Skocz do zawartości

Głębokie rozważania o wiedzy informatycznej: potrzebna czy nie potrzebna ;)

Polecane posty

Temat pojawił się w innym wątku, przeniosłem rozmowę tutaj żeby nie robić offtopu, bo to ciekawy temat do głębokich rozważań ;) Jak macie ochotę to przyłączcie się do dyskusji. Zapraszam :)

 

Cytuję z innego wątku:

Nie ma w Poznaniu jakiegoś mistrza który by mi to wszystko skonfigurował? :)

Pewnie są :) Przecież to Allegro :) Poszukaj wśród partnerów Insertu. Ja jak zaczynałem to okazało się, że w mojej okolicy nie było nikogo, więc do kosztów wdrożenia i szkolenia musiałem jeszcze doliczyć koszty dojazdu. A cena szkolenia, od kilkuset do kilkutysięcy złotych, też nie była zbyta zachęcająca. Jeszcze nie zarobiłem na Allegro, a już na dzień dobry tyle kasy ;) Olałem więc sprawę i stwierdziłem, że wolę się sam wszystkiego nauczyć. Żałuję tej decyzji, po co mi ta cała wiedza ;)

 

Żałuję tej decyzji, po co mi ta cała wiedza ;)

Pamiętaj, że Sello się ciągle rozwija, więc jak byś miał płacić za każdym razem komuś kto by za ciebie porobił pola własne w towarach, niedługo modyfikatory....

to chętnie bym się u Ciebie zatrudnił na pełen etat  :D

 

I odpowiadam :)

 

A ja bym Cię zatrudnił i płacił Ci jabłkami  :P A jak byś sobie zasłużył i zrobił coś ekstra, to dostałbyś ekstra worek jabłek ;):D :D :D

 

 

A tak serio - faktycznie gdybym miał komuś płacić to pewnie bym zbankrutował ;) Ale może i nie. Bo jak się okazuje, pewien procent użytkowników Sello, nawet nie aktualizuje Sello do najnowszej wersji. Czyli zwyczajnie nie wiedziałbym, że tak można/trzeba. Zobacz w pomocnej dłoni jak niekiedy użytkownicy piszą - przesiadka z Sello 1.05 na 1.15 :o Przecież te wersje różni przepaść. To jak dwa różne programy :) Nie mieli wiedzy więc żyli w błogiej nieświadomości, wyklinając pewnie co jakiś czas jak to Sello jest niedorobione ;) A my wręcz przeciwnie - chwalimy je pod niebosa ;) bo mamy najnowszą wersję i znamy kierunek zmian :) Dodatkowo ruch na forum Sello też jest mizerny. A przecież to doskonałe miejsce do wymiany poglądów z innymi sprzedawcami/użytkownikami Sello.

 

Po prostu czasami brak wiedzy jest lepszy. Mając wiedzę wiesz, że można coś zrobić lepiej, szybciej, poprawić, itd. Jak nie masz wiedzy to nawet nie zdajesz sobie sprawy z nowych możliwości. I nie tracisz czasu na dopytywanie na forum, naukę, kombinowanie, próbowanie, itd. Masz czas dla siebie.

 

A do tego dochodzą jeszcze problemy/awarie. Jestem świadomy awarii. Umiem naprawić więc sam szukam przyczyny i naprawiam. A jakbym nie miał wiedzy to pewnie nawet bym nie wiedział, że mam awarię :D Tak jak mój znajomy co nie wiedział, że miał wyłączoną archiwizację Subiekta, do czasu jak trzeba było odtworzyć bazę bo mu się uszkodziła ;) Na pytanie "gdzie masz plik archiwum", odpowiedział "no powinien być w tym folderze, a co nie ma go?" A jego pracownik na to "archiwizacja to coś się pokićkała i nie robimy jej już od kilku miesięcy bo po co"  ::) Pomijam fakt, że gdy robili archiwizację to wyglądało to tak, że pracownicy czekali po zamknięciu sklepu, aż Subiekt się zarchiwizuje tylko po to żeby wyłączyć komputer i iść do domu ::) ::)::) Ale jak kolega nemo komputerowy to skąd miał wiedzieć. Miał czas dla siebie i rodziny, i żył w błogiej nieświadomości. Dodatkowo sprawdziło się wtedy powiedzenie, że głupi ma szczęście bo w momencie gdy kolega wyklinał pracowników, bo ostatni plik archiwum jaki odzyskałem był sprzed ponad pół roku. To przyjechał kolejny pracownik (jeden z przedstawicieli handlowych) i powiedział, że akurat dwa dni wcześniej skopiował sobie plik bazy danych na swojego laptopa bo musiał posprawdzać płatności klientów :)

 

A każdy kto ma wiedzę to cały czas pracuje, szuka, dopytuje, kombinuje, poprawia. Ile czasu straciliśmy na transformaty do EN'a ;) Niby nie żałuję bo jednak mam pełną automatyzację i zaoszczędziłem pracownikom, kilku godzin pracy dziennie. A jednak... mogłem siedzieć wieczorami przed telewizorem i oglądać hiszpańskie telenowele czy co tam innego jest teraz popularne. Bo telewizję oglądam tylko w sklepach i u znajomych. Szkoda mi czasu na oglądanie. Wolę kombinować z polami własnymi ;) Hmm... chyba jestem pracoholikiem, idę na odwyk - włączę telewizor i zobaczę czy jeszcze działa ;):D

Link to postu

 

 

A ja bym Cię zatrudnił i płacił Ci jabłkami  :P A jak byś sobie zasłużył i zrobił coś ekstra, to dostałbyś ekstra worek jabłek ;):D :D :D

 

 

Jabłka są za tanie, w skupie ponoć po 8gr za kilo.

Wolę kokosy  :P

 

 

A tak serio - faktycznie gdybym miał komuś płacić to pewnie bym zbankrutował ;) Ale może i nie. Bo jak się okazuje, pewien procent użytkowników Sello, nawet nie aktualizuje Sello do najnowszej wersji. Czyli zwyczajnie nie wiedziałbym, że tak można/trzeba. Zobacz w pomocnej dłoni jak niekiedy użytkownicy piszą - przesiadka z Sello 1.05 na 1.15 :o Przecież te wersje różni przepaść. T

 

 

Też tego nie rozumiem.

Zwłaszcza, że w Sello pojawia się komunikat o nowej wersji.

 

Tłumaczyć mogę to tylko w taki sposób, że większość, a przynajmniej wielu użytkowników nie ma zielonego pojęcia o komputerach, programy instaluje im "serwisant" któremu trzeba płacić, więc nie instalują nowych wersji.

 

To też oznacza, że nie znają wszystkich niuansów w Sello i w komputerach i przez to TRACĄ forsę, bo muszą więcej robić ręcznie więc zrobią mniej.

 

To jest właśnie ta polska mentalność - zaoszczędzić "teraz", nie ważne, że spowoduje to stratę "jutro".

 

Znam parę firm i to dużych, giełdowych, które "oszczędzają" na oprogramowaniu i nie mają swojej infrastruktury zrobionej na windowsie tylko na linuxie i masie skryptów, których lepiej nie ruszać, bo się rozwalą.

Powoduje to wielkie problemy, brak rozwoju i masę pracy dla informatyków.

Ale ci właśnie informatycy tłumaczą zarządowi, że tak jest najlepiej, bo wiedzą, że inaczej zostali by zwolnieni jako niepotrzebni.

 

A jak się to robi na zachodzie ?

Znam jedną firmę z Anglii, posiadającą wiele oddziałów na całym świecie.

Działa to tak, że grupa informatyków jest jedna - w USA.

Oni jeżdżą po świecie tylko wtedy gdy jest niezbędna ich wizyta.

A całą resztę załatwiają zdalnie.

 

I to jest oszczędność.

 

Inaczej mówiąc aby zaoszczędzić trzeba najpierw wydać. Świat o tym wie, Polska nie.

 

Bartek napisał, że podniesienie ceny Sello w zamian za nowe  funkcje oznaczałoby zmniejszenie liczby użytkowników. I pewnie tak by było.

Bo wielu powiedziałoby "nie, wywalam program, będę siedział i pakował po nocach, ale zaoszczędzę 200 zł rocznie".

 

Dodatkowo ruch na forum Sello też jest mizerny. A przecież to doskonałe miejsce do wymiany poglądów z innymi sprzedawcami/użytkownikami Sello.

 

Właśnie. Kiedyś jeden z wielkich bogaczy w Polsce powiedział, że on na typowe zarządzanie poświęca 2-3 h dziennie. Reszta to kształcenie i utrzymywanie kontaktów. Czyli jak by powiedziało wielu - tracenie czasu na duperele.

 

I tacy nigdy nie będą na liście wprost  :P

 

 

Po prostu czasami brak wiedzy jest lepszy. Mając wiedzę wiesz, że można coś zrobić lepiej, szybciej, poprawić, itd. Jak nie masz wiedzy to nawet nie zdajesz sobie sprawy z nowych możliwości. I nie tracisz czasu na dopytywanie na forum, naukę, kombinowanie, próbowanie, itd. Masz czas dla siebie.

 

 

Nie masz czasu, bo siedzisz i zapier.... ręcznie  ;D

Oczywiście w międzyczasie narzekając.

 

Szukanie, kształcenie się, dopytywanie do inwestycja.

Oczywiście, że wymaga to dużo czasu, którego nie masz dla siebie.

Ale dzięki temu jesteś dalej.

 

Pomyśl, gdzie byś był bez tego wszystkiego.

Czasu dla siebie byś miał tyle samo mało, tylko robota i wyniki inne.

 

A do tego dochodzą jeszcze problemy/awarie. Jestem świadomy awarii. Umiem naprawić więc sam szukam przyczyny i naprawiam. A jakbym nie miał wiedzy to pewnie nawet bym nie wiedział, że mam awarię :D Tak jak mój znajomy co nie wiedział, że miał wyłączoną archiwizację Subiekta, do czasu jak trzeba było odtworzyć bazę bo mu się uszkodziła ;)

 

Typowe dla wielu ludzi - "jakoś to będzie. Bo przecież zawsze było".

Brak przezorności i świadomości niebezpieczeństw to problem szykowany własnymi rękami na siebie.

 

Większość ludzi nie wie

-co to jest backup i po co

-jak zrobić backup

-jak wgrać backup z powrotem

 

Dla wielu to jakaś informatyczna magia, albo  duperele wymyślane dla wyciągnięcia kasy.

 

Kiedyś kolega w jednej firmie będący tam informatykiem, a było ich razem dwóch doświadczył awarii jednego dysku z bazą danych. Mieli backupy ale robione na koniec każdego dnia.

Więc ten drugi informatyk powiedział, że "operacje z tego jednego dnia trzeba będzie zrobić jeszcze raz".

 

Jak widać świadomość "organizacyjna" działa też w drugą stronę  ;D ;D

 

Na szczęście mój kolega nie przystał na tą propozycję i siedział cały dzień (firma stała) i udało mu się odbudować bazę, bo padł jeden dysk ze słownikami czy czym takim, a nie z danymi, więc możnabyło złożyć dane z backupów i tego co zostało na dyskach.

 

A każdy kto ma wiedzę to cały czas pracuje, szuka, dopytuje, kombinuje, poprawia. Ile czasu straciliśmy na transformaty do EN'a ;) Niby nie żałuję bo jednak mam pełną automatyzację i zaoszczędziłem pracownikom, kilku godzin pracy dziennie.

 

Nie. Zaoszczędziłeś sobie pieniędzy. Bo robota musiałaby byś zrobiona, więc musiałbyś zatrudnić kolejnych ludzi.

Ułatwiając pracę pracownikom myślisz tak naprawdę o sobie, a nie o nich ;D

 

A jednak... mogłem siedzieć wieczorami przed telewizorem i oglądać hiszpańskie telenowele czy co tam innego jest teraz popularne.

 

Tak, a w reklamach mógłbyś się zastanawiać, czemu biznes tak słabo idzie. Oczywiście do czasu aż by Ci firma padła.

Wielu tak właśnie robi.  ;D

 

Własny biznes to ciągła robota i tak będzie do końca.

Ważne jest jedynie, aby ta robota nie była kręceniem się w kółko.

 

Hmm... chyba jestem pracoholikiem, idę na odwyk - włączę telewizor i zobaczę czy jeszcze działa ;):D

 

Mam to samo. Jeszcze jakoś daję radę, ale np. nie mam wolnych weekendów, bo ciągle mam w głowie, że coś trzeba zrobić. I im szybciej to zrobię tym szybciej będą efekty.

Więc robię ciągle.  ;D

Chyba muszę wprowadzić wolne soboty ;D ;D

Link to postu

Dobry temat, prawda jest taka, że sprzedawcy wiedzą tyle o informatyce co moja babcia o programowaniu.

 

Jakoś tak się chyba utarło, nie potrafię coś zrobić z czymś co ma jakikolwiek związek z komputerem, to dzwonię po informatyka.

Dalej panuje chyba przekonanie, że to wszystko to czarna magia.

 

Rzeczywiście może trochę w tym prawdy jest, jak na samym początku zobaczyłem wątek z transformatami i masą kodu, to rzeczywiście to była czarna magia.

Jestem jednak zdania, że wszystkiego można się nauczyć, w większym lub mniejszym stopniu, nie trzeba od razu poznawać całego języka aby stworzyć coś z już istniejących rozwiązań.

 

Wracając do samego tematu,w Sello podstawy są ładnie opisane jednak bez spędzenia mnóstwa godzin na czytaniu forum, testowaniu miliona funkcji, Sello będzie można wykorzystać jedynie w ułamku tego co ma do zaaferowania.

 

Transformaty, pola własne, niedługo modyfikatory - to jest nie do ogarnięcia dla zwykłego Kowalskiego, który chciałby z tego skorzystać bez poświęcenia swojego czasu na nauce.

 

Tak czy inaczej, osoba znająca się na informatyce, szeroko pojętej informatyce będzie miała łatwiej.

 

PanBanBan, Ks. Robak - po Waszych wypowiedziach, Wy nie jesteście zwykłymi Kowalskimi, domyślam się, że robiliście coś w kierunku informatyki, jeżeli nie zawodowo to chociaż hobbistycznie. Mam rację?  :D

Link to postu

Pola własne są raczej proste do wykorzystania a przynajmniej niewiele trudniejsze w użyciu niż zwykłe pola w towarze. Pomijam takie zaawansowane zastosowanie jak niektórzy tutaj robią ;). Modyfikatory natomiast też nie są konieczne do obsługi. To tylko dodatek na wypadek gdyby ktoś uznał, że potrzebuje pewne rzeczy w Sello zrobić bardziej po swojemu.

Link to postu

 

Wracając do samego tematu,w Sello podstawy są ładnie opisane jednak bez spędzenia mnóstwa godzin na czytaniu forum, testowaniu miliona funkcji, Sello będzie można wykorzystać jedynie w ułamku tego co ma do zaaferowania.

 

 

Właśnie. Wiele osób nie widzi potrzeby poznawania.

Sello im ściąga aukcje, drukuje paragony, a oni pakują.

Nic więcej ich nie obchodzi.

 

Z drugiej jednak strony jest tak, jak stwierdził kiedyś PanBanBan - trzeba poświęcić dużo czasu, aby potem nic nie robić.

 

Pola własne są tego idealnym przykładem. Nic tak dobrze nie zabija wolnego czasu :P :P

 

Transformaty, pola własne, niedługo modyfikatory - to jest nie do ogarnięcia dla zwykłego Kowalskiego, który chciałby z tego skorzystać bez poświęcenia swojego czasu na nauce.

 

O właśnie. Nauka to jedno, ale rozplanowanie użycia tego wszystkiego to drugie.

A nawet najważniejsze.

Same pola własne powpychane do towarów bez logiki, będą tylko utrapieniem.

 

Jak wspomniałem powyżej - wielu pola własne w Sello kojarzą się z polami własnymi z Subiekta - czyli swoistymi "cechami", w które coś można sobie wpisać, aby nie trzeba było tego pamiętać.

 

A w rzeczywistości pola w Sello są zupełnie innym towarem, nie posiadającym odpowiednika w Subiekcie. :D

 

 

PanBanBan, Ks. Robak - po Waszych wypowiedziach, Wy nie jesteście zwykłymi Kowalskimi, domyślam się, że robiliście coś w kierunku informatyki, jeżeli nie zawodowo to chociaż hobbistycznie. Mam rację?  :D

 

Ja jestem informatykiem hobbystą :)

 

Coś jak jeden prezydent był - polityk praktyk :P :P

 

 

Link to postu

Zobacz w pomocnej dłoni jak niekiedy użytkownicy piszą - przesiadka z Sello 1.05 na 1.15 :o Przecież te wersje różni przepaść.

 

Można to odbierać na kilka sposobów:

1. brak wiedzy - pracujemy dla kogoś kto ma to w pupie (tzn.informatyk zainstalował działa to używamy);

2. zadowolenie z obecnej wersji czyt. nowa wersja nie wnosi nic nowego do mojej pracy i tak np. zostaję przy wersji 1.15.1 i czekam do 1.18 (zmniejszanie/zakańczanie aukcji  :P )

 

Ogólnie Sello jest programem intuicyjnym lecz z wersji na wersję wymaga od nas coraz więcej pracy w konfiguracji samego programu i to zazwyczaj jest piętą achillesową nowych użytkowników, dodatkowo od wersji 1.11 w przypadku transformat wymagana jest wiedza informatyczna.

Link to postu

 

2. zadowolenie z obecnej wersji czyt. nowa wersja nie wnosi nic nowego do mojej pracy i tak np. zostaję przy wersji 1.15.1 i czekam do 1.18 (zmniejszanie/zakańczanie aukcji  :P )

 

 

Trochę się dziwię Alwinie, bo chyba jesteś dużym sprzedawcą, że nie korzystasz z pól własnych.

Ja sobie nie wyobrażam życia bez tego.

 

No i 1.17 też przynosi parę usprawnień w interfaceie więc choćby dlatego warto ją mieć.

:D

Link to postu

Trochę się dziwię Alwinie, bo chyba jesteś dużym sprzedawcą, że nie korzystasz z pól własnych.

Ja sobie nie wyobrażam życia bez tego.

 

No i 1.17 też przynosi parę usprawnień w interfaceie więc choćby dlatego warto ją mieć.

:D

 

Pisałem już kiedyś że towar którym obracam nie wymaga 10 zdjęć (1 wystarcza a 3 to max jak mam inwencję twórczą), a do opisu aukcji potrzebuję praktycznie 2 krótkich linijek tekstu np.

 

Rozmiar: 8 x 11mm (+/- 0,5mm)

Wielkość otworu: 5 mm (+/- 0,5mm)

 

Pola własne bym wykorzystywał gdyby były zaciągane z Subiekta oraz gdyby Sello umożliwiło ich wydrukowanie na liście magazynowej tzw. pomoc dla pakowaczy.

 

Nie wykluczam przejścia na wersję 1.17 bo są tam poprawione błędy które kiedyś zgłaszałem, więc z chęcią je przetestuje ale nie zrobię tego od razu bo to wymaga czasu którego obecnie brakuje.

Link to postu

Dobry temat, prawda jest taka, że sprzedawcy wiedzą tyle o informatyce co moja babcia o programowaniu.

 

Jakoś tak się chyba utarło, nie potrafię coś zrobić z czymś co ma jakikolwiek związek z komputerem, to dzwonię po informatyka.

Dalej panuje chyba przekonanie, że to wszystko to czarna magia.

Coś w tym jest. Ale nie da się wszystkiego śledzić. Trzeba uczyć się na bieżąco. Jeśli ktoś odpadł na etapie nauki HTML, to jak potem opanuje CSS. Jeśli ktoś nie zrobił sobie transformat do EN'a to jak potem zrobi sobie transformaty do innych doręczycieli. Odpowiedź - dzwoniąc po informatyka i wyciągając kasę z kieszeni :)

 

Rzeczywiście może trochę w tym prawdy jest, jak na samym początku zobaczyłem wątek z transformatami i masą kodu, to rzeczywiście to była czarna magia.

Jestem jednak zdania, że wszystkiego można się nauczyć, w większym lub mniejszym stopniu, nie trzeba od razu poznawać całego języka aby stworzyć coś z już istniejących rozwiązań.

Ze wszystkim tak jest. Kod HTML na początku też wyglądał jak czarna magia :) Poradziliśmy sobie z transformatami dzięki czasie jaki poświęciliśmy na rozgryzienie ich. Ba, powiem więcej - dzięki rozgryzaniu to podstawową wersję transformat rozbudowaliśmy o takie rozwiązania, o których nie śniło się Sello Teamowi. Dowód na to, że sprzedawca z wiedzą informatyczną, jest lepszy niż informatyk z wiedzą sprzedażową ;) Sprzedawca jak wie i rozumie co chce osiągnąć, to stara się to zrobić - pytanie ilu jest takich sprzedawców samouków ;) A cechą dobrego informatyka jest słuchanie i zrozumienie potrzeb klienta. Dobrze, że Sello ma to forum i Bartek siedzi tu cały czas :)

 

Nie rozciągałbym tego jednak szerzej na zwykłych ludzi, którzy nie wiedzą co chcą - i dlatego biorą to co Apple im daje ;)

 

Wracając do samego tematu,w Sello podstawy są ładnie opisane jednak bez spędzenia mnóstwa godzin na czytaniu forum, testowaniu miliona funkcji, Sello będzie można wykorzystać jedynie w ułamku tego co ma do zaaferowania.

 

Transformaty, pola własne, niedługo modyfikatory - to jest nie do ogarnięcia dla zwykłego Kowalskiego, który chciałby z tego skorzystać bez poświęcenia swojego czasu na nauce.

 

Tak czy inaczej, osoba znająca się na informatyce, szeroko pojętej informatyce będzie miała łatwiej.

Będzie miała łatwiej, ale nadal będzie musiała poświęcić czas na przeczytanie/ zrozumienie/ poznanie/ przetestowanie funkcjonalności. Wiadomo, że mając jakąkolwiek wiedzę łatwiej opanować nową. Ale jak nie będzie się opanowywało nowej to ta już zdobyta po jakimś czasie nie będzie nic warta. Więc osoby co chcą coś więcej zrobić w sprawie swojej pracy dokładają sobie bardzo dużo pracy...

 

PanBanBan, Ks. Robak - po Waszych wypowiedziach, Wy nie jesteście zwykłymi Kowalskimi, domyślam się, że robiliście coś w kierunku informatyki, jeżeli nie zawodowo to chociaż hobbistycznie. Mam rację?  :D

Przygoda z hobbistycznym programowaniem ale to było dawno temu i nie liczy się ;)

 

Raczej to samo co Ty, czyli nauka, czytanie, testowanie, próbowanie, tracenie mnóstwa czasu, aż będzie działać tak jak ma działać :(

Link to postu

No właśnie, a tutaj leży cały szkopuł czyli wykorzystanie maxa z tego co nam udostępniacie:)

Dokładnie o to chodzi. Tylko pytanie czy to wynika z wiedzy informatycznej, dostępnego czasu, czy zwykłego lenistwa.

 

Jedni będą starali się wykorzystać na maxa, a nawet więcej ;) co oferuje Sello.

Drudzy skorzystają z części tych funkcji.

Trzeci nie wiedzą nawet o nowej wersji Sello.

 

Teoretycznie Ci pierwsi na dłuższą metę powinni zyskać więcej bo mogą bardziej zautomatyzować i potem mieć więcej wolnego czasu. Ale problem w tym, że ulepszać i automatyzować można w nieskończoność :)

 

Teraz zautomatyzujemy sobie wystawianie dzięki polach własnych, modyfikatorom, polach w polach, polach ogólnych. A założę się, że za parę lat będziemy zastanawiać się czy Sello Team wprowadzi obsługę funkcji do programowania robotów logistycznych na magazynie. Hmm... chociaż to już niedługo będzie możliwe, dzięki polom własnym i transformatom :D :D :D

 

BEGIN
Pobierz listę towarów z transakcji
Pobierz lokalizacje towarów z pól własnych
Pobierz uwagi o sposobie pakowania towarów z pól własnych
Idź na magazyn
...

He he... :)

 

 

 

 

 

 

Link to postu

Uważam, że aby sello wykorzystać w pełni to nauka, nauka, nauka... Miałem okazję szkolić koleżankę (nie w sello ale w obsłudze sklepu internetowego) i powiem, że osoba, która nie miała z tym styczności ma dość trudno... Problemy pojawiają się w podstawowych sprawach takich jak słownictwo używane w informatyce... A sello w porównaniu do obsługi sklepu int. to przynajmniej średnia szkoła (bo może jeszcze nie studia), więc naprawdę trzeba się przyłożyć...

 

Na dzień dzisiejszy brak - jak ktoś już napisał - listy czynności do wykonania przy wdrożeniu dodatkowych funkcjonalności i opisu co dzięki temu się osiąga (nie mówię o wątkach, gdzie użytkownicy metodą prób i błędów dochodzą do zamierzonego efektu).

 

Oczywiście wszystko można ogarnąć mając świadomość, że będzie to ułatwienie pracy. Nie trzeba być programistą...

Link to postu

Właśnie. Wiele osób nie widzi potrzeby poznawania.

Sello im ściąga aukcje, drukuje paragony, a oni pakują.

Nic więcej ich nie obchodzi.

Z drugiej jednak strony jest tak, jak stwierdził kiedyś PanBanBan - trzeba poświęcić dużo czasu, aby potem nic nie robić.

Niby tak ale pytanie czy jest to im potrzebne?

 

Mają jakąś tam dzienną liczbę transakcji. Wystarcza im to do utrzymania bieżącej działalności, a może zostaje coś więcej. Nawet gdyby wprowadzili na maxa wszystko co oferuje/będzie oferować Sello to mogłoby się okazać, że zwiększą sprzedaż o 10%, 100% a może nawet 1000%. Problem w tym, że wszystko ma limity:

-czy są warunki do trzymania większej liczby towarów,

-czy magazyn nadąży ze zwiększoną sprzedażą,

-czy jest wystarczająca liczba pracowników,

-czy już trzeba kupić nowe komputery, budować nowy magazyn,

-kupić roboty na magazyn ;)

-itd.

 

To jest ta moja rozterka ;) Zdobywając wiedzę idzie się do przodu i wiem, że to jest słuszne. Ale pytanie po co? Tylko po to żeby potem musieć zdobywać jeszcze więcej wiedzy. Parę miesięcy temu uczyliśmy się jak korzystać z transformat. Super wszystko działa ale to tylko koniec jednego tematu. Dziś uczymy się jak korzystać z pól własnych. Jutro z modyfikatorów. Magazyn osiągnie limity to będziemy się uczyć jak budować magazyn. Zakupimy automatyczne szafy magazynowe to będziemy się uczyć ich programowania, itd. :(

A wszystko do czasu, aż dojdziemy do takiego poziomu finansowego, że w końcu i tak zatrudnimy informatyka żeby robił to wszystko za nas :D :D :D

 

Transformaty, pola własne, niedługo modyfikatory - to jest nie do ogarnięcia dla zwykłego Kowalskiego, który chciałby z tego skorzystać bez poświęcenia swojego czasu na nauce.

O właśnie. Nauka to jedno, ale rozplanowanie użycia tego wszystkiego to drugie.

A nawet najważniejsze.

Same pola własne powpychane do towarów bez logiki, będą tylko utrapieniem.

Dokładnie o to chodzi.

1. Można wprowadzić do pól własnych zwykły tekst i mieć ładniejsze aukcje. Pola własne są proste do wykorzystania. Ale wymaga to czasu na przeróbki.

2. Można wprowadzić w nie kod HTML - jeszcze lepiej. Bo można mieć jeszcze lepsze aukcje. Ale wymaga to jeszcze więcej czasu na przeróbki, próby, testy.

3. Można iść dalej i z głupia wstawić pole własne w pole własne. I znowu poszła kolejna noc ;)

4. Można też dojść do wniosku, że te wszystkie przeróbki, testy, nocki są straconym czasem bo dałoby się to w pełni zautomatyzować.

5. Więc trzeba poświęcać jeszcze więcej czasu na zastanawianie się i szukanie automatycznego rozwiązania. Czytanie forum, bo Bartek czasem coś wtrąci w różnych wątkach :) Zrozumienie co Bartek napisał :) Dopytywanie, pisanie sugestii na forum, testowanie warunków, znowu pisanie sugestii na forum, czytanie forum, zrozumienie, testowanie, czekanie, czytanie, pisanie... :)

A wszystko po to żeby zautomatyzować na maxa,a może jeszcze bardziej. I żeby można było przejść do kolejnego tematu i zacząć uczyć się czegoś nowego :( Nauka, nauka, nauka...

 

Jak wspomniałem powyżej - wielu pola własne w Sello kojarzą się z polami własnymi z Subiekta - czyli swoistymi "cechami", w które coś można sobie wpisać, aby nie trzeba było tego pamiętać.

A w rzeczywistości pola w Sello są zupełnie innym towarem, nie posiadającym odpowiednika w Subiekcie. :D

Dokładnie. Od samego początku korzystania z Sello potrzebowałem dodatkowych tagów w opisach aukcji. Team Sello wyniosło tagi na wyższy poziom i pojawiły się pola własne. Już od początku pól własnych Bartek podnosił apetyt, że będzie to czy tamto. Przypadek przyczynił się do wykrycia pól w polach. Bartek napisał jeszcze o modyfikatorach i teraz to będzie dopiero zabawa. Już nie mogę się doczekać.

Naprawdę uważam, że z tymi wszystkimi planowanymi zmianami i podstawami logiki, dałoby się zautomatyzować wystawianie super pięknych aukcji, wysyłanie lepszych maili i parę innych rzeczy.

 

Niestety żeby coś takiego osiągnąć to trzeba się oczytać i narobić. Nawet pisanie sugestii jest tutaj pracą, bo skąd Team Sello miałoby wiedzieć do czego użytkownicy chcieliby wykorzystać planowe funkcje. Swoją drogą uważam, że jest to poważny błąd, że Sello Team nie prowadzi sprzedaży na Allegro. Gdyby chociaż ołówki sprzedawali to by widzieli jak w praktyce wygląda obsługa transakcji, maili, magazynu i pakowania paczek. Oraz z jakimi problemami spotykają się użytkownicy. A tak to ktoś musi im to wszystko pisać ;)

Link to postu

Można to odbierać na kilka sposobów:

2. zadowolenie z obecnej wersji czyt. nowa wersja nie wnosi nic nowego do mojej pracy i tak np. zostaję przy wersji 1.15.1 i czekam do 1.18 (zmniejszanie/zakańczanie aukcji  :P )

Tak, ale Ciebie uważam za bardzo świadomego użytkownika :) To znaczy, że Ty śledzisz forum. Wiesz o nowych funkcjonalnościach i sam podejmujesz świadomą decyzję. Rozumiesz jakie nowe funkcje Sello Team wprowadziło i wiesz czy chcesz z nich korzystać czy nie, bo masz wiedzę.

 

Jak ktoś tej wiedzy nie ma to pominięcie jednej czy dwóch wersji Sello to już jest pominięcie kilku funkcji ułatwiających życie przeciętnego użytkownika. Świadomy użytkownik zawsze sobie poradzi.

 

Na przykład pobieranie transakcji do wersji 1.16.1. Ile tych wątków było na forum o wolnym pobieraniu. A jak ktoś śledził forum na bieżąco (czyli miał wiedzę) to wiedział wszystko: własny klucz WebAPI, prawidłowe ustawienia pobierania i wysyłania, restart komputera z Sello, naprzemienne pobieranie pełnych danych i na podstawie dziennika. I my nie mieliśmy problemów z pobieraniem transakcji :) Dobrze, że od 1.17 są już domyślne ustawienia - nowym Sellowiczom będzie łatwiej.

 

Ogólnie Sello jest programem intuicyjnym lecz z wersji na wersję wymaga od nas coraz więcej pracy w konfiguracji samego programu i to zazwyczaj jest piętą achillesową nowych użytkowników, dodatkowo od wersji 1.11 w przypadku transformat wymagana jest wiedza informatyczna.

Zgadzam się. Te konfiguracje (czy transformaty) muszą być wprowadzane żeby każdy użytkownik mógł dopasować Sello pod siebie. Cecha programów dla mas :)

 

Dodatkowo w obsłudze Sello trzeba mieć wiedzę jak ogólnie działa handel na Allegro i program Sello. Ale jednocześnie być jak dziecko, czyli nie bać się wpisywać, wciskać przycisków, robić prób i samemu dochodzić do różnych rozwiązań. A żeby się nie bać to pasuje mieć wiedzę, żeby nie narobić sobie głupot :) Jak ktoś nie ma wiedzy to boi się wcisnąć cokolwiek innego niż pokazał mu informatyk ;)

 

Sello Team stara się ułatwiać nam życie na bieżąco i jak ktoś nie ma wiedzy o tych ułatwieniach lub boi się testować samemu to nie wykorzystuje tych podstawowych ułatwień. Na przykład możliwość wpisywania wartości w listach rozwijanych - wystaw kolejną aukcję po X minutach. Skąd przeciętny Kowalski miałby wiedzieć, że można tam coś wpisać. Albo musi zdobyć tą wiedzę metodą prób i błędów czyli spróbować tam wpisać swoje minuty. Lub musi o tym wyczytać na forum. Czyli czytanie, nauka, próbowanie. Lub kilka metod grupowania transakcji wg tego czy tamtego. Albo próbować samemu albo wyczytać na forum czym to się różni i która metoda dla danego przypadku będzie najlepsza.

 

Co do samych nowych użytkowników to trzeba mieć świadomość, że handel na Allegro to nie to, co jeszcze dwa lata temu. Samo Allegro robi się z roku na rok coraz bardziej skomplikowane dla sprzedawców. Coraz więcej warunków, wymaganych parametrów, kategori. Dawniej był tylko "stan: nowy/używany", a teraz ile tego trzeba powypełniać zanim się wystawi aukcję. I co chwilę coś zmieniają. Uważam nawet, że łatwiej mają Ci, co od razu zaczną od Sello. Ci co próbują przestawić się z Menedżera lub innych programów mają większe problemy bo muszą niejako pozbyć się wcześniejszego myślenia i załapać sposób pracy z Sello.

Link to postu
dodatkowo od wersji 1.11 w przypadku transformat wymagana jest wiedza informatyczna

Od razu zaznaczaliśmy, że otwieramy pewne drzwi, z których mogą skorzystać osoby z pewną wiedzą. Sama obsługa eksportu jest rzecz jasna prostsza niż ich stworzenie.

 

Pola własne bym wykorzystywał gdyby były zaciągane z Subiekta oraz gdyby Sello umożliwiło ich wydrukowanie na liście magazynowej tzw. pomoc dla pakowaczy.

Mamy to również w planach.

 

Dobrze, że Sello ma to forum i Bartek siedzi tu cały czas Uśmiech

Oj nie cały, czasami mnie nie ma ;). Ale staram się.

 

Widziałem już takie produkty, które miały być bardzo proste w użyciu, bez zbędnych opcji. Tylko klikasz i jakiś proces się wykonuje. Autorzy byli święcie przekonani, że da się taki program stworzyć i będzie wystarczający. Potem z każdą kolejną wersją do aplikacji dodawane są kolejne parametry i ustawienia, bo jednak każda osoba chce inaczej :).

 

Najlepszym tego przykładem jest cały Windows Phone. System tak prosty na początku, że wyglądał jak zabawka i że nie da się na nim pracować. Osobiście używam go prawie od początku istnienia choć zazwyczaj lubię aplikacje, które można skonfigurować po swojemu. W tym przypadku pogodziłem się z ograniczeniami i w tej chwili nie widzę potrzeby aby mieć multum ustawień :). Mimo wszystko cieszę się z każdej nowej dodanej opcji w ustawieniach i widać tutaj, że to jest nieuniknione.

 

czy Sello Team wprowadzi obsługę funkcji do programowania robotów logistycznych na magazynie. Hmm... chociaż to już niedługo będzie możliwe, dzięki polom własnym i transformatom

To powiem Wam, że nie odkryliście jeszcze mocy jaka drzemie w module wydruków :). Przypomnę, że skrypty we wzorcach wydruków to czysty C# lub VB więc można za pomocą wydruków zrobić sporo. Pewnie i wysłać polecenie do podajnika automatycznego z magazynu było by wcale nie tak trudno ;).

 

Gdyby chociaż ołówki sprzedawali to by widzieli jak w praktyce wygląda obsługa transakcji, maili, magazynu i pakowania paczek. Oraz z jakimi problemami spotykają się użytkownicy.

Gdybyśmy sprzedawali ołówki, to kto by pisał kod? ;)

 

nie bać się wpisywać, wciskać przycisków, robić prób i samemu dochodzić do różnych rozwiązań. A żeby się nie bać to pasuje mieć wiedzę, żeby nie narobić sobie głupot

Na początek gorąco zachęcamy aby czytać treści komunikatów jakie się pojawiają oraz treści błędów :). Wpisaliśmy je nie po to aby straszyć i denerwować tylko aby zapytać/zwrócić uwagę na pewne fakty, które pomogą rozwiązać problem. Niestety dla wielu błąd to błąd - nie działa, nie da się. Są oczywiście komunikaty generowane "automatycznie", których nie oprogramowaliśmy i mogą nic nie mówić użytkownikowi, ale zazwyczaj po zgłoszeniu takiego problemu dodajemy obsługujemy tego typu błąd w bardziej przyjazny dla człowieka sposób.

 

Na przykład możliwość wpisywania wartości w listach rozwijanych - wystaw kolejną aukcję po X minutach. Skąd przeciętny Kowalski miałby wiedzieć, że można tam coś wpisać.

To jest bardzo ciekawe zagadnienie. W zasadzie staramy się wiele funkcji zrobić tak, aby dla wprawnego użytkownika komputera było to oczywiste, że w taka listę można coś wpisać, no bo dlaczego nie. Jednak mamy świadomość, że wiele osób nie zrobi nic więcej niż to co pokazał informatyk - znam to z doświadczenia.

 

Zastanawialiśmy się ostatnio nad dodaniem np na stronie startowej krótkich informacji w stylu TipOfTheDay aby podsuwać takie właśnie małe rozwiązania, które ułatwiają pracę. Rozwiązanie to stosowane powszechnie w program sprzed 10 lat ostatnio przeżywa swój renesans w postaci treści wczytywanych dynamicznie na stronę startową. Co o tym myślicie?

 

 

 

 

Link to postu

 

Zastanawialiśmy się ostatnio nad dodaniem np na stronie startowej krótkich informacji w stylu TipOfTheDay aby podsuwać takie właśnie małe rozwiązania, które ułatwiają pracę. Rozwiązanie to stosowane powszechnie w program sprzed 10 lat ostatnio przeżywa swój renesans w postaci treści wczytywanych dynamicznie na stronę startową. Co o tym myślicie?

 

 

No więc zależy czy spojrzy się oczami użytkowników tego forum, czy użytkowników, którym nic się nie chce.

 

Osobiście wolę aby czas na TipOfTheDay przeznaczyć na modyfikatory i funkcje if-else  ;D

Link to postu

 

Zastanawialiśmy się ostatnio nad dodaniem np na stronie startowej krótkich informacji w stylu TipOfTheDay aby podsuwać takie właśnie małe rozwiązania, które ułatwiają pracę. Rozwiązanie to stosowane powszechnie w program sprzed 10 lat ostatnio przeżywa swój renesans w postaci treści wczytywanych dynamicznie na stronę startową. Co o tym myślicie?

 

 

No więc zależy czy spojrzy się oczami użytkowników tego forum, czy użytkowników, którym nic się nie chce.

 

Osobiście wolę aby czas na TipOfTheDay przeznaczyć na modyfikatory i funkcje if-else  ;D

Święte słowa :)

 

Generalnie pomysł fajny (lubię takie tips and tricks.) Ale jak zwykle trzeba by się zastanowić czy jest to warte Waszego czasu. Stworzenie takich tipsów to nie lada wyczyn. W dwóch/trzech zdaniach, w sposób zrozumiały, przedstawić jakąś funkcję - nie widzę tego. A ewentualne dorabianie screenów to dodatkowa praca.

 

Poszłoby na to trochę czasu, a nie oszukujmy się, że przeciętny Kowalski to przeczyta. Ludzie nawet nie instalują nowych wersji, o których pisze na stronie startowej Sello. No i najważniejsze pytanie czy z takiego krótkiego tip'a (tip'u?) zrozumieją o co chodzi, jak nie znają słownictwa informatycznego (o czym wspomniał e-kupowanie). Przykładowy tip: "na listach rozwijanych w zmianach zbiorczych aukcji możesz wpisywać swoje wartości". Co to lista rozwijana, co to zmiany zbiorcze, co to aukcja, co to wartości... ;):D :D :D  A nawet jak zrozumieją to czy w ogóle korzystają z tych zmian zbiorczych? Pewnie nawet nie mają wersji Sello, która to obsługuje ;)

 

Jeśli już coś, to biorąc pod uwagę, że zależy Wam na coraz to większej liczbie użytkowników/sprzedanych licencji (nam też, bo więcej użytkowników to miejmy nadzieję, że chociaż jeden więcej programista w TS) to poszedłbym w dwie sprawy:

 

1. Krok po kroku. Jak odpalić Sello, żeby nowi użytkownicy sobie poradzili - od zera do pierwszej paczki. Pomógł bym Wam tutaj bo naprawdę żal mi Waszego czasu na to - wolę nowe funkcjonalności :) Ale też nie mam czasu, a chętnych do pomocy brak ;)

 

2. Lepsza organizacja obsługi wielu kont na Allegro plus ebay. Celem zwiększenia licencji wśród obecnych użytkowników Sello. Czyli na przykład: automatyczne zmniejszanie/zakańczanie aukcji, lepsze szablony wiadomości, itd.

 

Punkt 1 to tylko moja sugestia ale punkt 2 to już sugestia całego forum :)

 

Link to postu

Gdyby chociaż ołówki sprzedawali to by widzieli jak w praktyce wygląda obsługa transakcji, maili, magazynu i pakowania paczek. Oraz z jakimi problemami spotykają się użytkownicy.

Gdybyśmy sprzedawali ołówki, to kto by pisał kod? ;)

Dlatego masz nas i dlatego będziemy pisać sugestie. Ale spokojnie postaramy się w miarę krótkie ;)

 

 

Link to postu
Stworzenie takich tipsów to nie lada wyczyn. W dwóch/trzech zdaniach, w sposób zrozumiały, przedstawić jakąś funkcję - nie widzę tego. A ewentualne dorabianie screenów to dodatkowa praca.

Sama funkcja prawdopodobnie zaczytywała by te tipsy z naszej strony, podobnie jak są wczytywane RSSy z forum na stronie startowej. Zatem samą funkcję dodamy szybko - potem od czasu do czasu, również dzięki Waszym uwagom będziemy takie małe tipsy dodawać :).

 

rzykładowy tip: "na listach rozwijanych w zmianach zbiorczych aukcji możesz wpisywać swoje wartości". Co to lista rozwijana, co to zmiany zbiorcze, co to aukcja, co to wartości..

To podzielimy tipsy na 3 różne levele i na początek będą się wyświetlać te z poziomu 1, czyli: Czy wiesz, że naciskająć Ctrl+B możesz zmienić wiele transakcji jednocześnie? ;)

 

 

 

 

 

Link to postu

Bartek, mamy zakładkę Start (Centrum Informacyjne dla konta:XXX), zróbcie dodatkową czysto informacyjną dotyczącą obsługi Sello (Tips, FAQ, zachęta do instalacji nowej wersji ;),  etc.)

 

Edit: zakładka domyślnie otwierana przy starcie Sello - oczywiście w opcji "nie pokazuj okna na starcie"  ;D

Link to postu

Bartek a na podstawie waszego serwera licencyjnego możesz powiedzieć ile procent użytkowników ma najnowszą wersję?

 

Wiem, że ci od Subiekta mają wiedze o wersjach używanych, bo kiedyś nie instalowałem długo aktualizacji, to najpierw zaczęły się SMSy, a potem zadzwoniła do mnie panienka i kazała natychmiast zainstalować aktualizację :P

Link to postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Użytkownik forum
Odpowiedz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...