Skocz do zawartości

Insert Nexo

Polecane posty

Nexo Roadshow Kraków 2014 – relacja

 

1. Przyjazd

Podjeżdżam pod hotel zastanawiając się czy trafiłem pod właściwy adres gdy moim oczom z daleka ukazał się nieco leciwy biały monster truck z kolorowym napisem nexo. Dla tych co nie wiedzą - monster truck to taki samochodzik na dużych kółkach :) Następnie dostawczak, również biały z napisem nexo i kilka osobowych samochodów z napisami "dystrybutor Insert". Czyli adres w zaproszeniu podali mi prawidłowy – trafiłem :)

 

2. Spotkanie dystrybutorów

Gdy wchodziłem do hotelu akurat opuszczali go licznie przybyli dystrybutorzy Insertu gdyż jak się okazało - to oni pierwsi mieli prezentację nowej linii. Ich spotkanie podobno było krótkie i skupili się głównie na kwestiach licencyjnych, a nie na funkcjonalnościach programów. Opuszczając spotkanie, dystrybutorzy wyglądali na nieco zawiedzonych. Zapewne nie spodobała się im ów strategia licencyjna ;) Słychać też było głosy narzekania na ogólną politykę cenową Insertu i pomijanie dystrybutorów sugerując klientom e-abonamenty. „No cóż widocznie taka rola dystrybutorów - zbudować potęgę danej firmy tylko po to by ta mogła ich potem olać” – jak udało mi się podsłuchać w jednej rozmowie.

Ale dystrybutorzy dostali za to bodajże po 1 egzemplarzu Subiekta nexo za friko :) Nie podsłuchałem czy dostali też pozostałe programy z linii nexo. Hmm, może też powinienem się zapisać na serwisanta Insertu – przynajmniej miałbym programy za free ;)

 

3. Prezentacja dla klientów

Prezentacja dla klientów Insertu zaplanowana była na godzinę 12:30 i trwała jakieś 3 godzinki z  przerwą kawową i przekąskową pośrodku. I od razu uwaga – nie wiem o której u Was we Wrocławiu jada się obiady ale u nas w małopolsce około godziny 14 więc urządzanie prezentacji w trakcie pory obiadowej  nie było zbyt dobrym posunięciem. Dobrze że niedaleko był McDonald bo bym umarł z głodu, a przecież nie będę się na przerwie objadał serwowanymi przekąskami jak świnka ;) Atmosfera na sali była senna – nie oszukujmy się - słuchanie 3 godziny o programie jest nudne ale może to też wina niskiego ciśnienia tego dnia i faktu, że był piątek i ludzie najzwyczajniej byli zmęczeni. Muszę przyznać, że mimo iż głodny i senny to usilnie starałem się nie spaść z krzesła bo naprawdę byłem zainteresowany prezentacją. Dwóch młodych prezenterów bardzo ciekawie i skrótowo próbowało pokazać jak najwięcej wybranych funkcji z dostępnych obecnie programów – jeden wykonywał wszystko na programie, a drugi tłumaczył. Szło im to nawet sprawnie. W przerwie można było porozmawiać zarówno z prezenterami na sali jak i twórcami nexo, którzy odpowiadali na pytania klientów w holu pokazując funkcje Subiekta na dużym telewizorze. Podczas jednej próby w holu Subiekt nexo podkreślił błąd ilości na czerwono i nikt nie wiedział dlaczego. Niby pisało że użytkownik wydaje za dużą ilość towaru z magazynu ale ilość była wystarczająca - twórca jak to powiedział będzie musiał "rozkminiać" co to za błąd. A co myśleliście, że o tym nie wspomnę? ;) No cóż wygląda na to, że nexo nie jest jeszcze do końca dorobione ;) W holu klienci podsuwali też twórcom pomysły na nexo i niby panowie z Insertu byli nimi zainteresowani, bo "chcą dorabiać funkcje potrzebne użytkownikom na które Ci zgłaszają zapotrzebowanie" ale my zgromadzeni klienci, odnieśliśmy wrażenie, że uparcie obstawali przy swoich stanowiskach. Niby słuchają sugestii klientów ale ostatecznie wychodzi na to, że to programista lepiej wie czego użytkownik potrzebuje, a chyba nie tak to działa :) Dodatkowo wszystkim się spieszyło do domów. A przecież skoro nie ma oficjalnego forum nexo gdzie twórcy mogliby porozmawiać z użytkownikami to takie spotkania powinni wykorzystać właśnie w tym celu. A tutaj przyjechali, pogadali, odjechali... Szkoda, widocznie wolą opierać się na liczbie sugestii zgłaszanych bezpośrednio przez wbudowany w GT moduł sugestii.

Warto również wspomnieć, że w holu wystawiały się Nokia i Microsoft – partnerzy Insertu. Miał też być bodajże Lenovo (lub jakiś inny producent komputerów, nie pamiętam - głodny byłem) ale chłopaki nie dojechali bo się im auto zepsuło ;) Były też gadżety - podczas rejestracji każdy klient dostał torbę upominkową z wersjami demo programów, notesikiem, długopisem i teczką z materiałami reklamowymi nexo. Była też ankieta do wypełnienia z których pod koniec prezentacji wylosowano 3 zwycięskie osoby, które otrzymały w prezencie power banki. I na tym losowaniu nagród prezentacja się zakończyła. Mogłem w końcu zjeść obiad :)

 

4. O nexo

Muszę przyznać, że ogólnie nexo zrobiło na mnie pozytywne wrażenie, łatwiej by mi się je krytykowało gdyby było do niczego ;) Nawet Rachmistrz i Rewizor, z których ja nie korzystam, spodobał mi się. Znalazł również uznanie w opiniach siedzących obok mnie pań i panów księgowych, którzy co chwilkę podczas prezentacji potakiwali głową i mówili pod nosem – no w końcu to dorobili, poprawili, zrobili jak należy, super, itp. Subiekt nexo generalnie wygląda jak Subiekt GT ale ma dorobionych kilka fajnych funkcji – wynotuję tylko te co zapamiętałem i zwróciły moją uwagę:

-Każdy dokument w całości na jednym ekranie w podziale na sekcje (przewijamy w górę i dół) – nie ma zakładek tak jak w GT (np. faktura sprzedaży – na dole zakładki VAT, Uwagi). Można przekręcić monitor w pozycję pionową (PIVOT) i z góry na dół mieć podgląd na wszystkie sekcje dokumentu.

-Możliwość przyporządkowania kodów kreskowych do jednostek miary, np. sztuka produktu ma inny kod kreskowy niż opakowanie tego produktu.

-Rozbudowane przeliczniki jednostek miar – można sprzedawać nawet 1/3 opakowania.

-Rozbudowane cenniki – możliwość ustalenia poziomów cen w zależności od ilości produktów kupowanych przez klienta – np. 1 sztuka to cena 10zł, 2 sztuki to cena 9zł, 10 sztuk to cena 8zł - wszystko przelicza Subiekt.

-„Chyba” w końcu prawidłowo działająca wyszukiwarka.

-Możliwość sprzedaży na jednym dokumencie towaru z kilku magazynów.

-Prawidłowo działające niezależne zakładki - nie ma potrzeby uruchamiać kilku instancji Subiekta.

-Dynamicznie rozszerzalne okna – w końcu nie trzeba by dłubać w małym okienku edycji towaru w kartotece towarowej.

-Kolorowe całe nexo z bajerami typu własna tapeta (np. zdjęcie rodziny) na ekranie startowym.

-Fajne przeskakiwanie pomiędzy modułami i dokumentami posługując się dwuliterowymi skrótami klawiaturowymi.

-Dostęp do raportów nexo ze smartfona/komórki – np. obrót z dnia,

-Twórcy muszą jeszcze popracować nad uprawnieniami użytkowników i taką ich parametryzacją żeby np. dla sprzedawcy na kasie powyłączać wszystkie niepotrzebne przyciski, zakładki, itp. W nexo można z każdego modułu wejść/otworzyć zrobić wszystko co się chce i gdzie się chce. Zwłaszcza na początku ogrom przycisków, zakładek, widgetów jest powalający. Masa skrótów klawiaturowych, pełna obsługa klawiaturą lub myszką, obsługa gestów myszki? (jeśli dobrze usłyszałem bo przypominam - byłem senny) - o pomyłkę i narobienie głupot nie trudno.

-Na duży minus zasługuje sposób aktualizacji nexo o którym oficjalnie nikt na prezentacji nie powiedział słowa, a o którym wyczytałem w sieci.

Za abonament na ulepszenia czyli aktualizację do najnowszych wersji nexo w wersji standard zapłacimy 175zł netto rocznie dla 3 stanowisk ale za czwarte i każde kolejne stanowisko plus 15zł netto rocznie.

Jeszcze drożej jest w przypadku nexo PRO – 275zł netto rocznie plus 35zł netto za czwarte i każde kolejne stanowisko. Wyraźnie widać na czym Insert chce zarabiać. Nie spodobało się to też klientom - dlaczego ktoś kto ma 10 stanowisk za rozszerzenie do 20 stanowisk ma płacić tyle samo co klient kupujący tylko 3 rozszerzenia. W życiu im więcej się kupuje tym jest taniej - niestety w Insercie na odwrót :( Ponoć uproszczenie z licencjami.

-Minimalne wymagania sprzętowe też nie pozostawiają złudzeń – trzeba mieć nowy sprzęt. Na ponad pięcio letnim komputerze nexo już nie odpalimy. Minimalne wymagania to: Core2Duo, 4GB RAM, Windows XP SP3 i SQL 2008R SP2

 

5. Ogólnie nexo wygląda fajnie - a jak nastawienie zainteresowanych użytkowników?

W rozmowach użytkowników można było usłyszeć generalnie jedno stanowisko – nexo to krok naprzód – jednak program przez najbliższe lata będzie ewoluował więc niech inni testują go na sobie, trzeba jeszcze poczekać. Subiekt nexo będzie wart głębszego zainteresowania dopiero za kilka wersji. Sami twórcy przyznają, że pozostałe programy z linii będą wypuszczane sukcesywnie, planowo w roku 2015 ma być dostępna pełna linia. Pracują też nad jakimś programem do obsługi www i sklepów internetowych współpracującym z linią nexo. Spokojnie do obsługi aukcji pozostaje Sello :) Jak będą więc ostatecznie wyglądać wszystkie powiązania pomiędzy poszczególnymi programami, czy uda się dodać przybywające w lawinowym tempie sugestie użytkowników – przekonamy się tak naprawdę za kilka lat :) Wszyscy użytkownicy chwytali się też za portfel bo program tani nie jest, aktualizacje kosztują, a jak ktoś ma stare komputery to musi je wymienić na nowsze.

 

6. Podsumowanie prezentacji

Uwielbiam jeździć na tego typu prezentacje, jeść ciacha popijając herbatką stanąć gdzieś z boku i wsłuchiwać się w prowadzone rozmowy. Można się bardzo dużo nasłuchać i dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. Chociaż, jak zauważyłem po każdej obecnie tego typu prezentacji widać było, że kryzys dopadł również Insert. Pamiętam takie same roadshow linii GT – wystawiało się wtedy więcej partnerów Insertu, a podczas losowania nagród rozdawali drukarki i pełnowartościowe wersje programów z Insertu. Teraz było tak jakoś smutno. Nawet klientów nie było za dużo - na oko max 50 osób. Odniosłem wrażenie, że więcej było dystrybutorów Insertu na wcześniejszym pokazie niż klientów.

 

7. Czy więc kupię nexo ?

I na koniec tej relacji - odpowiedź na najważniejsze pytanie. Czy kupię nexo, które przyznaje, że mimo niedoróbek zrobiło na mnie pozytywne wrażenie? Odpowiedź jest prosta i oczywista – NIE! Bo decyzja o zakupie nexo nie ma biznesowego uzasadnienia. Zwłaszcza w dobie wszechobecnego kryzysu i straszenia polaków imperialistycznymi zachciankami Rosji, co już się negatywnie odbija na handlu ze wschodem. Nexo to jeden wydatek ale żaden z moich obecnych komputerów nie spełnia minimalnych wymagań. Czyli do przejścia na nexo potrzebowałbym kupić 7 nowych komputerów z nowymi legalnymi wersjami Windowsa 7 lub 8. Jeśli nexo to tylko PRO – ma znacznie większe możliwości indywidualizacji. Program jest nowy więc musiałbym kupić abonament na ulepszenia i nie ukrywam, że nie podoba mi się płacenie co rok 275 +35 +35 +35 +35 abonamentu na ulepszenia. Ja już starym handlowcem jestem ;) Przeżyłem już czasy gdzie od ręki kupowało się najnowszy komputer gdy tylko pojawiała się taka myśl, a potem dopiero się zastanawiało co z nim zrobić :) Teraz decyzja biznesowa o tak dużym wydatku musiałaby mieć swoje biznesowe uzasadnienie, a najzwyczajniej nie ma. Dodatkowe funkcje programu w żaden sposób nie wpłyną na szybkość pracy u mnie w firmie (na początku wręcz przeciwnie), nie przyczynią się do zwiększenia liczby klientów czy zwiększenia obrotów. To nie jest Sello gdzie wykupienie kolejnej licencji i otwarcie sprzedaży kolejnym kanałem spowoduje wzrost sprzedaży. Fajne są te rzeczy w nexo ale radzę sobie bardzo dobrze bez nich gdyż dostosowałem sobie pracę do możliwości GT. Gdybym musiał wybierać od zera - pewnie wybrałbym nexo przed GT. Obecnie posiadając GT to może gdyby Insert bardziej mnie zachęcił do migracji do nowej linii - obniżając koszty, a nie podwyższając - zdecydowałbym się. Ostatecznie jednak to nie cena programu nexo ale konieczność zakupu 7 nowych komputerów blokuje mnie przed migracją. 7 nowych komputerów? - ta decyzja byłaby po prostu nie racjonalna. Nie teraz.

 

Od razu też nasuwa mi się porównanie sytuacji Insertu do Microsoftu. Wsparcie dla Windowsa XP oficjalnie kończy się już 8 kwietnia 2014r ale Microsoft jeszcze będzie co najmniej do lipca 2015r wspierał aktualizacje zabezpieczeń bo nie stać głównie dużych firm i urzędów na kupowanie nowych komputerów i migracje do najnowszego Windowsa. Microsoft boi się, że straciłby tych klientów bo Ci skoro nie stać ich na wymianę sprzętu musieliby przejść na Linuksa. Microsoft ma ten problem i Insert będzie miał taki sam więc wsparcie GT będzie jeszcze dostępne przez najbliższych kilka lat, inaczej ludzie żywcem by zjedli Insert.

 

8. Reasumując

Przejście na nexo... kiedyś pewnie tak ale oby jak najpóźniej. No chyba, że ktoś mi da te pieniądze na komputery lub wygram w Lotto te kilkanaście milionów – ale po co miałbym wtedy inwestować w firmę ;)

 

Pozdrawiam

Link to postu

Co do niezależnych zakładek (które wprowadza nexo) to jak wciśniesz coś z ctrl (np. towary) to w subiekcie zwykłym też masz zakładki :)  Odkąd to odkryłem, to codziennie mam min. 5 modułów naraz otwartych. - b. ułatwia pracę.

 

1. Tak, wiem. Z tym, że w Subiekcie GT są zakładki ale jak na towarach otworzysz kartotekę towaru, a na drugiej zakładce chcesz wypisywać paragon, a na trzeciej wprowadzać fakturę to się nie da jednocześnie i trzeba odpalać kilka instancji Subiekta. A w nexo można mieć otwarte kilka dokumentów naraz - każdy na oddzielnej zakładce.

 

2. Ja też przypadkiem odkryłem, że trzeba użyć Ctrl - czemu nigdzie nic o tym nie pisało? Ale nie korzystam z zakładek tylko uruchamiam naraz kilka instancji Subiekta bo tylko tak da się jednocześnie robić kilka rzeczy w Subiekcie GT.

 

Link to postu

Co do niezależnych zakładek (które wprowadza nexo) to jak wciśniesz coś z ctrl (np. towary) to w subiekcie zwykłym też masz zakładki :)  Odkąd to odkryłem, to codziennie mam min. 5 modułów naraz otwartych. - b. ułatwia pracę.

 

1. Tak, wiem. Z tym, że w Subiekcie GT są zakładki ale jak na towarach otworzysz kartotekę towaru, a na drugiej zakładce chcesz wypisywać paragon, a na trzeciej wprowadzać fakturę to się nie da jednocześnie i trzeba odpalać kilka instancji Subiekta. A w nexo można mieć otwarte kilka dokumentów naraz - każdy na oddzielnej zakładce.

 

2. Ja też przypadkiem odkryłem, że trzeba użyć Ctrl - czemu nigdzie nic o tym nie pisało? Ale nie korzystam z zakładek tylko uruchamiam naraz kilka instancji Subiekta bo tylko tak da się jednocześnie robić kilka rzeczy w Subiekcie GT.

 

 

Mnie najwyraźniej brakuje rąk, żeby to wszystko robić jednocześnie  ;D

(no ale wiem o czym piszesz oczywiście)

Link to postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Użytkownik forum
Odpowiedz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...