą, a inne nie są potrzebne podróżnikowi.

 

Ale nad lepszym aparatem lepiej pomyśleć.

 

Pytałeś o macro.

W kompaktach zwykle macro oznacza możliwość uzyskania ostrości na bardzo małej odległości. W lustrzankach są też obiektywy macro, ale w nich głównie oznacza to możliwość odwzorowania obiektu przed obiektywem w skali 1:1 na matrycy.

Niewiele ma to wspólnego z odległością od obiektywu i możliwością fokusowania obiektywu, które są dla każdego obiektywu podane przez producenta i wcale obiektywy nie macro nie muszą umieć focusować dopiero z dalszej odległości.

 

Do fotografii produktowej obiektyw macro przydaje się tylko do fotografowania bardzo drogim sprzętem bardzo małych przedmiotów np. kolczyków.

Wtedy uzyska się największą szczegółowość.

 

Takie obiektywy są jednak drogie i szkoda na nie pieniędzy do aparatu z niepełną klatką (np. 

Obiektyw Canon EF 180 mm f/3.5 L Macro USM).

 

 

PS. Jestem fanem Canona, więc podaję tylko jego produkty, Nikon, Sony i producenci niezależni też mają dobre obiektywy.

 

[lagren ... eee kiedy 1.40? 31]

Pytanie też jaki produkt fotografujemy i czy 3> godziny pracy nad jednym zdjęciem i idąca z tym jakość jest niezbędna dla klienta. Płyta główna, to płyta główna. Inna sprawa to biżuteria, zegarki, ciuchy, obuwie - kupujemy m.in dla wyglądu towaru.

 

Z jednego ujęcia w małej rozdzielczości da się uzyskać takie zdjęcie produktu, jak załączone. Wykonywanie 20 ujęć, zmiany parametrów oświetlenia, obróbka tego wydaje mi się, że nie ma większego sensu ze względu na ogromną stratę czasu, jeśli to nie jest zdjęcie na zlecenie dla importera.

 

Super wątek, super porady - dziękuję!

 

[Ks. Robak 314]

Pytanie też jaki produkt fotografujemy i czy 3> godziny pracy nad jednym zdjęciem i idąca z tym jakość jest niezbędna dla klienta. Płyta główna, to płyta główna. Inna sprawa to biżuteria, zegarki, ciuchy, obuwie - kupujemy m.in dla wyglądu towaru.

 

Z jednego ujęcia w małej rozdzielczości da się uzyskać takie zdjęcie produktu, jak załączone. Wykonywanie 20 ujęć, zmiany parametrów oświetlenia, obróbka tego wydaje mi się, że nie ma większego sensu ze względu na ogromną stratę czasu, jeśli to nie jest zdjęcie na zlecenie dla importera.

 

 

 

Jak najbardziej należy mierzyć siły na zamiary.

Jeżeli mamy jedną sztukę towaru i więcej nie będzie, to nie ma sensu poświęcać na to godzin pracy, no chyba, że to bardzo luksusowy, drogi, z dużą marżą produkt, który bez dobrego zdjęcia się nie sprzeda.

 

Co do zdjęć jedno zdjęciowych, to nie zawsze da się to zrobić.

Duże przedmioty, fotografowane z dużej odległości zwykle uda się objąć w całości w fokusie za jednym razem.

Proste przedmioty, jak np. bluzka, nie wymagają doświetlania poszczególnych zakamarków, bo ich tam nie ma.

Przedmioty z małą ilością zakamarków być może uda nam się tak doświetlić za pomocą lamp, że wszystkie zakamarki będą doświetlone naraz.

Ale w innych produktach po prostu fizyka nam nie pozwoli na osiągnięcie celu jednym ujęciem, bo albo będziemy mieli 5mm produktu w fokusie, albo nie będzie miejsca na podłodze do rozstawienia tylu lamp, aby wszystko doświetlić za jednym razem.

Poza tym światła na siebie oddziaływują, więc bardzo łatwo jest stracić więcej czasu na ustawianie świateł aby zrobić jedno zdjęcie, niż na zrobienie 5 zdjęć z doświetleniem różnych elementów i ich połączenie w Photoshopie.

 

PS. rozdzielczość zdjęcia ma małe znaczenie. W dużej czy w małej rozdzielczości niedoświetlone miejsca, czy też miejsca nieostre, będą tak samo widoczne.

Gdzie przez nieostrość rozumiem kompletne mydło, a nie brak szczegółów. Warto popatrzeć na np. naszyjnik poniżej, aby wiedzieć o co chodzi.

 

[HotKey . 249]

Np. u mnie na tym wspomnianym u góry obiektywie mogę ustawić F/16, ale w praktyce max to F/13.

 

 

Aha, zatem rozumiem, że jeszcze w grę wchodzi także poznanie własnego sprzętu fotograficznego i jego możliwości, oraz ograniczeń. Czyli zauważam tutaj 3 podtematy:

 

- znajomość zasad fotografii

- znajomość oprogramowania do obróbki grafiki

- znajomość możliwości aktualnie używanego sprzętu fotograficznego

[Ks. Robak 314]

Np. u mnie na tym wspomnianym u góry obiektywie mogę ustawić F/16, ale w praktyce max to F/13.

 

 

Aha, zatem rozumiem, że jeszcze w grę wchodzi także poznanie własnego sprzętu fotograficznego i jego możliwości, oraz ograniczeń. Czyli zauważam tutaj 3 podtematy:

 

- znajomość zasad fotografii

- znajomość oprogramowania do obróbki grafiki

- znajomość możliwości aktualnie używanego sprzętu fotograficznego

 

Tak jest. Plus jeszcze doświadczenie w fotografowaniu sprzedawanego przez siebie towaru.

 

Wszystkiego da się nauczyć. Wymaga to jedynie czasu.

 

Tak swoją drogą to fotografia produktowa bardzo mi się podoba.

Gdyby były z tego jakieś pieniądze to bym się mógł tym zajmować. 

 

Potem oczywiście można urozmaicać swoje fotografie o światła kolorowe, rozpryski wody, scenografię...

Ja jednak nigdy się tym nie mogłem zająć, bo zawsze brakowało mi czasu na wszystko