Łukasz Bącik

Radku zgłaszałem to na wcześniejszych wersjach, ale podobno na 48 już poprawione, aczkolwiek jeszcze nie weryfikowałem.

Ani to miłe, ani potrzebne, ani prawdziwe. 😞

Uff, to kamień z serca mi spadł Tak jak pisał Pan Paweł, można pozabierać uprawnienia, samemu też można pracować na innym użytkownik z ograniczonymi uprawnieniami.

Te które wiszą na stanie proszę zdjąć dokumentem RW, a te których brakuje proszę przyjąć na PW w dniu wystawienia paragonu i będzie porządek, w uwagach dokumentów można dopisać "pomyłka w asortymencie" i tą wiedzę może przekazać Pan księgowym, niech już wiedzą jak pomóc swoim klientom

Może Pan przytrzymać przycisk myszy i skopiować symbol asortymentu w informatorze, następnie wkleić do nowego dokumenty, wydaje się dość szybkie.

Nie trzeba być partnerem InsERTu, żeby pisać dodatkowe importy do programów, wiedza jest ogólnie dostępna, są przykłady, wystarczy poczytać, nauczyć się trochę programować, trochę obsługiwać excela, poznać trochę nexo i można pisać samemu, po nakładzie pracy oceni Pan czy kwota jest słuszna czy nie, w innym wypadku bym się nie wypowiadał w takim tonie bo stawia to w złym świetle i InsERT i Partnerów.

Proste nie Jak mam klienta, który ma 500 produktów i stany zmieniają się raz w tygodniu to nie zapisuje bezpośrednio do bazy, bo nie ma takiej potrzeby, czas wykonania jest akceptowalny przez klienta, rozwiązanie jest w miarę szybkie, czy to dokumenty czy to pola własne czy cokolwiek innego w zależności od potrzeb, nie generuje to problemów i w takich przypadkach nie należy zapisywać bezpośrednio do bazy tylko korzystać z API. Jak mam klienta, który ma kilkunastu dostawców ponad 1 mln rekordów ze stanami magazynowymi z czego ponad połowa jest aktualizowana co godz. pozostała raz dziennie, każdy pochodzi z innego źródła, to tutaj należy zapisać bezpośrednio do bazy (może inaczej, nie tyle że należy, a bardziej, że nie ma innego wyjścia), przy czym to wcale nie musi być zapis do tabel nexo (ot i jeszcze bardziej się skomplikowało) Na tak postawione pytanie filozoficzne (... nie należy, należy zapisywać do baz), można by pewnie opaśną książkę napisać, także poniższe słowa wydają się trafione w pkt. To też proste, chociaż to podobny paradoks, ten kto wie co robi - pyta, ten co nie wie, robi (a potem się dziwi)

Jest w zakładce miary przypisane dla każdej jm

Można zmienić nazwę załącznika w tabeli załączników, wtedy nexo usunie.

Słusznie, ja dopisałbym jeszcze tych, którzy czytają pomoc do programu, jest dostępna pod F1 i naprawdę opaśna w informacje, generalnie wiedza jest ogólnie dostępna 😉 To jeszcze nic, spojrzy Pan na tych w sejmie, Ci tak prawo napisali, że Kowalski z Kowalską i biurem doradztwa podatkowego nie są wstanie zrozumieć jak tu biznes trzeba prowadzić i dochodzi do tego, że sami na siebie kontrolę skarbową napuszczają, żeby sprawdzić czy dobrze działają. Jak tak Panu w sekrecie powiem, że ja to się tam z InsERTem swoją opłatą za serwis nie dzielę to raczej nie o to im chodziło. Jak Pan pamięta jak pracowało się na subiekcie 5 to pewnie pamięta Pan też jak prowadziło się biznes w tych czasach, a jak prowadzi teraz. Program jest na tyle skomplikowany na ile jest skomplikowany dzisiejszy biznes i albo się dostosujemy, albo będziemy narzekać (i też się dostosujemy)

Zgadza się. To Pana subiektywna opinia. Ma Pan rację. Jak otwieram maskę w samochodzie to też zanim znajdę filtr paliwa to mija pół godz. a mechanik widzi go w sekundę , ważne aby wiedzieć gdzie szukać. Zgadza się, także jeżeli chodzi o funkcjonalność jest przepaść. Zgadza się, ale boeing poleci dalej i zabierze więcej ludzi, jest bezpieczniejszy itd., ale wymaga większego przygotowania no i jest droższy Pan widzi w biedronce tylko końcówkę, a na zapleczu jest system i ludzie, którzy to tak skonfigurowali, że jest szybko i prosto, w nexo też tak można

"Kolubi" nie ma i nie będzie, ale Kolumbie można już dodać w słownikach, wtedy się pojawi 😉

Spróbowałbym jeszcze to wyłączyć, oczywiście na kontrolerze, pod który podpięta jest drukarka