Skocz do zawartości

Fotografia produktowa

Polecane posty

Tak swoją drogą to fotografia produktowa bardzo mi się podoba.

Gdyby były z tego jakieś pieniądze to bym się mógł tym zajmować.  :)

 

Potem oczywiście można urozmaicać swoje fotografie o światła kolorowe, rozpryski wody, scenografię...

Ja jednak nigdy się tym nie mogłem zająć, bo zawsze brakowało mi czasu na wszystko  :D

A mi się podoba fotografowanie modelek i mógłbym to robić za darmo ;)

Potem oczywiście można urozmaicać swoje fotografie o światła kolorowe, rozpryski wody, scenografię...

Ja jednak nigdy się tym nie mogłem zająć, bo zawsze brakowało mi czasu na wszystko  :D

 

;):D :D :D

 

 

A wracając do tematu to mówicie o jednym zdjęciu ;) Jakbym miał tracić czas na jedno zdjęcie i jeszcze potem jego obróbkę to nigdy nie byłbym w stanie pokazać kupującemu całego przedmiotu i wszystkich jego zastosowań. Plus przedmioty obrabiane graficznie wyglądają sztucznie :(

 

Jak to powiedział kiedyś e-kupowanie - trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy chce się być sprzedawcą czy fotografem ;) No chyba że fotografem modelek to wtedy wybór jest oczywisty ;)

Link to postu

A nie lepiej ginekologiem gwiazd ? ;D

Ginekolog to lekarz. Do lekarza idzie się z problemami. A ja nawet nie chcę sobie wyobrażać z jakimi problemami przychodzą do nich gwiazdy ;)

 

Więc zostaję przy fotografowaniu modelek... a raczej głupich przedmiotów wg głupich zaleceń głupiego Allegro. Podmieniłem wszystkie miniaturki i dziwię się, że przy takich badziewnych zdjęciach jeszcze w ogóle cokolwiek sprzedaję. Oczywiście z tych aukcji co zostały, bo do jakiś 30% przedmiotów nie opłacało mi się robić miniaturek więc musiałem zakończyć aukcje :(>:(

Link to postu

A nie lepiej ginekologiem gwiazd ? ;D

Ginekolog to lekarz. Do lekarza idzie się z problemami. A ja nawet nie chcę sobie wyobrażać z jakimi problemami przychodzą do nich gwiazdy ;)

 

Więc zostaję przy fotografowaniu modelek... a raczej głupich przedmiotów wg głupich zaleceń głupiego Allegro. Podmieniłem wszystkie miniaturki i dziwię się, że przy takich badziewnych zdjęciach jeszcze w ogóle cokolwiek sprzedaję. Oczywiście z tych aukcji co zostały, bo do jakiś 30% przedmiotów nie opłacało mi się robić miniaturek więc musiałem zakończyć aukcje :(>:(

 

 

 

Super poobserwuj jak to się teraz będzie sprzedawać.

Link to postu

Trochę chyba overkill z tym sprzętem jak na początek zabaw z fotografią ;). Podgląd na dużym ekranie da się w zasadzie z dowolnej lustrzanki uzyskać. Moim zdaniem to głównie tutaj istotne jest doświadczenie, a jak to nabędziesz, to będzie wiadomo jaki sprzęt jest Ci potrzebny aby polepszyć i ułatwić to czy tamto.

 

Podstawowa sprawa to zrozumieć światło i głębię ostrości - nic tak nie psuje zdjęcia jak zbyt wąska głębia a jest to nagminne  zjawisko zwłaszcza wśród youtuberowych recenzentów różnego sprzętu. Widocznie wydaje im się, że w filmie mała czyli duża hehe przesłona wpływa korzystnie na odbiór jak ma to miejsce w filmach. Dla nowicjusza, który nie wie czym się różni w praktyce F/2.8 od F/15 lustrzanka za 7k nic nie da w porównaniu z taką za 2k. Tym bardziej, że tutaj masz stały setup, dobre światło to i tańsza lustrzanka zrobi dobre zdjęcie. Pamiętam swoje początki z lustrami, dopiero po zakupie kilku obiektywów różnego rodzaju o różnych ogniskowych mogłem jasno stwierdzić czego mi trzeba.

 

Widziałem kiedyś porównanie filmów nagranych najtańszym obiektywem 50mm za około 300zł i filmowym za niemal 100k - wizualnych różnic brak. Różnice wychodzą dopiero przy zmiennych warunkach pracy, niekorzystnym oświetleniu i w jakości wykonania obiektywu, co przekłada się na łatwość obsługi. W studio, gdzie warunki masz zawsze takie same uważam, że z canona 7D użytku dużego nie zrobisz w stosunku do tańszych czy nawet budżetowch konstrukcji. Zwłaszcza, że i tak potem ludzie oglądają to na marnej jakości ekranach w 72 dpi ;).

Link to postu

Również dzięki za poradę, zbieram doświadczenia, stąd każda rada jest dla mnie na wagę złota. Myślę, że za kilka miesięcy coś będę potrafił więcej powiedzieć.

 

 

Tutaj jestem trochę zaskoczony, że piszecie o używaniu lampy, spotkałem się z radami, aby definitywnie tego nie robić, chociaż niby tutaj ALlegro pisze o używaniu lampy, także tego jeszcze muszę popróbować:

https://magazyn.allegro.pl/7069-biale-na-bialym

Link to postu

Masz na myśli lampy błyskowe czy o świetle ciągłym? Produktów raczej nie fotografuję, ale lampy o świetle ciągłym maja jeden plus i jeden minus jak dla mnie.

+ widzisz od razu jak ustawiasz światło

- grzeją się, no i te standardowe lampy dzienne z Allegro po prostu śmierdzą ;)

 

Natomiast definitywnie nie dla lampy błyskowej wbudowanej w aparat, to jest montowane w droższych aparatach chyba tylko ze względów sentymentalnych ;). Chociaż ja u siebie ją wykorzystuję do wyzwalania słabym błyskiem lampy zewnętrznej. Tutaj głównie chodzi o to, że oświetlanie przedmiotów z pozycji obiektywu daje słabe efekty. Praktycznie każde zdjęcie oświetlone z innego punktu, czy nawet ze światła odbitego od jakiejś powierzchni wygląda lepiej.

Link to postu

Nawet bym powiedział 3. Są lampy zewnętrzne montowane na statywach (często z parasolkami i softboxami) o których wspominał ks. Robak oraz lampy zewnętrzne z ruchomą głowicą montowane na aparacie - ale te bardziej nadają się do pracy w ruchu :). Chociaż jak się ktoś uprze to one mogą pracować też z dala od aparatu na statywie.

Link to postu

Przykład03

 

 

f/11

czas ekspozycji 1/30sek

iso 200

ogniskowa 20mm

program "M"

edycja różdżką GIMP

 

 

 

 

Mam pytanie do poniższego zdjęcia. Robiłem je z kilkoma wartościami f/3.5 oraz f/11. Dla f/3.5 tracę ostrość w narożnikach przedmiotu, więc ustawiłem f/11. Ostrość jest już OK, ale z kolei czas ekspozycji musiałem zwiększyć z 1/250sek do 1/30sek, bo obraz zrobił się prawie czarny przy f/11. Pojawia mi się w konsekwencji charakterystyczna "rączka" na monitorze aparatu ostrzegająca o możliwości poruszenia (rozmazania) obrazu przy fotografowaniu. Jednak zmniejszenie czasu ekspozycji nie wchodzi w grę, bo obraz wyjdzie za ciemny.

 

PYTANIE:

Czy tak długi czas ekspozycji 1/30sek przy f/11 to normalne (max mam f/22), czy ten mój Samsung jest po prostu taki cienki? Jak sobie radzić w takim przypadku (czarny obraz), może jeszcze zwiększyć ISO na 400 lub 800? Lampy są ustawione i świecą mocno, czy coś robię źle, czy to jest raczej normalne?

03270015.JPG.279b7fb13b94aa71383c0f026c0d67c8.JPG

Link to postu

Trochę chyba overkill z tym sprzętem jak na początek zabaw z fotografią ;).

 

 

 

Ja do swojego zestawu doszedłem właśnie metodą prób i błędów, szkoda, że tyle kasy namarnowałem na różne "zabawki", które miały starczać na "początek"  ;D

 

Podgląd na dużym ekranie da się w zasadzie z dowolnej lustrzanki uzyskać.

 

 

Na dużym tak. Na komputerze już gorzej.

Chyba tylko Canon ma takie oprogramowanie do swoich tanich lustrzanek.

Reszta producentów ma podgląd na smartfony i tablety.

 

 

Tym bardziej, że tutaj masz stały setup, dobre światło to i tańsza lustrzanka zrobi dobre zdjęcie.

 

To prawda. Wszystko zależy od tego czy ktoś chce robić zdjęcia, które mu się podobają, czy tylko takie, aby coś było na nich widać.

Tu jest największy problem.

Bo pierwszy warunek można spełnić w zasadzie tylko wydając te 2 mln jak Karl Taylor na sprzęt ;D ;D ;D

 

 

 

Widziałem kiedyś porównanie filmów nagranych najtańszym obiektywem 50mm za około 300zł i filmowym za niemal 100k - wizualnych różnic brak.

 

 

Oj filmów nie da się porównać do zdjęć.

Na filmie nie widać za bardzo przebarwień, zniekształceń, rozmycia brzegów.

 

Masz na myśli lampy błyskowe czy o świetle ciągłym? Produktów raczej nie fotografuję, ale lampy o świetle ciągłym maja jeden plus i jeden minus jak dla mnie.

+ widzisz od razu jak ustawiasz światło

- grzeją się, no i te standardowe lampy dzienne z Allegro po prostu śmierdzą ;)

 

 

Lampy ze światłem ciągłym mają same wady.

Nadają się chyba tylko do kręcenia filmów.

-Strasznie mocno świecą, a aparat twierdzi, że jest ciemno.

Miałem 3x400W, czyli 1200W.

Tak paliło, że musiałem robić zdjęcia w okularach słonecznych.

A w aparacie doświetlone zdjęcia wychodziły na F11 dopiero przy 0,5 sek.

Do światła ciągłego nie ma czasz, więc nie ma tylu możliwości modyfikacji światła.

Nie dotkniesz nimi do blendy bo się jeszcze zapali.

Lampy jarzeniowe też się grzeją mocno. A dokładnie ich obudowy.

 

Tak więc odradzam.

 

Natomiast definitywnie nie dla lampy błyskowej wbudowanej w aparat, to jest montowane w droższych aparatach chyba tylko ze względów sentymentalnych ;).

 

E, czasem się przydaje, jak jesteś na wycieczce w plenerze, a tu nagle jakiś kościół. A ty jesteś bez swojej wielkiej nakładanej lampy ;D

 

 

Link to postu

PYTANIE:

Czy tak długi czas ekspozycji 1/30sek przy f/11 to normalne (max mam f/22), czy ten mój Samsung jest po prostu taki cienki? Jak sobie radzić w takim przypadku (czarny obraz), może jeszcze zwiększyć ISO na 400 lub 800? Lampy są ustawione i świecą mocno, czy coś robię źle, czy to jest raczej normalne?

 

 

Normalne.

Możesz zwiększyć ISO pogarszając jakość, lub dodać światła ;D

 

Generalnie widać, że kumasz o co chodzi.

 

Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić, to że zdjęcie jest za ciemne, a skrzydło z symbolem planety stanowczo za ciemne. :)

 

Ale wszelkie kształty bryły są odwzorowane, a szybka pozostaje przezroczysta.

Link to postu

 

Generalnie widać, że kumasz o co chodzi.

 

Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić, to że zdjęcie jest za ciemne, a skrzydło z symbolem planety stanowczo za ciemne. :)

 

Ale wszelkie kształty bryły są odwzorowane, a szybka pozostaje przezroczysta.

 

OK każda uwaga cenna, trenuję dalej ;D ;D ;D

 

 

No czyli napisz mi, jak mam 4 lampy 5500 Kelwinów 4x85W, dwie w softboxach, jedna pod stołem, a jedna stoi "luzem", to skumałem, że mówimy na to: światło ciągłe.

 

Czyli nie jest to najlepsze rozwiązanie, bo faktycznie walczę z ciemnym obrazem, jakbym ustawił zewnętrzne lampy błyskowe, to byłoby lepiej tak?

 

Możesz wkleić linki do ofert z takimi lampami i parasolkami, ile sztuk tego potrzeba?

 

 

 

 

 

Lampy ze światłem ciągłym mają same wady.

Nadają się chyba tylko do kręcenia filmów.

-Strasznie mocno świecą, a aparat twierdzi, że jest ciemno.

Miałem 3x400W, czyli 1200W.

Tak paliło, że musiałem robić zdjęcia w okularach słonecznych.

A w aparacie doświetlone zdjęcia wychodziły na F11 dopiero przy 0,5 sek.

Do światła ciągłego nie ma czasz, więc nie ma tylu możliwości modyfikacji światła.

Nie dotkniesz nimi do blendy bo się jeszcze zapali.

Lampy jarzeniowe też się grzeją mocno. A dokładnie ich obudowy.

5aa37fb36eb36_Beztytuu.png.e6dd14e77b704bb3be398b81695a703c.png

Link to postu

 

 

 

No czyli napisz mi, jak mam 4 lampy 5500 Kelwinów 4x85W, dwie w softboxach, jedna pod stołem, a jedna stoi "luzem", to skumałem, że mówimy na to: światło ciągłe.

 

 

Tak

 

Czyli nie jest to najlepsze rozwiązanie, bo faktycznie walczę z ciemnym obrazem, jakbym ustawił zewnętrzne lampy błyskowe, to byłoby lepiej tak?

 

 

Lepiej mieć błyskowe

 

 

Możesz wkleić linki do ofert z takimi lampami i parasolkami, ile sztuk tego potrzeba?

 

 

Przejrzyj sobie ofertę jednego sklepu:

 

http://www.cyfrowe.pl/lampy-blyskowe-studyjne-lampy-studyjne,4,134,1038.html

 

Nie musisz mieć od razu dobrej firmy.

Ja mam 3 takie:

http://www.cyfrowe.pl/aparaty/lampa-funsports-powerlux-vc-600lr-zdalnie-sterowana.html

 

Do tego radiowy wyzwalacz

http://fsfoto.pl/product_info.php/info/p4320_Radiowy-Wyzwalacz---Pilot-Powerlux-801TX-do-lamp-Powerlux-System-Plus.html

 

Od razu wyzwalacz pozwala na zdalne regulowanie siły błysku wszystkich lamp, lub tylko niektórych grup.

 

Ale prawdę mówiąc powinienem mieć 4 (lewo, prawo, dół, przód).

Jako czwartą używam zwykłą lampę od aparatu włożoną w adapter do softboxa i softbox.

 

Link to postu

Zgadzam się z Bartkiem, że to przesada. Ile potem trzeba sprzedać przedmiotów na głodowej marży zanim się zwróci taka inwestycja ;)

 

Ja używam starego kompaktowego Samsunga za 300zł, a stół i oświetlenie zrobiłem sobie sam ze starych lamp jarzeniowych ;) Nie potrzebny mi żaden super aparat ani lampy błyskowe. Światło świeci się cały czas więc od razu widać czy przedmiot wyjdzie dobrze czy źle. Ale trzeba pamiętać żeby jak nie robi się zdjęć to gasić te świetlówki bo ciągną w cholerę prądu ;) No i do tego co mam to też doszedłem metodą prób i błędów, i takie coś w zupełności wystarcza. Niestety nawet to kosztowało trochę kasy.

 

Ja często widzę prześwietlone zdjęcia (to samo na youtube) ale wynika to zapewne ze zbyt małej ilości dostępnego miejsca. Mam to samo u siebie. Nie mam miejsca żeby odpowiednio odsunąć lampy od stołu ani na zmieszczenie softoboxów i innych bajerów. Po prostu ludzie robią to w domach i nie są w stanie wygospodarować odpowiedniej ilości miejsca na prawidłowe rozłożenie wszystkiego jak w profesjonalnym studio. A ile miejsca potrzeba na fotografowanie modelek to nawet sobie nie wyobrażacie ;)

Link to postu

Hej Alwin, nie no mam statyw, ale aparat przy czasie naświetlania >1/50sek wyświetla mi ostrzeżenie, o poruszeniu ręką. I tak trochę ekwilibrystycznie się staram wcisnąć wówczas spust migawki aby nie poruszyć całym statywem. Mam jakąś aplikację Androidową do strzelania na tym aparacie fotek po WiFi, ale już widzę, że przydałby się właśnie bezprzewodowy spust i tu się zaczynają ograniczenia taniego sprzętu... Ehhh

 

 

No póki co zbieramy opinię doświadczenia, fajny wątek się zrobił, mamy opinie professional jak i "kuchenne" metody, każdy początkujący wybierze sobie najlepsze dla siebie rozwiązanie.

 

Mi się te lampy studyjne podobają, ale pewnie, bardzo ważne jest na początek doświadczenie, którym można wiele niedostatków sprzętu nadrobić, no i sprzęt musi na siebie zarobić - jasne. Mnie zamurowało, jak mi lokalni fotografowie odmówili fotek, polecony spec też nie znalazł przez dłuższy czas chwili wolnej - cóż trzeba samemu kombinować, ale warto się szkolić, czasy niepewne  8) 8) 8)

Link to postu

Zgadzam się z Bartkiem, że to przesada. Ile potem trzeba sprzedać przedmiotów na głodowej marży zanim się zwróci taka inwestycja ;)

 

 

 

Przecież zrobisz zdjęcie raz, a sprzedasz towar tysiące razy, to się zwraca w tydzień  ;D ;D

 

No dobra PanBanBanie, to jest tak jakbyś powiedział, że na procesorze AMD office też chodzi.

 

Albo, że silnikiem 200KM też się dojedzie do Biedronki. :D :D :D

 

Każdy robi jak uważa. Jak napisałem na wstępie, mój zestaw wypracowałem metodą prób i błędów i dla moich produktów spełniał się tylko taki zestaw.

Oczywiście jest to wersja mini. Jak bym miał dużo pieniędzy, to bym miał lepszy sprzęt i całe studio  :D

Link to postu

Każdy robi jak uważa. Jak napisałem na wstępie, mój zestaw wypracowałem metodą prób i błędów i dla moich produktów spełniał się tylko taki zestaw.

Oczywiście jest to wersja mini. Jak bym miał dużo pieniędzy, to bym miał lepszy sprzęt i całe studio  :D

 

 

Te lampy studyjne to bez nich chyba się nie obejdzie w sytuacji, gdy fotografujesz białe, błyszczące, albo przeźroczyste, albo kombinację tych trzech. Do niektórych przedmiotów moje softboxy są chyba za słabe, ale OK będziemy testować.

 

Mnie fotograf przegonił, bo się w błyszczącym plastiku ciągle odbijało, a parapet miał za mały, fakt nie miał nic z opisywanych tutaj lamp. No to jest chyba właśnie ta specjalizacja o której pisał Ks. Robak, tzn do każdego towaru trzeba trochę innego sprzętu. No to jest dla mnie odkrywcze.

 

 

Czyli trzeba znać:

 

- zasady fotografii

- oprogramowanie do postprodukcji (nowe słówko)

- swój sprzęt, no i faktycznie

- towar i jego specyfikę

 

Każdy ma swoje doświadczenia i swój punkt widzenia. Ja już widzę że z tymi softboxami w niektórych przypadkach nie dam rady (będą za słabe). Ale OK. Początki są trudne, jak dla mnie dużo nowych "słówek" ;D

 

 

 

Wobec nadchodzących zmian na Allegro szukam możliwości odróżnienia się od konkurencji, dobre fotki będą na pewno niezłą metodą. Oczywiście pomijam możliwość łatwego ukradnięcia mi ich. Obecnie szukam też innych metod osiągnięcia jakiejś przewagi (nowe treści ofert w Sello), myślę, że układa się to w jakąś logiczną całość.

Link to postu

Przecież zrobisz zdjęcie raz, a sprzedasz towar tysiące razy, to się zwraca w tydzień  ;D ;D

Gdyby to było takie proste ;) Zanim zwróci się taki sprzęt to produkty zdążą się 10x zmienić i każdą nową wersję trzeba będzie od nowa fotografować ;) No i teraz ta kradzież Twojej pracy w ramach Allegro >:( Miniaturki przebolałem ale na nic więcej się nie zgodzę i w moich sklepach na pewno będę się różnił, bo będę miał na każdym zdjęciu po 10 znaków wodnych żeby nikt mi ich nie ukradł ;)

 

Ja robię zdjęcia z ręki bo tak jest 100x szybciej (kwesta przyzwyczajenia) i nie zależy mi na super jakości. Przyzwoite zdjęcia mi i moim klientom w zupełności wystarczą. Ale u mnie to wynika z faktu, że każdy przedmiot ma różny rozmiar plus robię dużo zdjęć przedmiotów, i szkoda nam było czasu na ciągłe przestawianie statywów czy lamp. Zresztą modelki też fotografuje się z ręki i wychodzą zajebiste zdjęcia więc na pewno się da ;)

 

 

Każdy robi jak uważa. Jak napisałem na wstępie, mój zestaw wypracowałem metodą prób i błędów i dla moich produktów spełniał się tylko taki zestaw.

Oczywiście jest to wersja mini. Jak bym miał dużo pieniędzy, to bym miał lepszy sprzęt i całe studio  :D

Masz rację, każdy musi wypracować własną metodę. Ja po prostu w obecnych czasach nie jestem zwolennikiem inwestowania. Kupi ktoś taki sprzęt za chwilówkę, narobi profesjonalnych zdjęć dla Allegro, tylko po to żeby w przyszłym roku Allegro mogło je za darmo przejąć plus całą jego sprzedaż, i firmy nie będzie, a chwilówkę nadal będzie trzeba spłacać ;)

Link to postu

Ja po prostu w obecnych czasach nie jestem zwolennikiem inwestowania. Kupi ktoś taki sprzęt za chwilówkę, narobi profesjonalnych zdjęć dla Allegro, tylko po to żeby w przyszłym roku Allegro mogło je za darmo przejąć plus całą jego sprzedaż, i firmy nie będzie, a chwilówkę nadal będzie trzeba spłacać ;)

 

Ale ja tak samo, stąd każde zdanie jest w tym wątku istotne - zanim kupię mocniejsze lampy studyjne na pewno przytargam jarzeniówki, wg Twojej rady :D :D :D

Link to postu

Zresztą modelki też fotografuje się z ręki i wychodzą zajebiste zdjęcia więc na pewno się da ;)

 

 

Fotografowanie ludzi jest najprostsze.

Dlatego każdy fotograf umie robić śluby i komunie.

 

Z produktami już nie jest tak fajnie i mogę Cię zapewnić, że gdy już sobie ustawisz światło i masz 20 podobnych produktów, będziesz bardzo chciał aby aparat był w tym samym miejscu, a nowy przedmiot na miejscu poprzedniego. :):D

Oczywiście pomijam tutaj bardziej "nerdowskie" kwestie jak focus stacking czy robienie kilku ujęć tego samego przedmiotu z różnym światłem, których bez unieruchomienia produktu (tak, nóż leżący na płaskim stole też trzeba przykleić) i aparatu nie osiągniesz. :D

 

Takie szczegóły wychodzą w toku prac :)

 

Właśnie - do listy zakupów trzeba dodać jeszcze:

-sticky pads - do nabycia w budowlanych

-wosk dentystyczny - do nabycia w aptekach i internecie

Do przyklejania przedmiotów do podłoża.

 

:)

 

A modelka za to bierze forsę, aby ładnie wyglądać i to ona jest zobowiązana do tego, aby zdjęcie wyszło  :D :D :D

 

Masz rację, każdy musi wypracować własną metodę. Ja po prostu w obecnych czasach nie jestem zwolennikiem inwestowania. Kupi ktoś taki sprzęt za chwilówkę, narobi profesjonalnych zdjęć dla Allegro, tylko po to żeby w przyszłym roku Allegro mogło je za darmo przejąć plus całą jego sprzedaż, i firmy nie będzie, a chwilówkę nadal będzie trzeba spłacać ;)

 

To też prawda.

Sprzęt fotograficzny można też wypożyczać.

Aparat i obiektywy możesz łatwo wypożyczyć.

Z lampami gorzej, ale są za to do wypożyczenia gotowe studia z wyposażeniem - płacisz za godzinę lub za dzień i możesz fotografować swoje salcesony do woli :D

 

Do nauki to się jednak nie nadaje, bo nauczenie się fotografii na pożyczonym za pieniądze sprzęcie wyjdzie o wiele drożej niż te wspomniane na początku wątku 10.000 zł.

 

A poza tym pasjonata nie przekona się, że coś jest nie warte zajmowania się, czy inwestowania w to.

Jak ktoś lubi skakać z mostu na bungee to fakt, że jest 50% śmiertelność nie będzie dla niego argumentem ;D ;D

 

Poza tym zobacz ile z modelkami jest problemów:

-są ciężkie w obyciu

-mają fochy

-trzeba toto umalować

-trzeba to w coś ubrać

-trzeba liczyć na to, że ładnie wyjdzie

-trzeba uważać, aby nie przyszła pijana

-trzeba uważać, aby w ogóle przyszła

-trzeba dać jej obiad

-trzeba słuchać marudzenia

-zaraz się zmęczy

 

A produkty -  leżą sobie godzinami tam gdzie je położyliśmy i czekają aż im cykniemy fajne fotki. Same zalety.

;D ;D

Link to postu

Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić, to że zdjęcie jest za ciemne, a skrzydło z symbolem planety stanowczo za ciemne. :)

 

Ale wszelkie kształty bryły są odwzorowane, a szybka pozostaje przezroczysta.

 

 

Przykład04

 

 

f/8

czas ekspozycji 1/15sek

iso 100

ogniskowa 20mm

program "M"

edycja różdżką GIMP - ale zaczynają się schody przy przezroczystych elementach różdżka faktycznie ... nie chce już tak ładnie działać

 

 

 

 

Ks. Robaku - jak światło tym razem ?

03270020.JPG.4a8f2fb2074bd0232a3a72f0d33635a7.JPG

Link to postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Użytkownik forum
Odpowiedz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...